Sarcev to znany kulturysta (kiedyś w światowej czołówce), obecnie dość popularny w serwisie Youtube. Niestety powiela on mity, półprawdy i nieprawdę. Niedawno stwierdził, iż sterydy anaboliczno-androgenne tak naprawdę są zdrowe. 

  1. „Sterydy to leki, więc nie są szkodliwe”
  2. Kulturyści a środki niedopuszczone do obrotu u ludzi
  3. „A gdzie są dowody na to, że SAA szkodzą?”
  4. Podsumowanie

https://www.youtube.com/watch?v=GbAALwpp2Dg

Film: materiał wideo, do którego odnoszę się w tekście.

„Sterydy to leki, więc nie są szkodliwe”

Sarcev twierdzi, iż sterydy to leki, powstałyby pomagać ludziom i mają zastosowanie medyczne. I co w związku z tym?

Po pierwsze, rola testosteronu, pochodnych 19-nortestosteronu i DHT jest obecnie marginalna. W Polsce w oficjalnym obrocie takich produktów jest garstka. Coraz mniej słyszy się o zastosowaniu SAA do leczenia jakichkolwiek chorób (za to niesamowicie modne stały się hormonalne terapie zastępcze, co jest spowodowane gigantycznymi zyskami koncernów produkujących różnorakie żele, środki doustne, iniekcyjne itd.).

sterydy

Owszem, kiedyś myślano, iż SAA mają niesamowitą przyszłość - okazało się odwrotnie. Nie są to jedyne leki, które wycofano. Ten sam los spotkał talidomid (okaleczył ok. 10 000 dzieci). Pierwotnie lek był przepisywany kobietom w ciąży ze względu na swoje działanie przeciwwymiotne i uspokajające. Został wprowadzony do obrotu w 1958 r. i dość szybko wycofany. Współcześnie jego potencjał wykorzystuje się na zupełnie innym polu (np. w leczeniu szpiczaka mnogiego, rumienia guzowatego, trądu itd.).

Ta sama historia dotyczy amfetaminy, heroiny, kokainy, efedryny, norefedryny, mediatora, phen-fen (fenfluraminy i fen terminy w mieszance). Kokaina była lekiem, używano jej do znieczulenia i wiecie, co się stało? Jej rola w medycynie jest obecnie żadna (mówię o oficjalnym nurcie, nie o hochsztaplerach, „uzdrowicielach” i alt-med.). Tak samo kokaina była lekiem na katar sienny i astmę („eliksir Dr. Tückera”).

Dlaczego nie jest obecnie sprzedawana jako lek? Przecież „powstała, by pomagać ludziom” i „miała zastosowania medyczne”? W USA był dostępny nawet napój z kokainą „Vin français cola”. Ta sama historia dotyczy heroiny. Firma Bayer reklamowała heroinę jako lek na uzależnienie od morfiny oraz... środek na kaszel! W 1898 r. w Elberfeld, w Niemczech, w przedsiębiorstwie Farbenfabriken vorm. Friedrich Bayer & Co zaczęto produkować heroinę na skalę masową. Szybko okazało się, iż heroina jest znacznie silniejsza od morfiny (od 1,5 do 8 razy), w konsekwencji poważniej uzależniająca i bardziej wyniszczająca organizm. Pierwsze ograniczenia obrotem heroiny pojawiły się w 1914 r.

Po drugie, lista oficjalnie dostępnych w obrocie środków w rodzaju testosteronu i jego pochodnych, pochodnych 19-nortestosteronu i DHT, jest znikoma. Dlaczego? Bo SAA i podobne preparaty nie mają już aż takiego zastosowania w medycynie. Poza tym działania agencji antydopingowych i zmiany w przepisach np. w USA spowodowały, iż sterydy anaboliczne kojarzą się z czymś “nielegalnym”, “zakazanym” i “bliższym heroinie, niż aktywności sportowej”.

Kulturyści a środki niedopuszczone do obrotu u ludzi

Po trzecie, kulturyści sięgają po wiele środków, które nigdy nie były przeznaczone do stosowania dla ludzi, np. trenbolone. Używa się go do tuczu bydła, np. w USA. Co prawda, we Francji przez krótki czas “tren” był dopuszczony do stosowania u ludzi, ale jest to wyjątek od reguły. Niektórzy naukowcy przypisują trenbolonowi działanie podobne do SARM, co nie jest śmieszne, ale raczej tragiczne, biorąc pod uwagę charakterystykę tego środka.

