duża redukcja białego kotka :)

Płeć : kobieta
Wiek : 21
Waga : 84,2
Wzrost : 172

Obwód szyi: 34
Obwód w biuście : 96
Obwód pod biustem: 83
Obwód ramienia(na poziomie tricepsa mniej więcej) : 32
Obwód talii : 79
Obwód na wysokości pępka: 101
Obwód bioder: 114
Obwód uda : 70
Obwód łydki : 42

*W którym miejscu najszybciej tyjesz : gdy utyje, to od razu widzę o brzuchu, choć nie jest najtragiczniejszy patrząc na całość mnie
*W którym miejscu najszybciej chudniesz : ja widzę tylko po brzuchu i teraz zaczęłam widzieć trochę zmniejszenia w biuście)

Znalazłam pomiary z zeszłego roku z kwietnia gdy już byłam bliska wejściu w poważne i dobre odchudzanie:
* waga aktualna: 86,2 kg (teraz -2kg)
* wzrost- 172cm
* obwód pod biustem-89cm (teraz -6cm)
* obwód talii-84cm (teraz -5cm)
* obwód pępek-105cm (teraz -4cm)
* obwód bioder-115cm (teraz -1cm)
* obwód uda-67cm (teraz +3cm)
* obwód łydki-41cm (teraz +1cm)
Lecz też może inaczej się mierzyłam..teraz będę to robić dokładnie tak samo, biust w staniku sportowym itd.


*Co lubisz jeść na śniadanie/obiad/przekąskę/deser: w zasadzie nie ma co tu się rozdrabniać- nie lubię gotować, moje gotowanie mi nie smakuje+ lubię każdy deser :P
*Czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : miesiączkuje regularnie, nie biorę i nigdy nie brałam tabletek horm.


Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 35,6% (nie jestem pewna czy dobrze to policzyłam)
Aktywność w ciągu dnia : praca fizyczna (sprzątanie) 40-60 h miesięcznie; studia; gdy jadę do szkoły to w jedną stronę mam 20min. na rowerze (choć to w sumie tylko ok. 3 km)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 60 min (6,6km) biegania codziennie(na czczo z rańca), lub co drugi dzień+ 8 min. Abs & kilka minut ćwiczeń na pośladki (po bieganiu);
Odżywianie : mam straszną słabość do słodyczy
Cel : redukcja
Ograniczenia żywieniowe : chyba żadne, tyle tylko, że mieszkam w Holandii i nie wszystkie produkty dostępne w Polsce mogę znaleźć tutaj
Stan zdrowia : niedobór magnezu, a tak to bez większych problemów
Preferowane formy aktywności fizycznej : polubiłam już bieganie, ale gdy ustabilizuje mi się sytuacja z mieszkaniem, to chciałabym zainwestować w siłownię
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : moroznik kaukaski (jestem na II cyklu teraz i zamierzam zrobić jeszcze dwa); cidrex plus (ale tylko jedno niecałe opakowanie); biorę codziennie wań-magnez-cynk i wapno z witaminą D
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : we wrześniu 2009 ważyłam 77kg; 92 kg osiągnęłam w lutym 2010 przez jedzenie śmieci i słodyczy; bezskutecznie starałam się odchudzić (gdy chudłam 5kg zaraz wracałam do poprzedniej wagi z nadwyżką); gdy trzymałam się diety, to było to w miarę możliwości zdrowe odżywianie z dużą ilością białka; obecnie zawzięłam się dość mocno i po małej zwyżce w święta Wielkanocne idę już stopniowo w dół: 3.05. 87,5kg; 10.05. 85,4kg; 13.05. 84,2kg.

Obecnie jem tak:

Dzień 1:
1 kromka(osmarowana oliwą) z łososiem+jajko+2 pomidory z serkiem wiejskim
pomarańcza
1 pierś z kurczaka z workiem warzyw i trochę cuscusu
25g czekolady białej
kawa
sałatka z kurczakiem
kefir 500ml

dzień 2:
2 kromki (posmarowane oliwą)z łososiem+ pomidor z serkiem wiejskim
banan
sałatka z kurczakiem
kawa+heratnik
jabłko
z dwie łyżki serka wiejskiego

dzień 3:
dwie kromki (serek do smarowania+ szynka+ogórek)
kawa (cappucino)
obiad- 1 pierś z kurczaka na patelni z warzywami icus cusem
sałatka z krewetkami+ trochę białej bagietki i jeszcze jedno cappucino i herbatnik
małe jabłko

dzień 4:
banan (jeśli jestem bardzo głodna po bieganiu, to najpierw banan, potem się myje, a potem śniadanie)
2 kromki(z serkiem do smarowania, ogórkiem i szynką)+jajko
kurczak z warzywami i cuscusem (dwa razy to zjadłam)
jabłko
jogurt pitny
kromka z serkiem i szynką+pomidor z jogurtem
jajko z otrębami zmielonymi zrobione w mikrofalówce z jogurtem i 2 łyżeczkami miodu

Mam jeszcze bardzo dużo do przeczytania na forum, ale od 2 lat zawsze motywuje się postami, więc postanowiłam już wrzucić tyle ile potrafię sprecyzować. Postaram się przede wszystkim poprawić dietę, popracuję nad nią w wolnej chwili, ale mam nadzieję, że nie jest na tyle beznadziejnie, żeby nie dało się rzucić mi krótkich wskazówek już teraz. Jeśli się da, to bardzo bardzo serdecznie proszę o pomoc. Dam z siebie jak najwięcej jestem w stanie.
Starałam się nie zaśmiecić.
Dziękuję bardzo!


