Panika związana z wirusem COVID-19 jest nieuzasadniona. Zwykła grypa zabija nawet 600 000 ludzi każdego roku. Nowotwory? Według danych IARC w 2018 r. odnotowano 18,1 mln nowych przypadków nowotworów i 9.6 mln przypadków śmierci z ich powodu.
Nadzieja z natury
Otyłość? Pośrednio zabija dziesiątki milionów ludzi (nowotwory, cukrzyca typu II i choroby układu krążenia są powiązane z otyłością). Nawet nadużywanie leków zabija rocznie setki tysięcy ludzi. Niemniej w obliczu zarazy doniesienia dotyczące spiruliny są niezmiernie interesujące.
Spirulina kontra wirusy
Niebiesko-zielona alga spirulina (z gatunku Arthrospira platensis) - może mieć właściwości hamujące wirusy. Sugeruje to badanie, opublikowane przez tajwańskich wirusologów z Uniwersytetu Chang Gung.
Naukowcy wystawili komórki na działanie różnych wirusów grypy. Komórki traktowano także różnymi stężeniami wyciągu spiruliny na bazie wody. Następnie naukowcy określili, w jakim stopniu komórki i wirusy mogą się agregować. Spirulina hamowała te procesy.
Podsumowanie
Naukowcy podejrzewają, że składniki spiruliny, takie jak fikocyjanobilina, hamują replikację wirusów w komórkach. Następnie naukowcy wprowadzili śmiertelny wirus grypy do nosa myszy laboratoryjnych. Niektóre myszy otrzymywały ekstrakt spiruliny 6 godzin przed ekspozycją i kilka dni później.
Dawki stosowane przez naukowców były różne. Gdyby myszy były ludźmi, codziennie otrzymywałyby 80-400 miligramów ekstraktu. Na podstawie tego, co Tajwańczycy napisali, było to od 400 do 2000 miligramów suszonej spiruliny.
Im wyższe zastosowano dawki ekstraktu spiruliny, tym wyższy był wskaźnik przeżycia myszy.
Czy tak będzie u ludzi? Okaże się.
Referencje:
https://ergo-log.com/spirulina-is-a-virus-inhibitor.html
Bray F1, Ferlay J2, Soerjomataram I3, Siegel RL4, Torre LA5, Jemal A6. „Global cancer statistics 2018: GLOBOCAN estimates of incidence and mortality worldwide for 36 cancers in 185 countries.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30207593
A ja uważam że to dopiero początek i trochę dziwne są te podsmiefhiwania że to tylko grypa i te statystyki ze zwykłą grypa zabija tyle czy tyle osób . Czy wy uważacie że nagle cały świat zaczął panikować bo to taki niby malo groźny wirus ? .cały świat nagle zaczyna wariować z powodu nie do końca groźnego wirusa ? .Nie chce być złym prorokiem ale bądźmy realistami - to co się dzieje to nie jest normalne i z tego wszystkiego wyjdzie niezły burdel .
dokladnie. porownanie korona do gryby jest zalosne. jak mozna porownywac cos co jest od dziesiatek lat do czego co jest od ok. 3 miesiecy. poczekajmy kilka lat i wtedy porownajmy co zbiera wieksze zniwo.
Nie zgadzam się, przynajmniej patrząc z naszego punktu widzenia. Od 1-7 marca w PL zeszło 7 osób na zwykłą grypę. Na COVID-19 4, czy teraz już chyba 5 od pojawienia się w PL. I to nie koniecznie dziadki, czy jednostki o ograniczonej odporności. To dla nas - zdrowych, trenujących, zazwyczaj dobrze odżywionych i odżywiających - z punktu widzenia statystycznego, co jest groźniejsze?
Z tym nowym wirusem, panika poniekąd jest uzasadniona. Raz - cechuje go niespotykana zaraźliwość i dwa - dla osób z deficytami odporności (nie mylić z osobami tzw. "trzeciej młodości", bo to niekoniecznie zbiory tożsame) jest bardzo groźny.
Osoby - znowu odwołam się do tej frazy - takie jak my w zdecydowanej większości przypadków przejdą zachorowanie łagodniej, niż grypę. I będę tu bezlitosny, jeśli ktoś przez całe życie pracował na swój kiepski stan immunologiczny, to niech się teraz boi.
Errata:
*niekoniecznie
** zdanie "I to niekoniecznie dziadki, czy jednostki o ograniczonej odporności" tyczyło się zwykłej grypy.
I suplement:
Jest jeszcze jeden czynnik warunkujący ogólnoświatową panikę - trzy - do tej pory nie "standardowej procedury postępowania medycznego" z COVID-19, czyli celowanego leku no i dodatkowo szczepionki.
Wg WHO lekkie przypadki to gorączka 39-40 stopni i zapalenie płuc nie wymagające hospitalizacji, bardzo odważnie podchodzą młodzi np co ciągle jarają, chleją i ćpają - w Holandii w ciężkim stanie więcej młodzieży trafia.
Jason - tak zgadzam sie tylko zawsze nalezy brać poprawkę że jestto coś nowego i nikt nie ma pojęcia jak wirus zacznei sie zachowywać za pól roku czy za 5 lat , czy będzie mutował , jakie zostawi skutki uboczne itp itd. Statystyki można porównywać za kilka lat .Zwykła grypa byla jest i będzie natomiast Koron dopiero wystartował .
Monkey, zdadzam się, dlatego dopisałem ten suplement :)
To, że jesteśmy w uprzywilejowanej poniekąd grupie, nie znaczy, że należy bagatelizować ryzyko. Teraz mi się nie np. zdarza, że zjem jakiś niedomyty owoc, czy szlajać się bezsensownie po mieście. Powinniśmy, zresztą jak do wszystkiego, podejść ze zdrowym pragmatyzmem.
P.S. Nie ma ktoś maszyny do produkcji maseczek odsprzedać? Wstawiam do garażu i łupię nocami ;)
Jaki ...... taki artykuł .