Kulturysta Mike Sommerfeld, który miał fantastyczny występ na tegorocznej Olympii w filmie na YouTube opowiedział o swojej rzadkiej chorobie zwanej Porphyria Variegata. Porfirie są grupą chorób metabolicznych, w których przebiegu dochodzi do zaburzenia syntezy hemu, niezbędnego do powstania hemoglobiny. Porfiria to nie pojedyncza choroba, a grupa schorzeń, których cechą wspólną jest nadwrażliwość na słońce i bladość skóry. Dlatego też kiedyś porfiria potocznie była zwana wampiryzmem.
Po tym, jak Chris Bumstead odszedł z Classic Physique, aby przejść do Open, Sommerfeld jest teraz głównym pretendentem do zdobycia złota w przyszłym roku. Wielu fanów nie zdawało sobie sprawy, że musiał ostrożnie kierować swoją karierą ze względu na niezwykle rzadką chorobę genetyczną, która również wpłynęła na jego podejście do protokołów dotyczących środków dopingujących.
„To się nazywa Porphyria Variegata. Jest to bardzo rzadkie, więc 0,0000001 procent ludzi ma ten typ choroby genetycznej i mieszkają głównie w Republice Południowej Afryki. Więc jestem dosłownie jednym na milion tutaj w Europie i pierwszy raz zauważyłem objawy w 2018 roku, kiedy zostałem profesjonalistą. Wyszedłem na słońce i moja skóra zaczęła się po prostu palić. Miałem 24 lata”.
Sommerfeld nie miał pojęcia, co mu jest i opisał, jak jego skóra dosłownie łuszczyła się z ciała.
„Nie zdawałem sobie sprawy, co to jest i zacząłem drapać się po skórze, zauważyłem, że moja skóra odrywa się i była jak papier, mogłem ją po prostu odkleić i nikt nie wiedział, co to jest. Odkryli, że mój organizm nie jest w stanie prawidłowo produkować hemoglobiny”.
Od kiedy Mike Sommerfeld został zdiagnozowany ujawnił, że ma to wpływ na jego cykl sterydowy, przez co przez większość roku stosuje tylko TRT.
„Ostatecznie nie stosujemy żadnych mocnych środków. Staramy się przygotować wcześnie, około 3-4 tygodni przed, a potem po prostu jedziemy i zmniejszamy presję, robimy mniej cardio, mniej intensywnych treningów, więcej śpię, po prostu upewniam się, że jestem gotowy wcześniej”.
Fani są pełni podziwu dla Mike’a Sommerfelda, który mimo rzadkiej choroby osiągnął niesamowity sportowy sukces. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć go z powrotem na scenie.
https://youtu.be/YP1cJmr9hSg
sylwetke ma swietna ale z tym "trt wiekszosc roku" hard work i dedykejszon to ile mozna sciemniac?
"Zobaczyłem objawy po raz pierwszy, kiedy zostałem profesjonalistą" - to chyba znaczące zdanie... Śledząc historie osób, u których uaktywniły się dotąd ukryte choroby, można zauważyć, że często jakaś zmiana w ich życiu zbiega się z pierwszymi objawami.
Może zaczął stosować więcej dopingu i układ odpornościowy już nie dał rady; może zwiększył się jego wysiłek i to zaowocowało jakimś zjawiskiem "włączającym" ukryty dotąd gen... Epigenetyka jest przecież faktem.