PS
zdjęcia postaram się wrzucić dziś

a propos tej zuy/sałatki- mowa o takiej w knajpie. No niestety muszę gotować..zgrozo!

jasne jasne- wszystko notuje osobno w wordzie, poczytam jeszcze raz i będę pracować nad dietą :) wydawało mi się, że było o tym, żeby nie sera żółtego, ale nie mogę znaleźć teraz. Z tymi cenami (że albo się zainwestuje w lepszej jakości jedzenie, to otem się oszczędzi na lekarzach), to tez się sporo nasłuchałam. Byłam rok temu 10 dni na wyjeździe na diecie warzywno-owocowej i tam było chyba wszystko co możliwe o zdrowej żywności.

po co ci ten moroznik?
nie wiadomo co to jest skad popchodzi i jakie ma skutki uboczne, otylosc "keczy " sie dieta trzymana z zelazna konsekwencja na zawsze, zadne ziola ani tabletki nie pomagaja
Musisz przemyslec to co robisz bo ty po prostu sie zagladzasz a to skocznczy sie tak jak zawsze u wiekszosci czyli jojo, nie odchudza sie w ten sposob
odchudzamy sie zmieniajac diete po siebie i swoje sklonnosci genetyczne. A taka zmiana jak juz wspomnialam to zmiana na zawsze
Skoro tucza ci slodycze to proste , nie masz prawa po nie siegac

Jezli jestes gotowa przemeblowac sposob swojego zywnienia to chetnie pomozemy ale ta droga co ja uprawiasz to nie jest zdrowa-sportowa droga.


Absolutnie z twojej diety od tera na zawsze powinny wypasc wsztskie weglowodany proste to sa nie tylko slodycze ale i biale pieczywao i cale przetworzone ziarno.

Druga sprawa ze w ogole na razie polecalabym tobie rezygnacje z chleba makaronu i wszytskiego co zawiera gluten
Chcesz wyleczyc swoje niedobory to moze byc ta droga.

Twoje weglowodany dozwolone :
niewielkie ilosci owocow
warzywa straczkowe
ryz pelnoziarnisty
osianka pelnoziarnista
na to wszytsko nieograniczone ilosci warzyw

twoja dieta 1800kcal 130g bialka, 70g weglowodanow liczonych i reszta tluszczy z roznych zrodel ni etylko roślinnych ale glownie zwierzecych
warzywa jesz i nie liczysz

moroznik zaczęłam brać chyba dlatego, bo czułam się bezsilna, a że to zioła niby, to był argument, że to zdrowotne i dobre.

Szczerze mówiąc nie zdawałam się, że ja też się głoduje..Tyle widzę ludzi właśnie idący głodówką i nie przypuszczałam, że ja robię w sumie to samo..Absolutnie to zmienię, chcę schudnąć zdrowo i na prawdę zadbać o stan mojego organizmu, a nie jeszcze go forsować brakiem odpowiednich składników odżywczych. Oczywiście bardzo się boje jojo, bo skoro potrafiłam dojść do takiej wagi i to szybko, to przez głodówce będzie bardzo łatwo do tego wrócić. W skrócie- tak, chce to zmienić i chcę się prawidłowo odchudzić.

Słodycze mnie tuczą dlatego, że jak mam je w ręku to nie mam umiaru. Zatapiałam w nich wszystkie możliwe emocje jak psychopatka. Myślę jednak, że już dojrzałam do tego, by wstawić to wszystko na prawidłowe tory.

A propos tego białego chleba- skusiłam się na ten biały chleb który się pojawił u góry tylko dlatego, że był podany do sałatki gdy byłam na mieście..Chleb kupuje tylko pełnoziarnisty, ale spróbuję ułożyć jadłospis według tego, co sugerujesz, więc chleba by nie było (lub może tylko od czasu do czasu?). Owsianki pełnoziarnistej na razie nie znalazłam, ale oszukam o tym w temacie, gdzie piszą forumowicze mieszkający w holandii.

Niedobór magnezu mogę wyleczyć przez po prostu wcinanie odpowiednich produktów?ehh..szkoda, że lekarz mi tego nie uświadomił..