Kulturyści sięgają po boldenone, który nie istnieje w oficjalnym obrocie (“dla ludzi”), a tylko jako „lek” weterynaryjny. Tak samo sportowcy masowo stosują zmodyfikowany metanabol, czyli oral-turinabol (raczej nigdy nie stosowany, jako lek - był to wynalazek programu dopingowego NRD). Wyczynowi sportowcy najwyższego szczebla sięgali np. po „The Clear” (THG) oraz “CREAM”. Odkryto, iż firma z USA produkowała preparat („The Cream”) stanowiący mieszankę testosteronu oraz epitestosteronu.

Jakby tego było mało, w BALCO odkopano stare projekty sterydów i wyprodukowano THG (Tetrahydrogestrinon) pod nazwą „The Clear”. THG powstaje w prostej reakcji katalitycznej (uwodornienie grupy etynylowej) jednego z progestagenów – gestrinonu (jest agonistą/antagonistą progesteronu, pochodną 19-nortestosteronu).

medale - doping

Z powodu swojej budowy chemicznej – brak grupy metylowej C-19, a obecność 17-alfa etynylowej oraz redukcji tejże grupy - powinno to stworzyć silny androgen. Gdy sprawa wyszła na jaw, pięć olimpijskich medali (z 2000 r. w Sydney) straciła Marion Jones, zdyskwalifikowano również kilku innych znanych lekkoatletów (m.in. Dwaina Chambersa, Tima Montgomery'ego i kulomiota C.J. Huntera)”.

Poza tym trenbolone i boldenone są kontrowersyjne ze względu na ich przeznaczenie w weterynarii. Ciężko powiedzieć, iż sprzyjają „zdrowiu”. Raczej mają dać maksymalną masę zwierzęcia przed jego zabiciem, co zwiększa zysk. Tak samo niektóre podziemne laboratoria oferują swoje produkty jako „terapię hormonalną” pod hasłem „ZDROWIE”. Tak, aplikowanie trenbolonu z pewnością ma dużo wspólnego ze zdrowiem i długowiecznością.

Podsumowanie: kulturyści sięgają po wiele środków, które nigdy nie były stosowane do leczenia jakichkolwiek schorzeń. Ponadto w obrocie istnieją np. tabletki z trenbolonem, które mogą mieć niesamowity potencjał niszczący, nawet w minimalnej dawce (wystarczy przypomnieć, co z wątrobą robił superdrol, czyli metylowany masteron).

„A gdzie są dowody na to, że SAA szkodzą?”

"Masz je przed samym nosem, ale tego nie widzisz" - można by powiedzieć Sarcevowi. Nadciśnienie zabija setki tysięcy ludzi rocznie i jest głównym czynnikiem ryzyka rozwoju udaru mózgu, choroby niedokrwiennej serca, niewydolności serca i schyłkowej niewydolności nerek. Występowanie nadciśnienia jest wiązane z obciążeniem finansowym w Stanach Zjednoczonych szacowanym na 50,6 mld USD w 2008 r.

Sterydy anaboliczno-androgenne bardzo często wywołują nadciśnienie i dlatego mogą powodować patologiczne zmiany w nerkach i sercu (szczególnie w jego lewej komorze). Nadciśnienie tętnicze jest najczęstszą przyczyną śmierci na świecie i ustępuje jedynie paleniu w kategorii możliwej do uniknięcia przyczynie śmierci w Stanach Zjednoczonych. Około jedna trzecia dorosłych w USA miała nadciśnienie w latach 2005–2008, przy czym nadciśnienie miało swój udział w jednym na sześć zgonów u dorosłych w USA w 2005 r.

SAA, kulturysta, doping

Nadciśnienie jest najważniejszym czynnikiem ryzyka zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych (45% zgonów), kolejne miejsca zajmują: nadwaga / otyłość, brak aktywności fizycznej, wysokie stężenie cholesterolu LDL, palenie tytoniu, duża podaż soli i wysokie spożycie kwasów tłuszczowych trans (te ostatnie miały być wycofane z produktów żywnościowych w USA do 2020 r.).

OK, ale Sarcev tego nie dostrzega, bo pewnie „jemu SAA nie zaszkodziły”

Do szczególnie groźnych dla ciśnienia krwi środków należą np.: testosteron (wszelkie odmiany poza specjalnie zmodyfikowanymi cząsteczkami, wolno uwalniane formy), metanabol, oral-turinabol, anapolon, trenbolone. Inne SAA mają mniejszy potencjał (np. oxandrolone, primobolan, boldenone czy nandrolone), ale to wcale nie znaczy, że w ogóle nie mają wpływu na ciśnienie krwi. Nawet mały wzrost ciśnienia krwi koreluje ze znacznym wzrostem śmiertelności w następnych 5, 10 czy 15 latach życia.

