witajcie ostatnio robilem badania krwi i TSH wyszlo mi troche podwyzszone a mianowicie mam TSH=5.43 czyli mam zawyzszone.Lekarz kazal mi zrobic badania na ft4 i wyszlo mi14.02 czyli w normie.Robilem jeszcze USG tarczycy i wyszlo ze mam miernie powiekszona do V=26,5ml mam jeszcze jakies zmiany wlokniste i jakies powiekszone pecherzyki strukturalne,bardzo sie tym syfem zaczalem martwic i caly czas o tym mysle w czwartek ide do lekarza,dzis na silce mi sie pierwszy raz w ciagu 5 lat w glowie zakrecilo tak ze myslalem ze upadne,czy to moglo byc od tego czy to stress?Nurtuja mnie te pytanie moze ktos z was moze mi cos pomoc w czwartek itak bede wiedzial z gory dzieki za posty
pozdro
pozdro
to fight is our honour!!!!!