grzbiet duza
najwygodniej dla mnie byloby cwiczyc te 2 grupy i do tego szrugsy w jednym dniu
cwiczenia po kolei:
-wiosłowanie ze sztanga 4 x 10
-szrugsy 4 x 10
-wycisk. sztangi sprzed głowy 3 x 10
-zza glowy 3 x 10
-wycisk. sztangielek bokiem w gore w opadzie 3 x 10
-unoszenie tulowia z opadu 4 x 10 (heh, to ćw. niestety musze robnic na koncu bo mamy amatorska silownie i nie ma sprzetu, a to polega na tym za kolo oparcia tapczanu klade poduszki tworzac kat, na oparcie klade brzuch i mama mi siada na nogach

moje pytania:
-czy wogole dobrym pomyslem jest laczyc te grupy miesniowe
-czy dołożyć jakieś ćwiczenia może na grzbiet - z tym że od razu mowie ze po 1 moja silownia jest amatorska po 2 nie bede robil martwego ciagu ze wzgledu na moj wiek (niecale 17) i niedoswiadczenie - boje sie ze sobie cos uszkodze
-a moze zrezygnowac z wyciskania sztangi zza glowy?
-zawsze robilem na barki wycisk sprzed zza i bokiem w gore, teraz zobacyzlem ze to blad bo nie bylo cwiczenia na tylne aktony barkow, wiec bokiem w gore robie w opadzie, nie za specjalnie przepadam za tym cwiczeniem, znacie jakies inne na tylne aktony barkow, w atlasie jest tylko to i dosc dziwne cwiczenia inne ale to i tak w urozmaicajacych trening :/
pozdrawiam i z gory dzieki za odp, beda sogi :D:D:D
pozdro =]