Tragiczna śmierć kulturystki Jodi Vance. Miała zaledwie 20 lat!

Jodi Vance, 20-letnia kulturystka, zmarła niespodziewanie podczas pobytu na Arnold Sports Festival w Ohio. Nowe szczegóły tej tragicznej sytuacji ujawnia nagranie dramatycznej rozmowy z numerem alarmowym 911, wykonanej przez jej żonę.

Dramatyczne szczegóły ostatnich chwil

Według nowych informacji, Jodi przez cały poranek zmagała się z silnymi wymiotami, które doprowadziły ją do utraty przytomności w hotelu Sonesta Columbus Downtown. Żona zawodniczki w rozmowie z operatorem 911 z przerażeniem relacjonowała sytuację:

„Moja żona zemdlała i nie reaguje, proszę szybko przyślijcie pomoc!”

Oficjalna przyczyna śmierci

Rodzina Jodi Vance potwierdziła, że przyczyną jej śmierci był atak serca spowodowany ciężkim odwodnieniem. Mimo natychmiastowej pomocy medycznej i wysiłków szpitala, nie udało się uratować młodej kulturystki.

Kontrowersje wokół śmierci Jodi

Trener zawodniczki, Justin Mihaly, zasugerował, że Vance mogła stosować niebezpieczne substancje, które mogły przyczynić się do jej tragicznego stanu. Mihaly zaznaczył jednak, że zawsze ostrzegał swoją podopieczną przed konsekwencjami zbyt intensywnego stylu życia, mimo to wielu ludzi obwinia go za śmierć kulturystki.

„Jeśli ktokolwiek ma coś wynieść z tej tragedii, niech będzie to przypomnienie, że zdrowie powinno zawsze być najważniejsze.” – apeluje rodzina zmarłej.

Przestroga dla świata sportu

Śmierć młodej zawodniczki wstrząsnęła środowiskiem kulturystyki i fitness. Wielu apeluje teraz o większą świadomość i ostrożność w podejściu do treningu oraz suplementacji. Przypadek Jodi Vance stał się tragicznym przypomnieniem o potencjalnych zagrożeniach ekstremalnego stylu życia w świecie profesjonalnego sportu.

A jak Wy oceniacie sytuację? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!

Komentarze (8)
PrzeGibon

Laska conajmniej na testosteronie i hgh(bo do tego sie przyznala w jednym z filmow jesse james west) i oczywiscie ze trener wspolwinny. Widzialem ostatnio rozpiske dla malolata(19) sporzadzona przez takiego lokalnego guru(czytaj idioty) i byla tam insa, antek i 750mg testa + duzo nandrolonu i hgh. Przydalyby sie jakies regulacje prawne. Lasek na SAA tez przybywa jak grzybow po deszczu. Wala grube cykle a wygladaja jak początkujący kolesie bez diety i po pol roku silowni. Moja ex byla na testosteronie, antku, npp, gh i insulinie a waga 50kg juz nie wspominajac o zmianach w psychice i wynikach badan. Za daleko juz to wszystko zaszlo.

1
lordknaga

znam takie osobiscie a w tle leci oxa 10mg ed :-D

1
PrzeGibon

I nie ma czegos takiego jak TRAGEDIA, ZMARLA NAGLE. Żadne nagle. Kazdy kto trenuje kulturystyke na startowym poziomie pisze sie na to co sie tu wydarzylo, tylko jednemu sie uda przebujac i zyje a drugi nie bedzie mial tyle szczescia. Teraz w necie CELEBRYTY i fisiowanie, smieszki a wystarczy w pubmedzie wpisac SCD in bodybuilding athletes i mamy jasno stwierdzone ze na wskutek brania sterydów wystepuje albo kardiomiopatia albo zwloknienie pewnych struktur wewnatrz serca. Diuretyki ja zabily? A pomyslmy czy by tak sie stalo gdyby nie byla na SAA? Odpowiem: zapewne nie!

0
_Knife_

No jasne, że wszystko się nakłada i ma znaczenie. Diuretyki mogą zabić nawet całkiem zdrowe osoby. Wiadomo, że jak ktoś ma zryte nerki i serce, to mniej zniesie.

2
lordknaga

mloda kobieta zmarla, rip i niech jej ziemia lekka bedzie, ale moze mi ktos wytlumaczyc, jak 2 kobiety maja slub i jedna jest zona(bo tak napisane jest w artykule) to ta druga tez jest zona? nie pytam wcisbsko, czy dla zartu, poprostu mnie to interesuje.

1
PrzeGibon

No to też zastanawiajace, i znak obecnych czasow, ale bardziej przerazajace jest to ze ten sport zyskuje popularność i ludzie oddaja zycie nie osiągając zupelnie nic. Jest to obecnie najglupszy sport swiata i uzależnienie porównywalne do alkoholu i narkotykow. Sam jestem uzalezniony i powiem to wprost; jestem uzależniony od sterydow i silowni oraz obawiam sie o swoj stan zdrowia.

1
lordknaga

PrzeGibon - tak chyba mysli kazdy ktory stosuje saa itp. kazdy normalny czlowiek, ktory naduzywa lekow przez lata, forsuje w siebie jedzenie itd. chyba powinien sie obawiac o swoje zdrowie?

sam tez tak mam i od samego poczatku twierdzilem, ze zaczynam brac i bede brac a kiedys bede musial wypic to czego nawazylem...

0
rarytas1

Żadna śmierć nie jest przestrogą. Każdy na poziomie zawodniczym ryzykuje w podobnym stopniu i liczy , że jemu się uda

1