Szacuny
3
Napisanych postów
34
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
333
Witam, postanowiłem sobie założyć takie swoje miejsce forumowe z jednej strony dla motywacji z drugiej dla korzystania z rad ekspertów.
18.08.2008 - START
Cel - DRASTYCZNA REDUKCJA TŁYSZCZU
Stan początkowy:
Wiek 28 lat
Waga 97kg
Wzrost 170cm
Generalnie ogromna nadwaga w postaci tłuszczu
Tryb życia: komputer + samochód
Stan zdriowia - dobry
Wegetarianin (jem ryby, sery, jaja)
Ćwiczenia - siłka + aeroby.
Szacuny
3
Napisanych postów
34
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
333
Dopiero dzięki temu forum zrozumiałem co to dieta i jakie jest jej znaczenie. POwoli przestaje sie czuć jak worek tłuszczu, chociaż jak na razie to tylko oczucie bo nadal nim jestem ;)
Szacuny
3
Napisanych postów
34
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
333
Kiedyś sporo ćwiczyłem i było nawet nieźle ale jakieś 3 lata temu połamałem nadgarstek i od tamtej pory do dni obecnych mięsnie poszły w zapomnienie a tłuszcz mnie okrył całkowicie.
Ale ja Wam jeszcze pokaże.
Zmieniony przez - fosforus w dniu 2008-09-05 14:06:40
Szacuny
10
Napisanych postów
12037
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
51295
Hm... wegetarianin, o białku z mięsa możemy zapomnieć... Oj ciężko ciężko będzie ale dasz radę.
Jest co redukować ale jak zapewne wiesz dietka to podstawa jeśli będziesz jej przestrzegał efekty będą i to bdb zwłaszcza, że planujesz biegać. Proponuję zacząć delikatnie z bieganiem od np 10minut aby nie zniechęcić się do dalszej walki z tłuszczem. Po tygodniu wydłużasz o 3 minuty w kolejnym o kolejne 3 minuty i tak aż do 25-30minut.
Szacuny
3
Napisanych postów
34
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
333
No o białku z mięsa zapominamy, również na razie nie chce uzupełniać sztucznym białkiem z odżywek, na szczęście lubie biały ser.
Nienawidze biegać ale chęć pojechania z fatem jest silniejsza. Zaczne od 20 minut marszobiegu.
Szacuny
0
Napisanych postów
147
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3574
Jak trochę pobiegasz i zgubisz parę kg to polubisz bieganie Na początek jednak zbytnio nie przesadzaj, żeby się zbyt szybko nie zniechęcić.
No i co najważniejsze znajdź sobie jakąś fajną trasę biegową. Ja niestety biegam późnym wieczorem i zostaje mi szkolnia bieżnia... najgorsze co może być to bieganie w kółko...