SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

lenka/mięśniom mówię zdecydowane TAK, tłuszczowi zdecydowane

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3593

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 407
Lejjla, to prawda, marketing święci tryumfy, a firmy produkujące napoje i podobne suplementy dzielą między sobą rynek (a ten jest spory, odkąd bieganie stało się tak modne, jak obecnie) - w domu rośnie mi sterta saszetek z proszkiem pewnej marki (dodawanym od pewnego czasu nagminnie do "pakietów startowych" wydawanych w obsadzanych przez rzeczoną imprezach), do których dostawiam butelki z kolorowym płynem wręczane za linią mety w imprezach obsadzanych przez firmę konkurującą ;p Czasem skusi się na te dobra ktoś ze znajomych, czasem chwycę ze sobą jedną butelczynę na wyprawę rowerową, chociaż zasadniczo zasób urasta ;] Fakt faktem jednak spożycie czegoś takiego po biegu to czyste łakomstwo, szczególnie jak smak imituje pogranicze cytrusów ;)

Na siłownię marsz. Zdecydowanie. Tym bardziej, że lubię, baaardzo :D Tylko muszę jakiś system rozsądny wprowadzić w tym chaosie, w jakim ćwiczę od roku. Wprawdzie pozwoliło mi to przesunąć się o dwie dziurki w pasku i to bez ogromnych wyrzeczeń żywieniowych, ale aby zacząć myśleć o jakiejkolwiek rzeźbie i prawdziwie sportowej sylwetce, najwyższy czas to solidnie ogarnąć :)

never underestimate what you can accomplish, everything is possible :)

http://www.sfd.pl/lenka/mięśniom_mówię_zdecydowane_TAK,_tłuszczowi_zdecydowane_-t863631.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
lenka dokladnie jak pisze Leijjla, sa inne alternatywy, a z cukrem trzeba sobei na codzien poradzic by sie nauczyc nim gospodarowac, i ci powiem ze po karbo przy mojej wrazliwosci insulinowej ja zaliczam zejscie, co oznacza ze to drastycznie zwieksza ilosc cukru we krwi - proste ww sa niezdrowe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 407
Dzisiaj (03.06) miska przedstawiała się następująco. zaczęłam jednak z podejrzliwościa przyglądać się posiadanej wadze, powątpiewając, czy aby wszystko prawidłowo waży, bo z cięższymi chyba nie ma problemów, ale te lżejsze jakby nie zawsze wychwytywała ;]

W związku z tym, że dziś niedziela, zgodnie z planem udało mi się dotrzeć na basen i wykonałam swój standardowy program na ok 65 minut - wychodzi łącznie 1,5 km w 30 długościach basenu:
żabka 8 x 50 m
grzbiet 8 x 50 m
nogi do kraula (z deską dla rąk) 14 x 50
(w kolejności żabka-grzbiet-nogi-nogi i od początku).
Żałuję, że pływalnię mam tak daleko od domu, bo z wielką chęcią wpadałabym tam dwa razy w tygodniu.

never underestimate what you can accomplish, everything is possible :)

http://www.sfd.pl/lenka/mięśniom_mówię_zdecydowane_TAK,_tłuszczowi_zdecydowane_-t863631.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Ta miska to na poważnie?Maz w niej 1,5 litra nabiału Dziennie staram się nie przekroczyć 150 g.
Masz w misce praktycznie tylko nabiał i owoce. Absolutnie do poprawki.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 407
ale mi się teraz głupio zrobiło. na poważnie wiosną mnie zaczyna strasznie ciągnąć do nabiału, szczególnie kefiru i zsiadłego mleka, twarogów, serków i tak potrafi trzymać do późnego lata. z kolei np. na przedwiośniu nie mogę się najeść żółtym serem. ale faktycznie wczorajszy dziennik wygląda mocno monotematycznie więcej mięsa? kluchów/kasz?

never underestimate what you can accomplish, everything is possible :)

http://www.sfd.pl/lenka/mięśniom_mówię_zdecydowane_TAK,_tłuszczowi_zdecydowane_-t863631.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Zdecydowanie więcej białka - czyli mięso, ryby, warzywa strączkowe. Tłuszcz podciągnij do co najmniej 60 g.
Jeżeli masz dojście do prawdizwego mleka, serów - to super, ale staraj się nie szaleć z ilością. Jeżeli jesz sklepowe, to ok. 150 g dziennie.

