Kulturysta Nick Walker po długich rozważaniach postanowił wycofać się z Mr. Olympia 2024. W filmie udostępnionym na YouTube 5 października 2024 r. on i jego trener Matt Jansen potwierdzili, że w przyszły weekend podczas 60. rocznicy pokazu nie zobaczymy jednego z faworytów.
„To nie jest film, który chcieliśmy nagrać, zwłaszcza po tym, co zaszło w zeszłym roku, ale w tym tygodniu podjęliśmy decyzję, że Nick nie weźmie udziału w tegorocznym konkursie Mr. Olympia” – powiedział trener.
Walker był zmuszony odpuścić Mr. Olympia w zeszłym sezonie. Wycofał się z wydarzenia zaledwie na kilka dni przed z powodu katastrofalnej kontuzji ścięgna udowego i łydki. Oczekiwanie na jego powrót było jednym z największych tematów rozmów przed tym najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem kulturystycznym w roku. Aby uzyskać kwalifikację, wystartował w New York Pro i chociaż wygrał wydarzenie, pojawiły się głosy krytyki dotyczące kształtu jego sylwetki i obawy, że jego talia jest zbyt szeroka.
„To była trudna decyzja, oczywiście, te kilka tygodni było dla nas bardzo trudnych i tak naprawdę chcieliśmy w tym filmie być wobec was naprawdę szczerzy i uczciwi w kwestii tego, co zrobił Nick. Szczerze mówiąc, Nick w tej chwili, jeśli chodzi o jego ciało, jeśli chodzi o kulturystę, którego znacie, jego ciało po prostu nie istnieje. Zmagamy się z tym od kilku tygodni. Oczywiście Nick i ja przeprowadziliśmy wiele rozmów, ale uważamy, że to najlepsze nie tylko dla niego, ale też jego kariery”. - powiedział Jansen.
Według Walkera, był on w „bardzo dobrej formie” przed tegorocznymi przygotowaniami do Olimpii, ale nie udało mu się przygotować swojego ciała do zawodów.
„Moje ciało po prostu powiedziało, że potrzebuje przerwy. Muszę się zrelaksować. Myślę, że wiele stresu, którego doświadczyłem w ciągu ostatniego roku, po prostu mnie dopadło i te przygotowania ewidentnie nie poszły tak, jak chcieliśmy, i to do bani, bo to już drugi rok z rzędu, kiedy nie mogę pojechać na Olympia, na którą tak ciężko pracowałem. Jest tak wiele rzeczy, które wchodzą w grę, ponieważ wszystko, czego chcę, to wygrać Olympię dla siebie i zostać pierwszym zwycięzcą Olympia dla Matta, zwycięzcą Open Olympia i to kolejny rok, w którym muszę to przegapić. Odmówiłem wejścia na scenę, jeśli nie będę w najlepszej formie. Nadal uważam, że jestem trzecim najlepszym kulturystą na świecie, ponieważ wtedy właśnie odszedłem. Musimy pozwolić mojemu ciału się wyciszyć, odpocząć i zregenerować”.
https://youtu.be/XLDrSPvd6M0
Należy zauważyć, że podczas przygotowań do Olympia, Walker zdecydował się nie dzielić aktualizacjami dotyczącymi sylwetki w mediach społecznościowych, co było zupełnie innym podejściem niż to, co robił w przeszłości. Jak to mówią - show must go on, a giganci tacy jak Derek Lunsford, Hadi Choopan czy Samson Dauda z pewnością cieszą się, że mają jednego rywala mniej. Wydarzenie Mr. Olympia 2024 odbędzie się już w przyszły weekend i z niecierpliwością czekamy na to, jak zaprezentują się najlepsi na świecie zawodnicy i zawodniczki fitness.
Ciekawe co mu jest. Mowia ze nie mogl zrzucic wagi. Na tym jednym filmie wyglada tragicznie. Morda gruba, bebech wielki jak u grubasa wylewa sie na siedzeniu. Zdrowie siada? oby bylo OK ale nie wyglada to dobrze
jego podejscie przez ostatnie 5+ lat do bb zycia jak mnich, to mi sie zdaje, ze on nie zaczal poprostu jesc za duzo - bo tak wyglada, caly spuchniety, beben sie wylewa z siedzenia, to nie jest zadna retencja... musialo sie cos ciagnac od dluzszego czasu, moze ma jakies problemy psychiczne i cos siedzi na glowie?? nie wrzucal update'u sylwetki od tygodni, kazdy myslal, ze wyjdzie zyleta a tu sie okazuje, ze on zaczal puchnac...
No fakt słabo wygląda, jak zwykły grubasek:) może głową, może nerki siadły.....
Stawiam na nerki i koniec jego kariery. W 99,9 % przypadkach to nerki uniemożliwiają przygotowanie formy, resztę da się obejść . Ciekawi mnie wygląd jego dwóch łokci
Tak, też o tym pomyślałem. I nerki i te łokcie. Jakby organizm nie pozbywał się wody. Takie łokcie to ja też czasami mam od pracy przy biurku - jak dużo opieram się o stół/blat. Ale u niego chyba nie od tego.
Dużo nie porywalizował. Mało ludzi będzie brać go na poważnie jako zawodnika w przypadku ewentualnych kolejnych zawodów.
Zatem Hadi/Derek - Andrew (choć wierzę w Martina).