Szacuny
11148
Napisanych postów
51559
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
witam.
w tym dziale jestem nowy :)
Od 3.5 roku cwicze boks ostatnio jak bylem na dysce mialem okazje zobaczyc stracie kolesia co cwiczy tez boks dluzej niz ja i kolesia co cwiczyc bjj i koles co cwiczyl bjj poskladal go jak zapalki jak go przerucil to juz bylo pozamiatane a wiec takie moje pytanie mam mozliwosc cwiczyc bjj chyba sie przezuce ale czy do bjj trzeby byc duzym tzn chodzi mi o mase by innego kolesia przewrocic czy taki zwykly chlopaczyna tez jest wstanie dac sobie rade np. z karkiem????? moze glupie to pytanie ale bjj nigdy sie nie interesowalem ale odkad to zobaczylem zastanawiam sie nad zmiana stylu .czy warto???? trzeba miaec mase???? wsumie chodze rowniez na silke od 2 lat i niezamierzam skoncxzyc ale z ciekawosci sie pytam....z gory dzieki za odpowiedzi........
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
455
Ćwicz jedno i drugie, jeśli wyrobisz z kasą i czasem. Boks Ci się przyda na grupowe starcia (zwłaszcza jak potem dołożysz troszkę pomysłów z thaia i może combatów) a jak będziesz umiał BJJ to masz wielką przewagę nad każdym "singlem", który sam nie zna BJJ. Masa ma znaczenie - ale tylko na początku, BJJ wszędzie się właśnie tym reklamuje, że uczy mniejsze porcje mięsa z kością i mózgiem zamiatania dużą ilością mięsa z kością.
Szacuny
9
Napisanych postów
1692
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
14199
Bjj-najlepsze na takie wlasnie "solowe" starcia. Bjj wychowuje ekspertow od parteru, a wiekszosc ludzi nie ma o walce na ziemi zielonego pojecia. Zdziwisz sie jak juz po paru miesiacach treningu bedziesz obracal "niecwiczacymi" na wszystkie strony. Z drugiej jednak srony na ulicy okazja do zejscia na glebe zdarza sie dosc rzadko, tak wiec... twoj wybor (najlepiej oczywiscie polaczyc, ale to oczywistosc ).
Szacuny
9
Napisanych postów
462
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2948
Nie wiem czy na ulicy walka w parterze to taka rzadkość. Ja też ci propobuje to połączyć. Niezależnie od tego jaki sport ćwiczysz (karate, TKD, i inne) techniki bokserski w stójce to podstawa (jak uczenie się czytania i pisania) a techniki bjj to podstawa w parterze. Ćwicząc obie te dyscypliny jestes "kompletny".
Szacuny
9
Napisanych postów
462
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2948
Zgadzam się z Tobą, że napaść jeden na jeden jest dosc rzadka. Ale jest to chyba jedyny wariant w którym jestes w ogóle wstanie bronić się. Z kilkoma napastnikami nie masz żadnych szans. A walke w parterze trzeba znać.
Szacuny
9
Napisanych postów
1692
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
14199
Teoretyczne szanse masz. Czasem zdarza sie, ze po jednym, porzadnym strzale, gdy pierwszy z brzegu pada jak dlugi-reszta rezygnuje. Zreszta umiejetnosci "stojkowca" ulatwiaja przezycie starcia z kilkoma (chociazby dzieki unikom i umiejetnosci zaslaniania sie, ciosom z kontry). Zejscie do parteru to samobojstwo.
A zreszta EOT, bo to nie o post o teorii... takich i tak jest za duzo.
Szacuny
8
Napisanych postów
1345
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
5592
Spokojnie chlopak ktory wazy ok 70kg jest w stanie sprowadzic do parteru goscia 90kg kwestia impetu i techniki.Boks jest idealny na ulicy bo partyzanty i te sprawy koncza niemile akcje jednym uderzeniem a bjj jest super na solowki ktore juz sie nie zdarzaja wiec wybor do Ciebie ja trenuje juz dosc dlugo bjj ale zmieniam na boks bo czuje niedosyt.Pozdro
-----------------------------
PROSTO
-----------------------------
Szacuny
5
Napisanych postów
166
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4383
chcialem powiedziez ze gowno prawda ze solowki sie nie zdarzaja. jestem czestym bywalcem dyskotek i bardzo czesto zdarzaja sie solowki i wtedy juz nie ma znaczenia to z kim jestes i kogo znasz tylko to co soba reprezenntujesz w walce jeden na jeden
1
jakie załozenie masz?? proste!! walczyć i wygrywać!!