klasa osprzętu a osiągi roweru

witam

Mam pytanie - czy klasa osprzętu ma wpływ (poza wagą części) na osiągi roweru? tzn czy np porównując alivio do lxa odczuję różnicę w osiągach? (czy majeją tarcia, czy korby, supporty, zembatki, łańcuchy, piasty itp chodzą lżej?)

1. Klasa osprzętu minimalnie wpływa na osiągi - na tyle, że rekord w jeździe godzinnej z roku 1979 i aktualny róznią się o 300m. I niby 20 kilka lat "upgradów" za nami.

2. Osprzęt z górnych półek jest lżejszy i precyzyjniejszy

3. Wyjątek: łańcuchy - te są twardsze wraz z coraz lepszą grupą (btw - lepiej kupuje się porządny łańcuch i kiepską kasetę a nie odwrotnie)

4. Łańcuchy w single-speedach typu jubilaty i ukrainy mają duuuużo lepsze warunki pracy - nie są przeginane, nie jeżdżą na przełożeniach "młynkowych", są szersze, nie jeżdzą w błocie etc.

Zresztą wystarczy porównać - zebatka w singlu ma ok 3mm grubości, podczas gdy w 10 rzędowym napędzie jest to ok 1.6 mm. Dodatkowo napędy wielobiegowe mają powycinane rampy, podcięcia i inne takie aby łańcuch łatwo przeskakiwał pomiędzy zębatkami - to dalej zmniejsza ilość materiału, a więc zwiększa zużycie. Nie ma przebacz - napęd wielobiegowy jest wielokrotnie mniej trwały od napędu 1 biegowego - dlatego 50 letnie ukrainy mają napęd "jak nowy" mimo przebiegów rzędu 50kkm.

Zmieniony przez - uzurpator w dniu 2006-05-31 01:33:24

raczej nie, choć droższe są niby kilka g lżejsze
Bardziej chodzi tu o niezawodność, wage i po to, by ściągac kasę z bogatszych.
Z każdej grupy (targetu) płacowej, firmy chcią ściągnąć tyle kasy ile sie da


Grupa docelowa (z jęz. ang. Target audience) jest to zbiór osób będących potencjalnymi konsumentami produktu, do których kierowany jest odpowiednio formułowany przekaz reklamowy.
Tradycyjnym sposobem definiowania grupy docelowej jest wybór osób spełniających określone kryteria społeczno-demograficzne. Mogą to być: wiek, płeć, wykształcenie, miejsce zamieszkania, liczba dzieci, dochód, stan posiadania.

Takie podejście opiera się na założeniu, że osoby o tych samych cechach demograficznych, zamieszkujący ten sam region, wykazują podobne zachowania zakupowe, a zatem kupują produkty o zbliżonych cechach i w podobnych miejscach.

Przykłady grup docelowych w mediach: kobiety 25-45, mężczyźni 15-24, wszyscy 15+ (całe społeczeństwo powyżej 15 roku życia), matki z dziećmi do lat 5, rodziny o dochodach powyżej 1 000 PLN miesięczni
http://www.mediarun.pl/dictionary/id/126

heheh

korba na kwadrat korba na wielowpust- na wielo lepiej sa przekladane sily - jedziesz szybciej

Zmieniony przez - zaborek w dniu 2006-05-13 20:11:48

a`propos przekładanie się siły.
http://www.ostrekolo.host.sk/jakzbudowac.html#przelozenia

Przeczytałem, że długość korby 170 czy 175/180 to na 1 obrót korbą, w zależności jaką mamy korbę, wtedy pokonuje ona mniej lub wiecej obrotu ... przecież to nonsens?!
Przecież niezależnie czy dł. korby będzie 170 czy 175 to i tak liczy się obrót zębatki, i jeżeli wykonamy 1 obrót zębatką to będzie miało to taki sam wpływ na ilośc obrotów koła, niezależnie, czy ten obrót będzie wykonywany 170 czy 175 ....

chyba, że coś źle zrozumiałem?

prawda jest z dl korb <yes>

Mam pytanie - czy klasa osprzętu ma wpływ (poza wagą części) na osiągi roweru? tzn czy np porównując alivio do lxa odczuję różnicę w osiągach? (czy majeją tarcia, czy korby, supporty, zembatki, łańcuchy, piasty itp chodzą lżej?)
Klasa osprzętu nie ma wpływu na osiągi. Co do trwałości i niezawodności też różnie z tym bywa gdyż niektóre części z niższych klas sprawują się znakomicie.

Przeczytałem, że długość korby 170 czy 175/180 to na 1 obrót korbą, w zależności jaką mamy korbę, wtedy pokonuje ona mniej lub wiecej obrotu ... przecież to nonsens?!
Przecież niezależnie czy dł. korby będzie 170 czy 175 to i tak liczy się obrót zębatki, i jeżeli wykonamy 1 obrót zębatką to będzie miało to taki sam wpływ na ilośc obrotów koła, niezależnie, czy ten obrót będzie wykonywany 170 czy 175 ....
Może chodziło tutaj o to że przy korbie 175 działamy większą siłą na napęd przez co rower szybciej przyspiesza - zasada dźwigni.

rozumiem

czyli jak dla mnie osprzęt alivio styknie i nie będę nawet na wyższe klasy patrzył

To wszystko zależy co chcesz robić na rowerze. Ale Alivio to bardzo dobra grupa - do turystyki rewelacyjna i do ścigania też się nadaje znakomicie.

w sumie to jeżdżę dla podtrzymania formy, na zawody raczej się nie wybieram, chyba że lokalne.

no i forma jest

EEE - do takiej jazdy to grupa ALivio będzie nie do zajechania.

wiem wiem

mam jeszcze pytanie:
jak się nazywa taki klucz do odkręcenia osi supportu, bo tam jest u mnie takie dziwne słoneczko z plastikowymi ząbkami i nie mogę tego odkręcić, bym kupił klucz ale nawet nie wiem jak się nazywa, patrzyłem po sklepach internetowych, ale nie chcę się rąbnąć

poza tym ile może kosztować rozpinka do łańcucha?