Opisane ćwiczenie nie ma zastępować martwego ciągu na prostych nogach (SLDL), rumuńskiego martwego ciągu, skłonu dzień dobry i innych ruchów wiążących się z wyprostem stawu biodrowego. Niemniej stanowi bardzo dobre uzupełnienie. Dlaczego? W martwym ciągu czy skłonie „dzień dobry” (GM) ograniczeniem mogą być inne grupy mięśni, niekoniecznie sam mięsień dwugłowy uda, półścięgnisty czy półbłoniasty. 

  1. Uginanie nóg w leżeniu na maszynie - zaangażowane mięśnie
  2. Uginanie nóg w leżeniu na maszynie - prawidłowe wykonanie
  3. Uwagi i sugestie

Dla wielu osób problemem może być zmęczenie grup stabilizujących, prostowników czy mięśni brzucha, dla innych w martwym ciągu np. siła chwytu, zmęczenie przedramion, przeciążenie nóg związane z uprzednim treningiem przedniej części uda (przysiadami).

Dlatego nie należy skreślać maszyn, nigdy nie wiemy, czy nam się nie przydadzą w którymś momencie. Czasem przy pracy wielostawowej, na dużych ciężarach jest ciężko dokładnie przepracować docelową grupę mięśni, na której nam zależy. Maszyny mogą pozwolić trafić w punkt i w odpowiedni sposób holistycznie uzupełnić wolne ciężary.

Uginanie nóg w leżeniu na maszynie - zaangażowane mięśnie

uginanie nóg w leżeniu na maszynie

Uginanie nóg w leżeniu na maszynie - prawidłowe wykonanie

Dopasuj ustawienia maszyny do swojego wzrostu, ustaw ciężar roboczy, połóż się, zablokuj nogi, chwyć za uchwyty. Uginaj kolana, przyciągając wałki maszyny w kierunku pośladków. Opuść w wolnym tempie.

Uwagi i sugestie

Nadmierny ciężar często powoduje, że zakres ruchu jest nadmiernie skracany. To się zwyczajnie nie opłaca. Ćwiczenie może być wykonywane jednonóż albo w fazie koncentrycznej obunóż, a w czasie opuszczania jednonóż (dwukrotnie zwiększa to obciążenie ćwiczonej nogi).

Komentarze (0)