Do zwyklej silowni niestety nie mam dostepu,nie stac mnie.Mam sztange domowej roboty(stalowa rura z workami z piaskiem),ktora jednak nie przekracza tak na moje oko (na moje lapsko;) 25kg.
Moje pytanie brzmi:jakie cwiczenia i jak czesto wykonywac ta zaimprowizowana sztanga?Czyli innymi slowy-prosze o rozpčiske treningu silowego przy tak ograniczonych mozliwosciach.
PS-blagam,nie dawajcie odpowiedzi w stylu "daruj sobie,lepiej pompki" czy cos w tym stylu. Jesli uwazacie ze ten post nadaje sie bardziej do "uderzanych" to dajcie znac, a tam spytam,nie chce zasmiecac forum. Co sadzicie przy okazji o tym:https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=50046&forum_id=8&Topic_Title=&forum_title=Trening
Dzieki,pozdro
Dzieki,pozdrawiam