Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
80
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
907
Ja ze swich obserwacji moge dodac ze lepiej na takich srodkach nie przemeczac sie. Ktos robi redukcje - ok rower czy trucht ale bez sensu jest wiekszy wysilek np jakis mega stacyjny to zarzygania bo serce dostaje mocno a po co sobie samemu na zlosc robic.
Poza tym bol serca moze byc spowodowany milionem rzeczy. Np uszkodzenie kregosłupa od treningu rowniez moze symulowac choroby serca itd itp. Oczywiscie jeZeli nikomu nic nie bylo i po efedrynie go boli to raczej jest to zasluga efedryny mimo wszystko
Szacuny
56
Napisanych postów
6275
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
37332
Bezpieczne to jest i 150, kradiolog mi powiedzial ze prawdziwa tachykardia zaczyna sie od 200 w gore Ale to nie jest zaden wyznacznik bezpieczenstwa, jak rozalisz sobie uklad beta-mimetykiem to pozniej mozesz nie moc ustabilizowac tetna, wrecz po zejsciu ze srodka mozesz miec skoki tetna i cisnienia. Ja tak mialem po zabawie z winsem, clenem i propem - pod koniec cyklu skoki, po zejscie juz w ogole tragedia. Przez pol roku na beta-blokerach, jak w koncu zdecydowalem sie cwiczyc to po zejsciu z biezni tetno podniesione do 140-160, 10 min po zejscie dalej ponad 100, z reguly 120, dopiero po pol godziny normalnie. Generalnie chvja masakryczna.
Mimetyki to niebezpieczne zabawki.
Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-09-23 10:16:27
Szacuny
5
Napisanych postów
89
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2490
w każdym bądź razie byłem na treningu, ***nąłem se ciężkie przysiady i żyje, więc lajt
choć ****a chyba jakąś nerwice mam, bo wydaje mi się, że coś tam kuje, że ciśnienie wysokie, że za mocno bije, że za słabo...
ale w sumie żadnych poważnych problemów nie miałem.. pomiary wychodzą ok
może wybiorę się do lekarza dla świętego spokoju, jakieś ekg itd
a to wszystko przez ***ane dragi , c*** robię detoks i przerzucam się na saa
Szacuny
56
Napisanych postów
6275
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
37332
Zambo - ja mowie o tachykardii, jak masz arytmie to teto jest spoko do czasu az czujesz ze robi ci sie zimno i goraco na przemian, uczucie niepokju itd. i juz wiesz ze teto leci w gore Konsultowalem u jednego z najlepszych kardiologow w Polsce, ucznia i wspolpracownika profesora Walczaka i to mi wlasnie powiedzial "pan sie nie martwi, bo prawdziwa tachykardia zaczyna sie od 200, mam pacjetow ktorym tetno do 300 dochdzi, pewnie jak pan nie raz na silowni cwiczy to ma pan wiecej niz 200, wiec nie ma czym sie martwic" - tak mi mniej wiecej powiedzial
Szacuny
5
Napisanych postów
89
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2490
****a, dzisiaj porządnie ukuło mnie w klatce.. z 3 razy
nie ma to tamto, na dniach muszę polecieć do kardiologa (szkoda, że dzisiaj za c***a nie mogłem się dodzwonić )
tak czy owak, ktoś wie czym to może być spowodowane? przez efke? wcześniej brałem i było si, ale dzisiaj jakiś dziwny dyskomfort w tej klatce i z te 3 razy to aż oddechu zabrakło
także już się powoli żegnam, bo już trochę zaczynam srać po gaciach do zobaczenia na tamtym świecie
Szacuny
56
Napisanych postów
6275
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
37332
Na 90% to nie byl bol serca, tylko miesni miedzyzebrowych, a do tego atak paniki bo sie naczytales i sobie wkrecasz.
Wyluj to po pierwsze, po drugie zejsc z efy bo to poteguje takie stany lekowe, do kardiologa mozesz pojsc profilaktycznie Zrob holter i echo, to powinien robic kazdy przez rozpoczeciem koksowania i tak.