Dziękuję bardzo za odpowiedź i pomoc. Ułożę dietę i wrzucę, mam nadzieję, że zerkniesz.

chleb w ogole na razie przyzwyczaj sie do mysli ze produkty z glutenu, czyli kasze jęczmienna, zyto, pszenice nie bedziesz jadla minimum 12 tyg a poniej pogadamy

Generalnie na razie ogranicz sie do tego co napisalam

A ten niedobor magnezu masz zdiagnozowany? jak go leczysz i jak sie objawia u ciebie

Wiesz chodzi o to ze niedobory moga byc efektem gorszego wchłaniania składników odżywczych wywołane upośledzeniem pracy jelit. czesto ma to zwiazek z nietolerancja pokarmowa a glownymi podejrzanymi sa z miejsca wlasnie gluten i ewentualnie nabial.
To drugie lepiej ograniczyć do serow i tez jak tylko mozliwe wybieraj z mleka surowego

ok, postaram się to sobie zorganizować w ten sposób i poszukać co mogę jeść na śniadanie. A banan czasem po treningu jest ok, czy nie?

ten niedobór to głównie skurcze w łydkach w nocy. Rzadko drga mi powieka, ale kilka tygodni temu zaczęłam mieć tragania tricepsów :P Tu już nie wiem, czy chodzi o coś innego niż magnez.. W łydkach w zasadzie zawsze miałam skurcz jednocześnie w obu, a przy rękach mam głównie w prawym, ale zdarzało się i w lewym. Z niedoborem magnezu, to najpierw lekarzowi rodzinnemu powiedziałam, to mi kazał brać magnez, ale później poszłam do lekarki po jakiś papier, ona zadawała milion pytań, a gdy powiedziałam o łydkach i że biorę magnez ale skurcze nadal się pojawiają, to powiedziała, że to musi być wapń-magnez-cynk i dodatkowo B6. No i w sumie jak biorę to jest ok.

Jeszcze takie pytanie- mogę jakoś dodatkowo zadbać o stawy (kolana)? Jeść coś konkretnego, albo jakaś maść, albo coś? Chodzi o to, że gdy kiedyś biegałam, to miałam o tym straszne bóle. Teraz nie mam, ale się boję, żeby nie mieć problemów i chciałabym je jakoś wspomóc..

przód

bok

tył

aha, zapomniałam jeszcze spytać o komentarz na temat ruchu. Biegam codziennie, lub co drugi dzień, 60 min. przebiegam na razie 6,6 km. Gdy wracam po bieganiu robię 8 min. abs i kilka minut na pośladki (też z youtube, ale nie robię 2 minutowej rozgrzewki bo jest okropna dla moich kolan..).
Na razie nie mogę chodzić na siłownie, ale za jakiś czas i ona dojdzie.

kolana musisz rozgrzewac pozinaj sobie w stawach przed kazdym treningiem, mam nadzieje ze masz dobre buty do biegania na to tez musisz zwrocic uwage.
Na stawy galarety najlepsza rzecz inne typu glukozamina to wiecej marketingu niz efektu ale jak chcesz sprobowac to duzo jest mozliwosci.

Rob co robisz ale uwazaj moze zamiast biegania w takim razie cos w stylu nordic walking, na jedno wyjdzie

"kolana musisz rozgrzewac pozinaj sobie w stawach przed kazdym treningiem" chodzi o rozgrzewkę taką w domu, tak?

przed bieganiem (zwykle zaraz o przebudzeniu) robię krążenia rękami, kark rozciągam, potem skłony, krążenia stopami i kolanami, następnie na podłodze też rozciąganie. Nie wiem, czy to się równa rozgrzewce. Na początku biegnę wolniej,o kilku minutach przyspieszam.
Przejrzałam tez tą stronkę:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm
może dołączę mięśnie dwugłowe, czworogłowe i wewnętrzne ud, łydki i piszczele?
Czytam, że pobieganiu trzeba się tez rozciągać? Czyli obowiązkowo to co robiłam przed bieganiem?

Nie chcę w sumie nordic walking, bo czuje się "fajniejsza", gdy przebiegnę tyle minut. Dziś biegłam szybciej- zrobiłam 7 km w 54 min. Na razie kolana się mają dobrze. Właśnie czytałam o galarecie, ale o jaką galaretę chodzi..? o tą zwykłą, co się do deserów używa? Nie widziałam tu takiej bez cukru, więc chyba nie za bardzo.

o buty już też zadbałam- asicsy gel flashfire. Nie podejrzewałam, że odczuwalna będzie taka różnica!

wczoraj jadłospis:
2 jajka wymieszane z otrębami (chyba z 50g, muszę sprawdzić..)+waniliowy aromat-to zrobione w mikrofalówce+jogurt i łyżka miodu; 2 pomidory z jogurtem
kurczak z warzywami i cuscusem z patelni
grapefruit
pół puszki tuńczyk+mała sałatka (ogórek, pomidor, ser feta, oliwki czarne i jakiś olej chyba)

dziś jadłospis:
kromka z oliwą i tuńczykiem, jajko, 2 pomidory z serkiem wiejskim
jabłko
sałatka z kurczakiem
cappuccino
pół kromki bagietki z masłem (dosłownie dwa małe kęsy)
1 gryz pianki (taka słodka)
1 gryz herbatnika
2 miętówki
w sumie to jeszcze 3 fajki..już nie paliłam, ale ostatnio znów jakoś mi się zachciewa..(nigdy nie byłam nałogowym palaczem, ale tak popalam, raz więcej a raz wcale)