
We współczesnym świecie niezwykle modne stały się rozmaite, legalne i nielegalne środki odchudzające. Niestety, zarówno hormony tarczycy, jak i sibutramina, semaglutyd pod marką Ozempic oraz liraglutyd (sprzedawany pod markami: Saxenda, Victoza) nie są pozbawione skutków ubocznych.
Sibutramina została wycofana z oficjalnego obrotu w większości krajów w 2010 r. ze względu na ryzyko sercowo-naczyniowe. Nie przeszkadza to w prowadzeniu handlu tym środkiem w Internecie i jego wytwarzaniu np. w krajach azjatyckich („środek przeznaczony do badań”).
Legalny lek nie oznacza bezpieczny lek
Jeśli ktoś myśli, że testy leku przed wprowadzeniem na rynek są wystarczające, to wystarczy prześledzić historię tysięcy preparatów, z których część powodowała nieodwracalne wady płodu (np. talidomid, do dzisiaj jest w obrocie) lub które ogólnie okazały się tak szkodliwe, iż musiano je wycofać (sibutramina, rimonabant, fenfluramina).
Najbardziej znanym przykładem jest pochodna dexfenfluraminy, sprzedawana jako Mediator (substancja farmakologiczna to benfluorex). Według ostrożnych szacunków w ciągu 30 lat Mediator mógł zabić ponad kilka tysięcy osób i spowodować kolejne wiele tysięcy hospitalizacji. Wywoływał nieodwracalną zastawkową chorobę serca.
Tak naprawdę nie poruszam tu nawet problemu interakcji między lekami, ziołami, żywnością, współistnieniem wielu chorób (otyłość jest związana z cukrzycą, rakiem, nadciśnieniem, hiperlipidemią, stanem zapalnym, czyli szerzej rzecz ujmując zespołem metabolicznym). Tego zwyczajnie nie da się sprawdzić w trakcie testów klinicznych.
Skąd niebezpieczne środki odchudzające się biorą w obrocie?
Od dawna ostrzegam, aby pochopnie nie sięgać po rozmaite preparaty farmakologiczne, a szczególnie z nieoficjalnego obrotu (wyprowadzone różnymi sposobami z aptek, uzyskane poprzez sfałszowane recepty, ukradzione z hurtowni lub w trakcie produkcji itd.) lub wytwarzane w krajach azjatyckich z myślą o nielegalnym handlu np. w Internecie (nieoficjalnie wytwarzane leki generyczne). Często analogi GLP-1 pochodzą z czarnego rynku, mimo iż występują też legalnie w obrocie. Całkiem niedawno naukowcy opublikowali wyniki badań, ostrzegających przed mimikerami hormonów inkretynowych (analogami GLP-1).
Co to są agoniści GLP-1?
Agoniści działające podobnie do glukagonopodobnego peptydu 1 to leki zatwierdzone do leczenia cukrzycy. Ostatnio zaczęto również stosować niezgodnie z zaleceniami w celu zmniejszenia masy. Semaglutyd występuje pod marką Ozempic, a liraglutyd pod markami: Saxenda oraz Victoza. Od wielu lat stosuje się je też do odchudzania, niestety, większość kobiet podejmuje takie próby na własną rękę, zaopatrując się w leki bez wiedzy, przeprowadzenia badań i wskazań lekarza.
Co mogą powodować agoniści GLP-1?
Ryzyko zapalenia trzustki
Kiedyś pisałem, że sięganie po Ozempic może się skończyć ostrym zapaleniem pęcherzyka żółciowego, a dla niektórych osób powikłaniem operacji chirurgicznej (usunięcia pęcherzyka) jest zapalenie trzustki i śmierć. Niedawno naukowcy potwierdzili moje obawy. Wiedzieli, iż agoniści glukagonopodobnego peptydu 1 (GLP-1) mogą wywoływać rozmaite powikłania, ale nie byli pewni, czy nie są one, choć w części spowodowane cukrzycą typu 2. Dlatego dokonali oceny skutków ubocznych semaglutydu i liraglutydu stosowanych w celu odchudzania.
Wcześniejsze badania wykazały zwiększone ryzyko wystąpienia działań niepożądanych dotyczących przewodu pokarmowego (choroba dróg żółciowych, zapalenie trzustki, niedrożność jelit, gastropareza) u pacjentów chorych na cukrzycę.
Co mówią badania naukowe?
Naukowcy zbadali w warunkach klinicznych działania niepożądane związane ze stosowaniem agonistów GLP-1 w celu zmniejszenia masy ciała. W badaniach uwzględniono 4144 użytkowników liraglutydu, 613 semaglutydu i 654 użytkowników kombinacji bupropion-naltrekson.
Wyniki
Okazało się, że w porównaniu z klasyczną kombinacją bupropion-naltrekson (o wielorakich zastosowaniach, w tym do redukcji masy ciała) agoniści GLP-1 (semaglutyd, liraglutyd) zwiększają ryzyko zdrowotne.