Przeczytaj sobie artykuł CO jedzą ladies ( w regulaminie działu, podpatrz po dziennikach jak jedzą dziewczyny)

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-06-04 21:56:34

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 407
Dzięki Mam wrażenie, że najtrudniejszą "walkę" przyjdzie mi stoczyć właśnie na polu jedzenia (im więcej przeglądam dzienników, tym bardziej utwierdzam się w tym wniosku... pocieszające jest jednak, że nie wszystkie dziewczyny na starcie miały idealne miski, a wypracowały prawidłowy schemat). Tym bardziej, że zwykle przerażało mnie ważenie, liczenie i szacowanie składników w pożywieniu. Z jednej strony miałam wrażenie, że zwyczajnie tego nie ogarniam, z drugiej pewnie po części był to też wynik lenistwa

Dzisiaj tymczasem musiałam przejechać z pkp niemal pół Polski tam i z powrotem, więc "dieta" wyjazdowa oparła się na kanapkach i bonusowej kawie.

Po uwagach Rudej powstrzymałam się jednak przynajmniej od wieczornej szklanki (sklepowego niestety) mleka oj nie przyjdzie mi łatwo ograniczanie nabiału, ale jak trzeba to trzeba Za to sączę sobie do snu rumianek, bo mnie trochę "pokurczyło"

Z aktywności to ogólnie miałam dzisiaj dużo bieganiny w sprawach. Tyle dobrego, że udało mi się wyrwać półtorej godziny na regularny spacer równym krokiem, z tym niestety minusem, że w stroju służbowym i na niewielkim obcasie.


never underestimate what you can accomplish, everything is possible :)

http://www.sfd.pl/lenka/mięśniom_mówię_zdecydowane_TAK,_tłuszczowi_zdecydowane_-t863631.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111973
nauczysz się wszystkiego, spokojnie nic tak nie przyszło chop siup no, ale z nabiałem to ty jesteś "miszczyni", ograniczysz to wyjdzie na zdrowie
co to za przekąski? owoce na kolację?
komponuj tak aby w każdym posiłku było źródło białka, no i dorzuć sobie mięsa,jajec lub strączkowych zamiast tego nieszczęsnego nabiału

powodzenia

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 407
No dobsz. Kolejny dzien, kolejny krok na drodze do zrównoważenia miski Nie wyzbyłam się jeszcze zupełnie nabiału gdyż a) nie chcę ryzykować nagłego napadu nabiałowego szału z niedosytu i rzucenia się na wszystko inne, cokolwiek w ręce wpadnie b) mam jeszcze trochę w lodówce zachomikowanych serków itp., więc wyjadam powoli. Potem będę ograniczać zakupy. Dopadł mnie też niestety smak na czekoladę (jak zwykle zresztą, gdy mnie "pokurczy" w pierwszych dniach cyklu, bo normalnie za czekoladą nie przepadam), więc wciągnęłam kawałek i zapchałam się jabłkiem; gdybym nie zjadła parę godzin temu tego małego kawałka, to teraz kończyłabym pewnie tabliczkę, a to byłoby bardzo złe rozwiązanie.

Jutro dalsze zmiany w kuchni: właśnie namaczam fasolę (już nawet nie pamiętam jak dawno fasoli nie jadłam)

Po przestudiowaniu CO jedzą Ladies nabyłam też mąkę żytnią i jest plan, aby samodzielnie upiec chleb Mam tylko pewną wątpliwość, co do przepisu, jaki wrzucił na forum adas1200 - dokładnie odnośnie trybu robienia zakwasu - a mianowicie: czy ilości na II, III i IV dzień dosypujemy i dolewamy do tego, co zalaliśmy już dnia pierwszego? czy każdego kolejnego dnia "nastawiamy" kolejną porcję w oddzielnym słoiku i dopiero piątego dnia wszystko ze sobą łączymy?? Na wątku z przepisem jeszcze nie uzyskałam odpowiedzi na to pytanie, ale może któraś z Was wie i mogłaby mi wyjaśnić "jak krowie na rowie" ? Z góry dziękuję

To teraz zrzut z dzisiejszego stołu, a za parę chwil uzupełnię jeszcze zestawienie z dzisiejszego treningu siłowego

never underestimate what you can accomplish, everything is possible :)

http://www.sfd.pl/lenka/mięśniom_mówię_zdecydowane_TAK,_tłuszczowi_zdecydowane_-t863631.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 64241
codziennie dokładasz do poprzednich porcji

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Następny temat

kalipso_ >gruba redukcja<

WHEY premium