SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ciężkie jest to życie....

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1529

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Wiek 27 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1042
wyobraźcie sobie normalnego gościa... nie zwracający uwagę na jedzenie, trochę gruby.. pewnego dnia zapisuje się na siłownie żeby troche zmienić swoje ciało, żeby podobać się dziewczynom, i sobie, żeby spełnić odwieczne marzenie posiadania 6paka ( 4 lata temu tym sie kierowałem nazywając tak to konto ) Chodzi regularnie, nadal nie zwraca uwagi na co je, ale cały czas chodzi i nie szuka wymówek.. potem jego poglądy żywieniowe z czasem zaczynają się zmieniać, poszerza się wiedza o ogólnie pojętej kulturystyce.. staje się to jego nałogiem, codziennie zaczyna myśleć co by nie zrobić żeby mieć jeszcze więcej mięśnia, być lepszym, większym, wiecie o co mi chodzi nagle nie wiadomo kiedy staje się to jego stylem życia, ustawia sobie dzień pod treningi, przygotowuje codziennie posiłki, dba o sen, poszerza swoją wiedze codziennie zgłębiając tajniki "najlepszych sposobów z najlepszych" .. po pewnym czasie zdobyta wiedza, umiejętności, wytrwałość i wyrzeczenia wynagradzają się naprawdę w porządku sylwetką, taką o jakiej zaczynając chodzić na siłownie nawet nie myślał.. to przecież miało być zrzucenie tylko paru kg.. bla bla bla. Ma już całkiem porządne ciało, raz że widać dwa że ilość lajków za jakiekolwiek zdjęcie wstawione na fb drastycznie podskoczyła i to nie bynajmniej przez kolegów można powiedzieć że jest jaki chciał być.. tylko co mu z tego?
skoro każda dziewczyna która chce się umówić, zawsze MUSI wspomnieć o jednej, nie podważalnej rzeczy bez której owe spotkanie raczej nie ma racji bytu :
" heeeeej, może jakieś piwko? ;> "
nosz k*%wa.
człowiek zap*****la, wylewa z siebie siódme poty na treningach, odmawia sobie w tylu przyjemnych dań, imprez itp.
osiągnął to o czym zawsze marzył. podoba się dziewczynom. tylko moje pytanie brzmi jeszcze raz:
co z tego?
skoro ten ktoś, nie może pić.. nie że ma jakąś chorobę cz uj wie co po prostu jego styl życia się zmienił.. ma inne spojrzenie na %, i wie
że od jednego browara , ba , nawet porządnej naj**ki nic się nie stanie, jednak wie że takie częste odskoki " zrujnują go " a może bardziej to na co tyle przecież pracował.. i co więcej, wiąże z tym przyszłość, zawody, fanpage, wieczna forma... to jest to czego najbardziej pragnie.
jak by tego było mało może mieć dziewczynę o której może nie marzył, ale zawsze mu się podobała!
tylko co z tego jak to wszystko poszło w tym kierunku właśnie podczas mojej pierwszej %%% libacji od XXX czasu?
i jej pierwsza wiadomość na fb to:
JUTRO PIJEMY!!!! :**

człowiek idzie się załamać....
zapraszam do luźnej dyskusji w której może wy przedstawicie jakieś swoje przemyślenia, a może nawet byliście w podobnej sytuacji
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 184 Napisanych postów 8326 Wiek 35 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 40803
Nie trybie za bardzo o co Ci chodzi???
Nie chcesz pic?nie pij proste.nie potrafisz powiedziec nie pije?
Znajdz dziewoje na silowni i po problemie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1013 Napisanych postów 5400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136794
Kilka piw i drinków nie zrujnuje formy, a jeśli dziewczyna lubi zalewać pałę do nieprzytomności w środku tygodnia roboczego to ja bym się poważnie zastanowił nad jej charakterem. Libacje a okazjonalny alkohol to 2 różne sprawy, zachowaj umiar, nie masz chyba 14 lat gdzie szczytem marzeń było wypicie duszkiem 3 piw pod rząd. A na masie kulturyści też jadają domowe przysmaki, słodycze i ciastka, więc imo nie żyj jak asceta w wieku 18 lat, bo patrząc statystycznie, lepiej zainwestować w jakiś biznes i edukację, małe szanse że wybijesz się do poziomu Bruneiki czy Piotrkowicza. I pisz składniej, bo straszny chaos w wypowiedzi;)

