jak powstają zmiany miażdżycowe (tylko dla dociekliwych !)

Agassi nie mam żadnej urazy, kazdemu wolno sie wypowiedzieć.
tłuszcze zwierzece wraz z cukrami sa przyczyna powstawania zmian miażdzycowych, tłuszcze wraz z nadmiernym poziomem cholesterolu, wraz ze stresami itd(same tłuszcze nie , w polaczeniu z cukrami -tak , w połaczeniu z innymi czynnikami - tak) wiec tu głupot nie pisze (przeczytaj prosze dokladnie).
co do mych rozwazan na temat zużycia energii przez mozg - moze masz racje .
Jak widzisz w intrenecie kazdy moze napisac co chce - nie jest to kontrolowane .
Co do moich artykułow - pisze je gł. na podstawie wielu tekstów zródłowych - zwłaszcza ten ! zatem nie sa to głupoty.
PisZe też "z głowy" - tam mogę sie mylić (zreszta nikt nie jest nieomylny)

jesli uwazaswz ze wyjasnisz to lepiej - prosze napisz !

pozdrawiam

mc

co do zuzycia energii na procesy myslowe - podtrzymuje !
sam nie raz doswiadczylem uczucia zmeczenia po ciezkich egzaminach, wykladach.
osobiscie nie naleze do ludzi na luzie rozwiazujacych zadania jak i reagujacych na stresy - mnie to meczy i mocno eksploatuje (zatem subiektywnie podalem swoja wersje zuzycia energii przez mozg )

mc

Otóż to - są to tylko subiektywne uczucia, zmęczenie psychiczne związane z dłuższym utrzymywaniem zwiększonej koncentracji ma wbrew pozorom niewiele wspólnego ze zwielokrotnionym zużyciem energii. Po prostu można to zbadać doświadczalnie (były takie eksperymenty przeprowadzane), a dyskutować z faktami nie ma sensu.

zgadza sie , nawet mialem cos takiego (rodzaje badan ) na wykladach , niemniej ja jestem typowym przykladem pakera-troglodyty : na procesy myslowe moj mozg pobiera takie ilosci energii, ze na inne funkcje jej juz nie starcza.


mc

Z tym zuzywaniem duzej ilosci energii cos musi byc! Ja rowniez zauwazylem ze w trakcie egzaminow moj metabolizm szaleje i jest to calkiem mozliwe co pisze Marek wiadomo do tego oprocz wysilku mozgu do nauki dochodzi jeszcze stres gdzies czytalem o tym ile traci sie kcal przez 1h nauki ale nie pamietam jak to bylo

a tak poważnie - podczas egzaminów i podobnych sytuacji dochodzi czynnik stresowy, podczas którego zwiększa sie temperatura ciała, przyśpiesza sie tęntno, wiec energii idzie o wiele wiecej niz na same procesy myslowe.
przykadem może też byc stres przed zawodami sportowymi (tzw. wypalanie sie )
ten stres na szczęście mnie nie dotyczył ! albo weżcie stres za młodu na pierwszej randce ! jak człowiek czuł sie wypompowany !


.........



mc

stres, zwiekszone zapotrzebowanie na enrgie podczas nauki - na czasie tematy dla studentow. np. dla mnie sesja za tydzien.
marek jak sadzisz, a moze masz jakies prace czy badania na ten temat, o ile wzrasta zapotrzebowabnie w silnym stresie? ciekaw jestem.

pzdr.

Jeszcze odnośnie tej miażdżycy. Zwrócę uwagę na parę faktów (w necie można bez trudu znaleźć publikacje na ten temat).
1. Nie ma korelacji pozytywnej między wysokim poziomem cholesterolu a umieralnością.
2. Sugerowanie częstego spożywania owoców i warzyw również jest chybione (wcale nie zawierają zbyt wiele witamin, w przeliczeniu na ilość cukrów prostych (w tym najgorszą fruktozę), których dostarczają).
3. Płytki miażdżycowe powstają z nadmiaru cukrów - przy patologicznie podwyższonym poziomie insuliny (związanej z insulinoodpornością - cukrzycą typu II), teoria niby osadzania się pływającego we krwi cholesterolu została bez wątpliwości obalona już spory czas temu (upraszczając sprawę dzięki oznaczaniu atomów cukrów i tłuszczy a następnie śledzeniu ich dalszych losów w organiźmie).
Pozdrawiam

sog juz dawno nie wchodzi, ale wrzuce chociaz na temat, bo dobrze ze go poruszyles

mam pytanie odnosnie tego punktu:
"Wzbogacać swoje posiłki w przyprawy zbijające poziom złego cholesterolu."

jakie to przyprawy?

Agassi - jest korelacja miedzy umieralnoscia a nadmiernym poziomen cholesterolu ( mialem specjalizacje - ocena stanu zywienia - tam byla tez statystyka). chodzi oczywiscie o zwiekszoney poziom frakcji LDL wzgledem HDL. tzn . mozna miec poziom cholesterolu calkowitego b. duzy , ale jesli polowa z tego to Hdl - to jest ok. Natomiast mozna miec niski poziom calkowitego , a jesli fralcja LDL stanowi ponad 70% calosci to predysponuje do zmian miazdzycowych. (sa na to konkretne dane w rocznikach statystycznych )
kolejna sprawa - warzywa - nie zawieraja cukrów, zawieraja błonnik rozpuszczalny , wiazący nadmiar cholesterolu zjadanego jak tez endogennego , wydalanego pod postacia zółci, służacej do trawienia tłuszczy (przy okazji spozycia warzyw włóknistych nadmiar zółci bedziwe wydalany wraz z kalem), posiadja najwiecej 9róznorodnosci) witamin w przeliczeniu na gram.
co do ziol zbijajacych poziom cholesterolu : czosnek, proszek z babki płesznik, wyciag z karczocha,i sporo innych

ziola - temat ciekawy , przyprawy - jeszcze ciekawszy !

pozdraiwm
mc