kilka pytan odnosnie redukcji i nie tylko

elo mam pare pytan dotyczacych odzywiania no to tak:
czy chleb graham bylby dobra alternatywa dla razowca??
licze tak zapotrzebowanie 65x24x1,3=2028 to moje podstawowe zapotrzebowanie 2028-300kcal=1728kcal czy tyle starczy zeby przez 3tygodnie zeszlo w pasie 2cm bo tyle jest moim celem.Czy zwiekszac 0 100kcal co tydzien do 500 max??
mam 173,5cm 65kg

2,2g bialka(napewno nie dam rady tyle dostarczyc)
2.3g wegli
1g tluszczu(napewno nie dam rady tyle dostarczyc)

daje wspolczynnik aktywnosci 1,3(silka 3xtyg,pon-piat bieg rano 15min)chyba bedzie tyle co nie

po ilu dniach powinny byc efekty?mysle ze po 7dniach powinny byc widoczne pierwsze co nie??

do odzywiania z takimi pytaniami tu jest dzial trening

licze tak zapotrzebowanie 65x24x1,3=2028

Zaokrąglasz do 2000.

to moje podstawowe zapotrzebowanie 2028-300kcal=1728kcal

Zaokrąglasz do 1700. Choć w redukcji zwykło się odejmować 500.


czy tyle starczy zeby przez 3tygodnie zeszlo w pasie 2cm bo tyle jest moim celem.Czy zwiekszac 0 100kcal co tydzien do 500 max??

Po pierwsze to nikt tu nie jest wróżką. Wszystko zależy od treningów, czy będziesz przestrzegał diety (sam już piszesz, że nie dostarczych składników tyle ile trzeba, więc kaman).

Po drugie. To są tylko liczby. Traktuj je jako pewną wskazówkę, drogowskaz ile czego jeść. Wytrzymaj tydzień. I popatrz na efekty. Jak się coś ruszyło z wagą - git. A jak nie to trzeba obciąć nico kalorii.

Po trzecie. Nie ma miejscowego spalanie tłuszczu. To, że wchodzisz na redukcję nie oznacza, ze fat poleci Ci z brzucha. Poleci równomiernie z całego ciała. Albo i nierównomiernie.

daje wspolczynnik aktywnosci 1,3(silka 3xtyg,pon-piat bieg rano 15min)chyba bedzie tyle co nie

Jak dla mnie to za dużo. A tego biegania zdecydowawanie za mało.

po ilu dniach powinny byc efekty?mysle ze po 7dniach powinny byc widoczne pierwsze co nie??

Nikt nie jest wróżką jak już pisałem. O tyle będą pierwsze efekty, bo jak zaczenisz mniej jeść to przesanie zalegać jedzenie w żołądku (dlatego na cud dietach - głodówakch w ciągu 3 dni traci się 5 kg ).

Z własnego doświadczenia powiem tak. Ciału potrzeba czasu by dać mu się przestawić "na redukcję". Albo "na masę". U mnie to jest tak mniej więcej 2 tygodnie nic. A potem bach 2 kilo. I znów 2 tyg nic.
Musisz się obserwować. Pomierz siebie (pas, klatka, bic, udo itp.) zważ i porównuj. Ale uwaga! - Nie codziennie. Raz na tydzień, na czczo.