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Wiek 27 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1042
fakt faktem napisałem to trochę dramatycznie no ale tak miało zabrzmieć :D jak asceta na pewno nie żyje, nie raz nie dwa op**dole jakiś syf i żyje. tyle że ja po prostu lubię trzymać " surową " dietę bo sprawia mi to przyjemność!!! może i jestem jakiś poj**any ale polubiłem ciągły głód na redukcji bo jest to głód tłuszczu błagającego o litość XD i czuje się z tym świetnie. z dostarczaniem tylko tego ile potrzebuje mój organizm a nie moje alter ego i psychika bo wiem że taki tryb pozwoli mi osiągnąć najszybciej to o co przecież cały czas walcze.
co do % , mam taki ból teraz bo nie ćwiczyłem 3 tygodnie bo naderwałem sobie coś w barku i jutro mój wielki come back na siłowni i chce się porządnie skatować, poczuć jak nasiąkam najlepszymi składnikami odżywczymi i j**nąć sobie dłuuuuuuuugi długi sen :D a ona chce jutro pić i pewnie nie tylko kiedy ja mam potrzeby wyższej rangi :DDDD a jednak zamoczyć by się przydało tyle że moje ja ( to fit xD ) nie pozwoli mi na to, bo nawet jak pójde się z nią napić to nie sprawi mi to za grosz przyjemności, raz że dzień treningowy to strasznie na łeb to siada i w psychice i w fizyce dwa że w głowie cały czas będę myślał nad kortyzolem XDDD ja już po prostu tak mam. inny człowiek sie ze mnie stał. a co do jej.. co moge poradzić, są wakacje , ona jest z tych young & wild & free i nie dziwi mnie to jakoś że mogłaby codziennie pić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 78 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 424
Oj widze ze ktos ma tutaj taki sam problem jak ja tylko ze u mnie nie liczy sie to co do % tylko bardziej wyskoków ze znajomymi czy z chłopakiem na pizze, kebaby. lody czy chodzby zwykły obiad w restauracji dla mnie sie liczy waga i dobre jakosciowo jedzenie...Takze nie jestes w tym wszystkim sam mam tak samo zrytą psyche na tym punkcie!!!! :D a najgorsze jest w tym wszystkim ze uwielbiam sie obżerac i czasem ciezko jest sobie odmówic jak podkładaja pod noc :D ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 649 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 31168
hmm nie ma problemu jezeli walniesz jakies piwko albo zjesz cos nie tak od czasu do casu szczegolnie na masie, wliczasz to w bilans i wszystko gra no chyba ze startujesz w tym roku na olimpi ze jeden czy 2 posilki oszukane w tygodniu robia ci taka wielka roznice, wiec albo zmienisz podejscie do diety, albo bedziesz ryl sobie glowe caly czas i oblizywal sie na widok kebsa ktorego jedza koledzy :P

Cwicze bo lubie, lubie to cwicze.

Jezeli pomoglem daj soga -------------------------------------------------------------------------------------------------------------->

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Wiek 27 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1042
Nie ryje sobie głowy :D jak już mówiłem, trzymanie clean foodu sprawia mi przyjemność/satysfakcję, a jak widzę właśnie i mam ochotę jak cholera zjeść np ostrego Kebsa to po prostu go jem i zapominam o tym wszystkim byleby nie częściej niż raz na 3-4 dni. W końcu to redukcja nie masa a % to przecież tez są jakieś kalorie, a ja chce formę zrobic sam dla siebie taka ultra konkret bo w końcu to jest mój cel :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 82 Napisanych postów 1910 Wiek 4 lata Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 29229
Ja się na suto zakrapiane studenckie imprezy spóźniam 2-3h b. duża szansa, że alkohol się zaczyna kończyć no ale uważam, że jeżeli ktoś nie jest profesjonalistą to jak sobie wypije raz na 2 tygodnie nic się nie stanie a fakty są takie, że dupke na ruchanie najlepiej pijaną wyprowadzić z baletów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Wiek 27 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1042
Madzia dobrze wiedzieć ze nie jestem sam! :D Na szczęście ze znajomymi rzadko chodzę coś zjeść bo właściwie wszyscy z którymi sie zadaje podłapali " zdrowy " tryb życia i takie wypady u mnie są naprawdę rzadkością, no ale z drugiej strony WSZYSCY lubią zchlewac mordy do nie przytomności przy pierwszej lepszej okazji I JAKI TO MA SENS?? XD w ogole. I dzięki temu mam jako tako obrzyd do alko jak widze paru naj**anych znajomych bez jakiejś szczególnej okazji i jak to potem narzekają to aż żal mnie w serduszku łapie i jestem z siebie dumny ze nie jestem taki <3 nAwet nie mógł bym być hehehe bo sensu w tym żadnego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 581 Wiek 47 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3974
jezeli ona nie potrafi tego zrozumiec to ja olej kazdy ma jakies priorytety w zyciu znajdz sobie dziewczyne jak magda bedziecie mieli wspolna pasje nie zmarnuj szansy pamietaj najwarzniejsze jest to co chcesz osiagnac i tego sie trzymaj powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Wiek 27 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1042
dzięki! tego się właśnie trzymam.. aczkolwiek dziewczynę która podziela mój tryb życia jest ciężko znaleźć w moim wieku :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 82 Napisanych postów 1910 Wiek 4 lata Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 29229
Jeszcze poznasz nie jedną dupę i będziesz żałował tych znajomości więc się nie przejmuj
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Maszyna do szpagatu- ile razy w tygodniu?

Następny temat

DY Bloods and guts napisy do filmu

WHEY premium