Kirill „Bazooka Arms” Tereshin pojawił się w sieci dwa lata temu i szybko zdobył popularność. Wszystko dzięki ogromnym ramionom, które wypełnia synthol. Według wielu osób Rosjanin jest delikatnie mówiąc... niespełna rozumu, a konsekwencje wstrzykiwania oleju w bicepsy, niedługo mogą okazać się katastrofalne. Robi różne dziwne rzeczy, by “zabłysnąć” w sieci, a ostatnio zadebiutował w MMA. Jego rywalem był rosyjski bloger Oleg Mongol.
23-letni Tereshin co prawda przyznał, że nie jest wojownikiem, ale przed walką mówił, że z łatwością pokona swojego mniejszego przeciwnika. „Bazooka Arms” uderzył kilka razy przeciwnika, dziko wymachując ramionami na początku walki, ale jego największy atut (bicepsy jak twierdził) ostatecznie doprowadził go do zguby. Akcję w krótkim czasie przejął Mongol, który sprowadził Kirilla do parteru i zaczął go dusić. Nie pomogły ogromne bicepsy i Bazooka musiał odklepać. Tę "emocjonującą" walkę możecie obejrzeć na Instagramie Mongola oraz na YouTube. To kolejna porażka Rosjanina. Wiosną „Ruki Bazuki” został znokautowany w pojedynku na liście. Ciekawe co wymyśli następnym razem...
ZOBACZ: „Ruki Bazuki” znokautowany w "pojedynku na liście"
https://youtu.be/fHQWlV0GLDw
Te pajace to tak na serio..?
Rosyjski FAME MMA, tylko tam na razie mniej chwyta...
jest kasa jest impreza, gdyby nie zapłacili to by nawet nie wyszli, u nas pajace dzisiaj walczą
Żenada.
ten walil olej po lapach a tamten po glowie, jaki on ma baniak wielki :-D
Jakie on ma chude nóżki :D
Łapami nadrabia całokształt ;-)
Bazuka jak z koziej dupy trąbka xd
Ale po co o tym pisać... stop stuped people famous ..
Żebyś wiedział, moze z innych portali byś się nie dowiedział, nie kazdy go zna jak się pytałem czy walkę widzieli.
Bazooce nawet dobrze szło, nie wiele brakowało by go położył, no u nas w sobote youtuberzy powalczą
Obaj wyglądają jak jakieś nieudane eksperymenty :D
Jeden lepszy od drugiego, ale cóż zrobić jak taki badziew się sprzedaje.
Jakie bicepsy taka walka :)
Czyli walka na ostro, bo bajcepsy są spore %-)
Sztuczne :)
Serio... Upośledzeni paralitycy...
A moze akurat, dobrze wiedzą co robią, trzepią kasiurę z tego, im większy d**** tym wiecej pieniędzy za walkę.
Ważne że kasa na konto wpadła, chłopy wiedza co robią tak samo jak u nas walczące gwiazdki youtuba.
Chętnie bym obejrzał jeszcze jakąś jedną walkę, wcale tak tragicznie mu nie szło.
Śmiać mi się chce, często sobie włączam walkę na poprawę humoru.
Mogli by do nas bazooke zaprosić na jakąś gale freaków :-)