"co do zawodowców i ich treningów. kogo bardziej posłuchasz, komu zawierzysz w kwestji na. treningu na siłę: facetowi co wyciska 220, czy chuderlakowi, co po czterech latach treningu ledwo 100 ciśnie? nie chodzi o to aby małpować ale wykorzystać to do czego doszli inni. myslę że warto uczyć się na doświadczeniach i błedach innych. inaczej byśmy żyli jeszcze w epoce pochodni i miecza"
- posłuchał bym tego który uczynił najwiekszy postep , o wiele wiecej musi wiedziec człowiek nieobdarowany przez nature , walczący o każdy gram mięśni , on wie najwiecej - człowiek który ma fory w kwesti genetycznej - choc tez musi z siebie dać dużo - to w wiekszości wystarczy mu wiedzieć że wyciskania na ławce płaskiej ławce nie robi sie w pionie , czy cos w tym stylu - i rośnie jak chwast -- a wiekszość zawodników takich jest -- mimo że bardzo to uprościłem to odejmujac im te zdolności genetyczne to i wysiłku i wiedzy wkładaja oni o wiele mniej niż ci dla których każdy nastepny gram to jak skarb
a z tym mieczem i pochodnią to już wogóle pojechałeś , takie rzeczy jak samochód , czy broń odpali bez wzgledu na to czy obsługuje go gruby , chudy , mały duży itd. tutaj stałą jest to że i tak i tak będą one działać tak jak zostały do tego zaprojektowane
jeśli chodzi o trening to nie zmusisz ciała do takich i takich reakcji czymś co ktoś gdzieś tam napisał i podpisał to zadziała na to i na to , tutaj wszystko musisz dostosowywac do siebie i dopiero po zweryfikowaniu tego możesz powiedziec że to i to na ciebie tak i tak zadziałało , ale nie przedtym jak go użyjesz , bez względu na to jaki wielki specjalista to napisze , tu nie ma stałych
"trenując, wielokrotnie widziałem ludzi o "wielkich rozumach" choC małych ciałach. tacy mieli wiele pomysłowych teorii, "metod", sposobów. pieknie ale lata mijają i ich teorie też przeminęły, chęci też przemineły, jedyne co zostało to ta sama chuda rączka i nóżka, a doszło wiele kontuzji; to kolanko strzyka, to bark albo łokieć... "
- no i tu razisz swoja ignorancją , takim ludziom zawdzięczasz teraz to o czym mówimy , czyli o treningu , ich teorię , metody i sposoby pomagaja ci cokolwiek zbudować wiec trochę szacuku prosze w ich imieniu , poczekaj , też sie postażejesz , twoje opinie i sposoby zginą razem z tobą i tez uznają cie za 'nikogo' tak jak ty tych 'chudych' potraktowałeś , ich walka o kazdy centymetr powinna być dla nas przykładem a nie powodem do umniejszania im , i jeśli wciąż myslisz że duże gabaryty i mięśnie świadczą o tym że gościu jest ekspertem w tym co robi to wydaje mi się że to ciebie trzeba tu pożałować a nie tych 'chudych'
tu taka dygresja co do tego "ty jednak atakujesz motyką słońce... walcz dalej. " powiem ci że jakby kopernik nie obstawał przy swoim i dał sie stłamsić przez wszystkich 'uczonych' to byśmy dalej wierzyli w płaska ziemię opartą na 4 krokodylach .. itd. jak dobrze pamiętam , to nie ma służyc schlebianiu , ale przypomniec wam ze zamykając sie we własnych konserwatywnych opiniach prędzej zbojkotujecie mnie i to co mówie , niż wogóle weźniecie pod rozwagę moje zdanie
dzieki za szcunek , ja również mam go wiele dla ciebie , wykazujesz dużo zrozumienia i cierpliwości , jednak twoja bezkonfliktowość sprawią że zbyt często grasz rolę tego co przytakuje a nie tego co ma swoje zdanie - przepraszam jesli któreś zdanie cię obraziło , nie miałem w tym celu
doskonale również wiem , że jestem omylny tak jak kazdy inny na tym forum , i dlatego razi mnie również to że wielu 'specjalistów' stara sie za wszelką cene wypominac błedy jednoczesnie obstając przy swej nieomylności [ a to powołując sie na to jak to ćwiczą już
17 lat albo mówiąc poprostu , bo tak ma byc i tyle ]
to forum nie ma służyc jedynie temu żeby każdy wypowiadał swoją opinię ale ma też uczyć i jeśli ktoś się myli to należy go poprawić ażeby inni nie powtarzali tych błędów , ale poprawić tłumacząc dlaczego sie myli i mówiąc dlaczego powinno sie robić inaczej niż on sądził , anie tak jak juz wspomniałem [ tak ma byc i już , ćwicze 17 lat i to co ty mówisz to tylko domniemania ] - takie cos jest poprostu śmieszne
dlatego mówię , jeśli sie myle to mnie poprawcie , ale przy tym wytłumaczcie - nie tylko mi , dlaczego sie mylę -- w innym przypadku tweierdze że to wy się mylicie , choćby dlatego że ja potrafię wytłumaczyć , jak to mówicie , swoją teorię
wierze w to co mówie , bo to sprawdziłem , i przy tym bedę obstawał
[ chyba że udowodnicie mi że jest inaczej - jakby to powiedziec - wyzywam was ]