Szacuny
8
Napisanych postów
2367
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
45570
Rozpiska z dzisiaj, nie miałem czasu za bardzo zjeść w szkole dlatego w niektórych godzinach takie śmieszne ilości jedzenia le bilans wyszedł w miarę ok i do tego ta sałatka o której była mowa wczoraj dzisiaj poszła ale nie wpisałem jej do dziennika bo nie miałem jak
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
Nie pisz, ze trzymasz dietę i ciężko trenujesz od 3 tygodni, bo na razie to się uczysz jeść i trenować i nie zawsze jeszcze wychodzi Ci tak jak powinno, choć pewien postęp jest.
Twój problem to nastawienie psychiczne. Powinieneś przynajmniej raz w tygodniu podejmować się z pełnym zaangażowaniem czynności, co do której wydaje Ci się że nie dasz rady, żeby stopniowo utwierdzać się w tym, że możesz przezwyciężać swoje słabości pod warunkiem, że podejmiesz odpowiednie działania.
W weekend zrobimy małe podsumowanie i zobaczymy co z Tobą zrobić.
Szacuny
8
Napisanych postów
2367
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
45570
Także dzisiaj przed treningiem powiem kumplowi to mi cyknie fotki, światło jest dobre na siłce także nie będzie żadnej gry cieni czy coś w tym stylu...
Szacuny
8
Napisanych postów
2367
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
45570
Więc przyszedł czas na podsumowanie pierwszego miesiąca współpracy. Na samym początku powiem że dzięki osobą które się mną zajmują całkowicie zmieniłem pogląd na temat siłowni, przełamałem bariery które dotychczas sprawiały mi problem oraz nauczyłem się dobrze jeść i trenować. Myślę że bez tych osób nie byłbym w stanie ogarnąć tego wszystkiego i dalej ćwiczył bym z kulejącą dietę oraz techniką. Także ogólnie bardzo podoba mi się współpraca. A teraz może o efektach, które są takie sobie, przechodząc do sedna to waga poszła może 1 góra 2 kg do przodu wymiary też słabiutko ale ocenicie po fotkach, może coś się poprawiło.. mogła to być wina za małej liczby kalori albo niewiem czego...I od razu mówię że nie mam o to pretensji czy coś w tym stylu bo przez ten miesiąc uczyłem się porządnie jeść i trenować a teraz gdy myślę że jest to w miare ogarnięte przezemnie będzie tylko lepiej i cały czas do przodu. To chyba tyle z mojej strony, napewno jeszcze o czymś zapomniałem Pozdro dla wszystkich modów
Zmieniony przez - bugi24 w dniu 2012-11-30 21:23:50
Szacuny
920
Napisanych postów
55283
Wiek
50 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
336126
A jak się zmienił poziom fatu na brzuchy? I podstawowa sprawa, ten miech teoretycznie nie miał na celu wpływu na wage czy wymiary, był to czas na uporządkowanie. Teraz dopasujemy już trening o dietę na kolejne 8tyg i tu będzie progres.