Czy pory roku wpływają na organizm, czy to tylko daty w kalendarzu?

Pory roku nie są tylko zmianą temperatury i koloru liści. Coraz więcej badań pokazuje, że cykl wiosna–lato–jesień–zima ma istotny wpływ na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Nasze ciało, choć chronione przez ubrania, domy i technologie, wciąż podlega biologicznym rytmom, które od tysięcy lat dostosowywały się do zmian w otoczeniu. Układ odpornościowy, metabolizm, rytm snu, poziom energii, a nawet emocje – wszystkie te elementy reagują na zmieniające się światło, temperaturę i dostępność żywności. 

Światło i długość dnia – wpływ na hormony, nastrój i sen

Jednym z najważniejszych czynników sezonowych jest światło słoneczne, które oddziałuje na nasz rytm dobowy za pośrednictwem tzw. zegara biologicznego. Dłuższe dni wiosną i latem zwiększają wydzielanie serotoniny i obniżają poziom melatoniny, co sprzyja lepszemu nastrojowi, większej motywacji i krótszemu czasowi snu. Zimą, gdy słońca jest mniej, organizm produkuje więcej melatoniny, co może powodować senność, zmęczenie i obniżony nastrój. U niektórych osób może to prowadzić do sezonowej depresji, znanej jako SAD (Seasonal Affective Disorder), której skutecznym leczeniem bywa fototerapia.

Zmiany temperatury i ich fizjologiczne konsekwencje

kobieta - upalne lato

Ciało człowieka jest wrażliwe na zmiany temperatury, nawet jeśli nosimy ubrania i korzystamy z ogrzewania czy klimatyzacji. Gdy temperatura otoczenia rośnie, rozszerzają się naczynia krwionośne, przyspiesza akcja serca, wzrasta potliwość, a organizm koncentruje się na chłodzeniu. Zimą odwrotnie – naczynia się zwężają, skóra traci mniej ciepła, wzrasta apetyt, a ciało spowalnia metabolizm, by oszczędzać energię. Zmieniają się też nasze preferencje kulinarne – latem wybieramy świeże, lekkie produkty, a zimą częściej sięgamy po dania sycące i ciepłe.

Sezonowe wahania odporności 

Zimą nie tylko jest zimniej – to czas, gdy wzrasta ryzyko infekcji dróg oddechowych. Powodem nie jest sama temperatura, lecz skumulowane czynniki: mniej światła słonecznego oznacza mniej witaminy D, która reguluje funkcje układu odpornościowego. Ponadto zimą więcej czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach z innymi ludźmi, co zwiększa ryzyko transmisji wirusów. Spada też wilgotność powietrza, przez co błony śluzowe są bardziej podatne na mikrourazy i przenikanie patogenów.

Pory roku a metabolizm i waga ciała

Niektórzy zauważają, że zimą łatwiej przybierają na wadze, a latem chudną. To nie mit – badania wskazują, że w chłodnych miesiącach organizm zwiększa apetyt i chętniej magazynuje tłuszcz, co ma ewolucyjne uzasadnienie. Latem z kolei tempo przemiany materii często rośnie, a uczucie głodu jest osłabione przez wysoką temperaturę. Dodatkowo więcej ruchu na świeżym powietrzu sprzyja spalaniu kalorii. Sezonowość może więc mieć realny wpływ na nasze ciało – nie tylko pod względem estetycznym, ale i zdrowotnym.

aktywność na świeżym powietrzu

Rytmy biologiczne i ich synchronizacja z naturą

Rytm dobowy to jedno, ale człowiek ma też wewnętrzne rytmy roczne, nazywane rytmami cyrkannualnymi. Wpływają one na poziom hormonów płciowych, kortyzolu, a nawet na ciśnienie krwi. Synchronizacja z naturalnym cyklem światła i temperatury wspiera regulację tych procesów. Gdy jesteśmy oderwani od natury – np. spędzając całe dni w sztucznym świetle i klimatyzowanych pomieszczeniach – możemy doświadczyć rozregulowania hormonalnego i pogorszenia samopoczucia.

Wpływ sezonów na poziom energii i aktywność fizyczną

Wiosną i latem łatwiej zmobilizować się do ruchu – więcej światła, wyższe temperatury, a także większa dostępność aktywności na świeżym powietrzu sprawiają, że spontanicznie stajemy się bardziej aktywni. Jesienią i zimą aktywność fizyczna spada, co wpływa nie tylko na sylwetkę, ale także na nastrój, ponieważ ruch wspomaga produkcję endorfin. Warto świadomie planować treningi, by nie ulegać sezonowej demotywacji.

Sezonowość jedzenia i jej znaczenie dla zdrowia

sezonowe warzywa i owoce - świeża sałatka

W tradycyjnych społecznościach ludzie jedli to, co rosło w danym sezonie – i miało to sens. Latem dominowały owoce i warzywa bogate w wodę, zimą – produkty przechowywane, fermentowane i bogate w energię. Współczesna dostępność wszystkiego przez cały rok sprawia, że gubimy naturalny rytm odżywiania. Jedzenie sezonowe nie tylko jest zdrowsze i bogatsze w składniki odżywcze, ale także lepiej współgra z fizjologią ciała w danym okresie.

Dlaczego latem jesteśmy bardziej towarzyscy?

Cieplejsze miesiące sprzyjają kontaktom społecznym. Dłuższy dzień, lepszy nastrój i częstsze przebywanie na zewnątrz zwiększają nasze interakcje z innymi. Badania wykazują, że ekspozycja na światło słoneczne może wpływać na neuroprzekaźniki odpowiadające za empatię i pozytywne emocje. Nie bez powodu letnie miesiące to czas imprez, spotkań plenerowych i większej otwartości.

Polecamy również: Ranking najsmaczniejszych dań i kuchni świata – co kochają smakosze?

Podsumowanie 

Zmiany pór roku to nie tylko kalendarzowy fakt, ale biologiczny rytm, w który wpisane jest nasze ciało. Zrozumienie, jak światło, temperatura i sezonowość wpływają na nastrój, odporność, apetyt czy sen, pozwala dostosować styl życia do naturalnego cyklu, zamiast z nim walczyć. Odpowiednia suplementacja zimą, planowanie aktywności fizycznej zgodnie z porą roku, sezonowe odżywianie i świadome nawodnienie mogą poprawić zdrowie i samopoczucie przez cały rok. 

Źródła:

  • Homo temporus: Seasonal Cycles as a Fundamental Source of Variation in Human Psychology https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/37428561/ 
  • Effects of light on human circadian rhythms, sleep and mood https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC6751071
  • Seasonal changes in immune function https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8987173
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
fru

Warto przeczytać

Komentarze (1)
TomQ-MAG

Ja wbrew pozorom lubie jesien:) dla mnie jest to wtedy taki sygnal do nieco ciezszej pracy, wszystko robi sie w grafiku zyciowym bardziej poukladane u mnie. No i nie irytuje sie upalami%)