Rosnące ryzyko zdrowotne podczas stosowania GLP-1
9-krotnie wzrasta ryzyko zapalenia trzustki |
ponad 4-krotnie wzrasta ryzyko pojawienia się niedrożności jelit |
prawie 4-krotnie wzrasta ryzyko zaburzeń związanych np. z opróżnianiem żołądka (gastropareza) |
zwiększone było również ryzyko choroby dróg żółciowych |
Biorąc pod uwagę szerokie zastosowanie tych leków, te działania niepożądane, chociaż rzadkie, muszą być brane pod uwagę przez pacjentów rozważających stosowanie tego rodzaju środków farmakologicznych w celu zmniejszenia masy ciała, ponieważ rachunek ryzyka i korzyści w tej grupie może różnić się od rachunku u osób stosujących je w leczeniu cukrzycy.
Hormony tarczycy
Tyreotoksykoza to stan podwyższonego stężenia wolnego T3 (trójjodotyroniny) i T4 (tyroksyny). Może być polekowa lub mieć inne źródło. W literaturze opisano przypadek 45-latki, która doprowadziła do bardzo poważnych powikłań zdrowotnych, jedząc m.in. bogate w jod wodorosty. Zawierają one średnio do 1500 mikrogramów (µg) jodu w 1 g suszonego produktu. Normalnie gruczoł tarczowy wytwarza do 50 µg jodu dziennie, zalecana podaż w diecie wynosi 150-200 µg jodu dziennie.
Skutki samodzielnej terapii hormonami tarczycy
Z tego wynika, że 45-latka stosowała nawet 10-krotnie więcej jodu, niż potrzeba (wg naukowców 1800 mikrogramów w 60 g produktu). Rozwinęła się u niej nadczynność tarczycy.
Niezmiernie popularne są też zalecania „szamanów XXI wieku”, którzy polecają kilkusetkrotnie większe niż zalecane dawkowanie jodu (np. płyn Lugola). Tyreotoksykoza może powodować kołatanie serca i przyspieszenie akcji serca. Możliwie jest rozwijanie się objawów zastoinowej niewydolności serca, nasilają się objawy wcześniej występującej choroby serca. Hormony tarczycy są powszechnie nadużywane przez kulturystów i młode kobiety oraz nastolatki.
T3 (trójjodotyronina lub trijodotyronina) może wywołać nawet niewydolność serca, a typowe objawy będą przypominać nadczynność tarczycy i obejmują:
- katabolizm, rozpad mięśni
- zwiększenie podstawowej przemiany materii
- zwiększoną pojemność minutową serca
- przyspieszenie akcji serca
- zaburzenia rytmu serca
- bóle wieńcowe
- wzmożoną pobudliwość
- utratę masy ciała
- niepokój
- bezsenność
- drżenie drobnofaliste
- nasilenie osteoporozy
- możliwy jest związek T3 z kontuzjami u sportowców, wpływ na syntezę kolagenu oraz jego katabolizm
Znam przypadek młodej kobiety, u której duże dawki hormonów tarczycy (trijodotyronina + tyroksyna) spowodowały tachykardię (nadmierne przyspieszenie akcji serca, ponad 120 uderzeń w spoczynku!), zwiększenie temperatury ciała oraz ciśnienia krwi (znaczące, groźne dla zdrowia). A przecież sięgała ona po niewiele środków farmakologicznych, biorąc pod uwagę to, co się dzieje w świecie kulturystyki i fitness. Co by się stało, gdyby koktajl odchudzający składał się ze znacznie większej liczby składników?!
Ryzyko zaburzeń funkcji poznawczych
Doraźne, ostre skutki przedawkowania T3 i T4 są dobrze znane, ale pojawia się też mało znane ryzyko długofalowe, o którym pisali niedawno naukowcy na łamach JAMA. Do analizy włączono łącznie 65931 pacjentów w wieku ok. 68 lat. Z tego 56% stanowiły kobiety. Okazało się, że u pacjentów narażonych na tyreotoksykozę częstość występowania zaburzeń funkcji poznawczych wynosiła 11,0% w wieku 75 lat w porównaniu z 6,4% u osób mających normalne stężenia hormonów tarczycy (np. niestosującymi leków z odpowiednikami T4, T3).
Według naukowców tyreotoksykoza o dowolnej przyczynie o 39% zwiększała ryzyko zaburzeń funkcji poznawczych. Z tego wynika, iż agoniści GLP-1 i hormony tarczycy są obarczeni znaczącym ryzykiem skutków ubocznych.
Referencje:
Sodhi M, Rezaeianzadeh R, Kezouh A, Etminan M. Risk of Gastrointestinal Adverse Events Associated With Glucagon-Like Peptide-1 Receptor Agonists for Weight Loss. JAMA. Published online October 05, 2023. doi:10.1001/jama.2023.19574
Adams R, Oh ES, Yasar S, Lyketsos CG, Mammen JS. Endogenous and Exogenous Thyrotoxicosis and Risk of Incident Cognitive Disorders in Older Adults. JAMA Intern Med. Published online October 23, 2023. doi:10.1001/jamainternmed.2023.5619
Di Matola T, Zeppa P, Gasperi M, Vitale M. Thyroid dysfunction following a kelp-containing marketed diet. BMJ Case Rep. 2014 Oct 29;2014:bcr2014206330. doi: 10.1136/bcr-2014-206330. PMID: 25355748; PMCID: PMC4216876.
