nie jestem tu nowa, czytam sfd od kilku lat lecz nigdy nic nie pisałam, dopiero teraz się zarejestrowałam, także jeśli możecie to nie komentujcie pytanie odpowiedzią: "liczba postów 0, przeczytanych artykułów 0".
Mam problem z podciąganiem - nie podciągnę się na drążku ani raz. Próbuję już bardzo długo, ćwiczę na siłowni ale nic z tego. Od ponad roku nie potrafię wykonać poprawnie tego ćwiczenia.
Ważę 66 kg i mam 166 cm wzrostu, muszę ominąć problem z wagą, ponieważ na razie nie leci w dół od miesiąca nie spadł ani kilogram. Staram się zdrowo odżywiać, ale mimo to nie ma efektów, także odchudzenie się będzie tylko ułatwieniem do podciągania lecz ni bezpośrednim sposobem.
Czas jaki mam to 1 rok. W ciągu tego jednego roku chcę się nauczyć podciągać minimum 12 razy, niezależnie od chwytu z tym że łatwiej wg mnie jest podchwytem.
Od poniedziałku do piątku mam pełny dostęp do siłowni. Jak się za to wszystko zabrać? Podkreślam, że miałam już do czynienia z siłownią, jakieś tam doświadczenie a mimo to po prostu nie idzie.
Płeć: Kobieta
Wiek: 18
Waga: 66
Wzrost: 166
Cel treningowy: podciąganie, wytrzymałość, siła i szybkość biegowa
Staż treningowy na słowni: 2 lata w różnej intensywności
Uprawiane inne sporty: wszystko po troszce, okazjonalnie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full siłownia, bieganie na zewnątrz
Dieta: staram się jeść najmniej przetworzone produkty. Moja słabość - kawa
Przeciwskaznania medyczne: nie ma
Zażywane suplementy: wolę bez