codziennie?

jestem za młody na pizganie żelastwem, a więc stworzyłem sobie skromny plan treningowy do wykonywania w domu:

- 35 pompek bez udziału 1/3 nóg na rozgrzewkę
- 4x8 pompek
- ćwiczenia na brzuch (przeplatanka A6W z ABS)
- 4x8 pompek
- trochę ćwiczeń na brzuch
- amatorskie muay thai

no i moje pytanie brzmi tak, czy powinienem robić to codziennie, 24h wystarczy na regenerację?:>

Jak bardzo jestes mlody, ze wykluczasz uzywanie obciazenia ?
Twoj wybor, ale pomysl o trenowaniu wszystkich partii miesni zajrzyj do treningu domatora http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp. Zdecyduj sie na jeden trening brzucha A6W lub ABS i nie wykonuj zadnych dodatkowych serii brzuszkow.

sam wiesz czy ci wsyatrczy na regenracje. swiezy jestes nastepnego dnia, czy miesnie cie bola. "rozruchowo" mozna cwiczyc codziennie, jak intensywnosc treningu nie jest duza, ale zmierzac warto w kierunku zwiekszania intensywnosci, a tym samym mniej czestych treningow, 3 razy w tygodniu, zeby regeneracja nastepowala. cwicz nie tylko brzuch i pomppki, ale cale cialo.

Cwiczenie 7 dni w tygodniu to za duze obciazenie cwicz co drugi dzien. Chyba, ze naprawde nie bedziesz sie przemeczal :)

lat mam 13, no ale nie mówcie, że 4x8 (x2) pompek to jest duża ilość ;]. przeczytałem kiedyś o pewnej metodzie sprawdzenia, jaką wagę dźwiga się przy pompkach (łapy na wadze podczas pompki) i wyszło coś około 45 kg, jakby coś to spróbuję kiedyś dodać obciążenie w formie plecaka. co do brzucha to zdecyduję się na A6W i w najbliższym czasie postaram się o jakiś drążek ;].

muszę przyznać, że ćwiczenia wykonuje się duuużo łatwiej po jednym dniu przerwy, ale mam przy tym jakąś świadomość, że mniej dają i są mniej intensywne... ale nie wiem, czy mam rację ;]

jak masz zakwasy to codziennie nie cwicz ;]

nie mam zakwasów chyba zwykle, ale trochę ciężej się robi.

ja mysle ze codziennie, to mozna robic jak forma jest rzeczywiscie zadna. w stylu nie mozna sie podciagnac na drazku, to probowac podciagnac sie co jakies czas kilka razy dziennie, bardziej zabawowo, bez frustracji zwiazanej z tym ze probuje sie robic trening a nic nie wychodzi. nie meczysz sie a postepy sie robia. taki rozruch.

a btw brzucha, zauważyłem, że gdy się napnę, albo kaszlę (:D) to mam widoczny sześciopak w sumie, ale na luzie mam ujowaty brzuch... za dużo %bf?

Co do regeneracji powinno wystarczyc. Jesli chodzi o dokładanie plecaka. Po to sie zabrania cwiczyc w młodym wieku zeby sobie stawów nie zniszczyć poki jesczze rosna wiec nie widze potrzeby dokładania obciazenia. Lepiej sie skup na ilosci i jakosci niz na obciazeniu.