Ponadto doustne SAA mogą zniszczyć wątrobę, a wszystkie środki iniekcyjne nerki – bezpośrednio (trenbolone) i pośrednio (nadciśnienie, prawie wszystkie SAA). Ponadto wszystkie SAA wpływają na ryzyko sercowo-naczyniowe, gdyż zaburzają proporcje HDL, LDL i stężenie cholesterolu.

Podsumowanie

Sarcev ma rację, iż małe dawki SAA nie są tak szkodliwe dla zdrowia, ale doping charakteryzuje się stosowaniem 500, 1000, 1500 mg (lub więcej) tygodniowo różnych środków (czyli od kilku do nawet kilkudziesięciu razy więcej, niż w medycynie). Ostatnio pewien zawodnik deklarował, iż samego testosteronu stosuje kilka gramów tygodniowo.

Sterydy anaboliczno-androgenne nie są zdrowe i nie mogą być, gdy są stosowane w dawkach dopingowych. Istnieją środki względnie bezpieczne, szczególnie gdy są stosowane w małych dawkach (np. nandrolone, oxandrolone, boldenone, primobolan), ale praktycznie nikt ich nie używa w ten sposób.

Referencje:

Appelboom T. [Consumption of coca in history]. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1816701

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (13)
lodzianin1

Sarcev to jeden z najbardziej ogarniętych gości jeśli chodzi o saa, wszystko zawsze robił z głową tak samo osoby które prowadził to nie kopiuj wklej jak u większość "cebrytow" dlatego na swoich "wykładach" ma zawsze komplet ludzi a do prowadzenia ludzie czekają w kolejkach

9
basmann

Wiesz Zięba też ma ciemne masy na wykładach, relacjach live.
Ilość fanów nie jest żadnym wyznacznikiem.

6
Marian.B.

Ludzie lubią płacić za wysłuchanie tego co chcą usłyszeć. Inna sprawa, że niektórzy sylwetkowcy zjedliby nawet g..., gdyby ktoś taki jak Sarcev im powiedział, że będą po tym lepiej wyglądać.

3
_Knife_

No i? Pewnie mówi im, że SAA są zdrowe i że można brać 30 lat jak on i nie mieć problemów zdrowotnych. A to że ktoś rozwali sobie nerki, serce czy wątrobę, to koszty wliczone w cenę działalności.

3
mishka48

Chciałem się odnieść do tego fragmentu.

Poza tym działania agencji antydopingowych i zmiany w przepisach np. w USA spowodowały, iż sterydy anaboliczne kojarzą się z czymś “nielegalnym”, “zakazanym” i “bliższym heroinie, niż aktywności sportowej”

Czy sterydy powinny kojarzyć się z aktywnością sportową?

0
_Knife_

A nie powinny? Proponuję przejść się do klubu, nawet kobiety już sięgają po towar.

0
Possible

Nie powinny, ale niestety kojarzą się.
Dziewczyn na dopingu jest wiele, zawsze były odkąd pamiętam. Wcześniej mniej, dziś naprawdę dużo. I nie tylko te myślące o sporcie w kontekście startów w zawodach.

5
lodzianin1

Dziewczyn na towarze jest teraz od groma

4
lordknaga

nawet szachisci maja doping :-) w kazdym jednym sporcie a szczegolnie na szeblu zawodowym, doping jest wszedzie, wiec jak ma sie nie kojarzyc ze sportem? doping zostal stworzony do tego? co ruscy wymyslili kolo 100 lat temu, zeby ich zawodnicy byli lepsi na olimpiadzie? %-) ze ludzie jeszcze tego nie widza... milos na dopingu juz kolo 40lat i lepsze te jego doswiadczenie, niz jakies wypadkowe z labow i badan z tylka na szczurach albo grupie ludzie a , b i c i jedni placebo, drudzy test i im kreatynina podskoczyla, to nerki padaja hahaha

sarcev to jedna z tych osob co warto sluchac, a on swoich klientow tez slucha i w tym co mowi, ma w wiekszosci racje.

6
Anonim

Dokładnie Doping jest już w każdej dziedzinie. Ehhh

1
HaYeR

Zgodze sie jesli chodzi o doping naprawde ogarniety gosciu ja jestem takiego zdania ze doping apsolutnie niejest dla kazdego czlowieka tez trzeba miec predyspozycje a przedewszystkim psychike a ilu takich sezonowcow jest co calym rokiem nic a na lato forme zrobie

1
rarytas1

Bardziej do mnie przemawia wypowiedź Milosa niż bełkot rodem z ulotek o skutkach ubocznych.

3
anubis84

jesli środki są dobrej jakości, apteczne a nie jakieś niewiadomo co to można czuć się być "bezpiecznym"

0