Oprócz różnych kategorii juniorów i weteranów, punktem kulminacyjnym pierwszego dnia Pucharu Brylantowego IFBB w Zabrzu były pojedynki czołowych gwiazd kulturystyki klasycznej i fitness sylwetkowego o główne nagrody po 1500 EUR dla zwycięzców w overall.
Kulturystyka klasyczna: nasi zawodnicy należą do ścisłej światowej elity, zajmując dwa pierwsze miejsca w Rankingu IFBB. W Zabrzu wystartował ten drugi, Mariusz Żaba, ale rewelacją jesiennego sezonu w Polsce i na świecie jest były mistrz świata juniorów w kulturystyce, Tomasz Marzec, który od swojego pierwszego startu w kulturystyce klasycznej seniorów wygrywa wszystkie imprezy, na których się pojawia. A do nich należy Arnold Classic Europe (zwycięstwo w overall) oraz IFBB Diamond Cup FIWE (zwycięstwo w overall). W Zabrzu nie było inaczej i po zwycięstwie w kategorii 175 cm, przyszedł także sukces w overall, co dopełniło ten jego „hat trick”. Na FIWE Marzec pokonał lidera Rankingu, Karola Kasprzyka, na ACE – zajmującego 3 miejsce Bugrę Keskina a w Zabrzu – wicelidera, Mariusza Żabę. Można tylko pospekulować, co by się działo, gdyby swoje starty zaczął w pierwszej połowie roku. Teraz jest już trochę za późno, aby powalczyć o zwycięstwo w Rankingu, ale pozostaje walka o tytuł mistrza świata w Benidormie, no i o awans w Rankingu do płatnej, pierwszej dziesiątki. Ale… Marzec zdobył prawo do przejścia na zawodowstwo Elite Pro i teraz do niego należy decyzja, kiedy będzie chciał z tego prawa skorzystać. Prawo takie ma już od wiosny Mariusz Żaba, ale na razie z niego nie skorzystał. Najsilniej obsadzona była kategoria do 180 cm, którą wygrał Ariel Bąk, przed Szymonem Karelusem, Czechem Martinem Wolfschlagerem i Karolem Rogaczewskim. Jak wyrównany był poziom, świadczy punktacja 3 rundy: 6-7-8-8. Kategorię najwyższą wygrał Mariusz Żaba, ale tylko 1 punktem przed Rafałem Frydrychowiczem (wygrał rundy 1 i 3).
Fitness sylwetkowe: wygląda na to, że doczekaliśmy się kilku zawodniczek na światowym poziomie, gotowych do walki z zagranicznymi gwiazdami. W ślady mistrzyni świata Katarzyny Dudek idą Katarzyna Jankowiak, Ewelina Dołhańczuk, Tamara Szczęśniak i Julia Cugier. Dudek przyjechała do Zabrza na swój pierwszy jesienny start, aby się „oswoić” ze sceną i atmosferą zawodów. Wygrała kategorię weteranek, ale w kategorii seniorek +163 cm trafiła na świetnie dysponowaną Tamarę Szczęśniak i uległa jej 1 punktem. Ona będzie jednak dopiero dochodzić do szczytu formy, który powinien przypaść na MŚ w Białymstoku. Katarzyna Jankowiak idzie jak burza. Wygrała na FIWE, wygrała i w Zabrzu, m. in. z Ukrainką Janą Szyrokich, co było „słodkim” rewanżem za porażkę na ACE w Barcelonie, gdzie Szyrokich była 3 a Jankowiak – 4.
Jest to pierwszy międzynarodowy sezon startowy tej wielce utalentowanej zawodniczki i myślę, że na wielkie sukcesy przyjdzie czas w przyszłym roku. Do wzięcia były 2 karty Elite Pro, wobec czego do overall dopuszczono po dwie zawodniczki z każdej z dwóch kategorii. Te karty wywalczyły Tamara Szczęśniak i Katarzyna Dudek. Ponadto, konto Pani Tamary wzbogaci się o 1500 EUR.
Najnowsza kategoria w IFBB, Classic Physique mężczyzn, zgromadziła na starcie 6 zawodników, którzy walczyli o nagrodę 800 EUR. Pojedzie ona za granicę, gdyż tutaj tryumfował Austriak Andrej Mandic, wyprzedzając o 3 punkty Marcela Przyszlaka.
Kolejna walka o nagrodę 800 EUR miała miejsce w kulturystyce weteranów, Tutaj doszło do ciekawego, zaciętego pojedynku Arkadiusza Bortela z Krzysztofem Skryplonkiem, który zakończył się jednopunktowym zwycięstwem Bortela. Ten jeden punkt jest wart na dzień dzisiejszy prawie 3500 zł. Katarzyna Dmochewicz wygrała bez trudu kategorię bikini fitness weteranek i 500 EUR, a teraz czekamy na jej jutrzejszy start w seniorkach i walkę o kolejne 1500 EUR.
Wellness fitness też było premiowane nagrodą 500 EUR. Powędruje ona na konto Doroty Szwedy, która niespodziewanie, acz jednogłośnie, pokonała znajdującą się w pierwszej dziesiątce Rankingu Dagmarę Dominiczak.
Adam Piwko łatwo wygrał kategorię fitness plażowego juniorów i jutro czeka go rywalizacja z seniorami o 1500 EUR.
Wyniki pierwszego dnia
