co bedzie jesli nie bedzie zigzaka?

czy to zle jesli nie bede mial zigzaka w HST?

zalezy od zdolnosci regereacyjnych twojego organizmu, jezeli po koncowkach mikrocyklow nie odczuwasz potzreby wiekszej regenacji moze robic stala progresje ciezaru w calym HST.

a co z tym zrobic jesl zigzak jest nie taki jak trzeba, czyli np
na ostatniej mikrocyklu 15-stek robilem cwiczenie ciezarem 40 kg
a w mikrocyklu 10-tek 1-szy i 2-gi trening nie przekroczyl mi ciezaru 40 kg z 15-stek? czyli np cwiczylem 37 kg 1 trening, 39 kg 2 trening i dopiero na 3 treningu 10-tek przekroczylem ciezar z mikrocyklu dla max 15-stek?

Wtedy świat sie zawali ,otoworzą sie wrota piekieł i pochłonie Cie lawa !! hehe - a tak na serio to zdecydowanie wiekszość z was początkujących osób zdecydowanie za bardzo trzyma sie sztywnych zasad co kompletnie nic nie daje.To jest trening jak kazdy inny i wszystko jest plynne i nalezy jak zawsze słuchac swojego ciała po prostu.I jak poćwiczysz troche to zobaczysz ze zmiany o ktorych piszesz nie maja kompletnie znaczenia i nie maja wplywu na wynik koncowy.To cos jak rozdawajanie wlosa na 10 czesci liczy sie poziom od jakiego zaczynasz i na jakim konczysz po 2 miesiacach :)
Robilem juz tyle wersji HST z zigzagami malymi i duzymi i bez nich ze moge z pelna odpowiedzialnoscia powiedziec ze nie ma to kompletnie zadnego w moim wypadku znaczenia i nie widzialem zadnego przelozenia na uzyskiwane efekty (przynajmniej u siebie).
Jedyna odczuwalna roznice jaka moge potwierdzic to to ze przy zigzagach na przestrzeni 2 miesiecy robilem lepsze postepy siłowe niz bez nich i to ze jak "goniłem" z ciezarem za szybko w gore to zawsze mi sie cos predzej czy pozniej wysralo (czyt.kontuzja) i teraz jest dokaldnie to samo wlasnie siedze w****iony w domu bo taki zadowolony z postepow silowych lecialem z ciezarem jak szalony i po 2,5 miesiaca na ostatnim treningu cos mi sie w barku wysralo nawet nie wiem kiedy i gdzie i siedze juz 2 tydzien w domu i obawiam sie ze skonczy sie na 4 tygodniach przerwy bo strasznie wolno przechodzi cos.Takze ja ze swojego doswiadczenia moge smialo powiedziec i byc orendownikiem tezy ze im wolniej tym lepiej bo po mnie wyraznie widac ze postepy silowe moga duzo duzo przewyzszac mozliwosci adaptacyjne innych tkanek :)
Co do zigzagow obecnie cwicze systemem ze dokladam tylko 2,5 kg w duzych cwiceniach i to nie co trening tylko co 2 treningi !! i do tego jeszcze zigzagi (cofam sie o 1 trening w tyl) czasami w 12-stkach i 8-semkach jak sie dobrze czuje nei robie kompletnie zigzagow a jak w 5-tkach i 3-kach jest ciezko i widze z emi sa potrzebne to robie sobie i to duze i nie ma zadnej ale to zadnej roznicy w porownaniu do tego jak ich nie robilem wcale i dodawalem ciezar co trening nawet dam sobie reke uciac ze wersja ktora robie obecnie daje mi najlepsze rezultaty.Zrozum ze to jest plynne i tylko i wylacznie od Ciebie to zalezy i tylko Ty na sobei mzoesz sprawdzic czy sa Ci potrzebne czy nie - w kazdym razie miej swiadomosc ze zigzagi nigdy ale to nigdy nie maja negatywnego wplywu a tylko moga miec pozytywny.
Takze powtorze to jeszcze raz liczy sie roznica pomiedzy tym od czego zaczynasz a gdzie jetes po 2 miesiacach reszta ma male znaczenie oprocz tego ze zbyt szybki pedzenie do przodu przedzej czy pozniej wyjdzie bokiem kontuzja :)


Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2010-05-29 16:04:55

sog za wyzerpujaca odpowiedz, amatorem nie jestem, cwicze pare lat, tylko zaczolem 2 cykl treningu HST, i ogolnie robie tak ze jak ciezar maly to zamiast zwiekszac ciezar co trening to robie 2 treningi obciazaeniem z 4 treningu, 2 trening z obciazeniem z 5 treningu i 2 treningi obciazeniem z 6 treningu

No i bardzo dobrze.Powolna stopniowa progresja jest kluczem do wszystkiego :)