We współczesnej kulturystyce ciągle trwa dyskusja na temat wielkości. Jakie są granice bycia wielkim? Czy rozmiar zawsze ma znaczenie? Zdaniem wielu osób, idealna sylwetka wydaje się być gdzieś pomiędzy kulturystyką ekstremalną a Classic Physique. Są też wielbiciele tzw. freak’ów, gdzie liczy się waga i bycie wielkim dzikiem. Najbardziej spektakularne sylwetki możemy oglądać w profesjonalnej kulturystyce ekstremalnej i najbardziej kojarzeni są z nią Kai Greene, Roelly Winklaar, Phil Heath i Big Ramy. Oczywiście są też amatorzy, którzy także mogą się pochwalić pokaźnych rozmiarów ciałem i dzięki temu mają potencjał do rozpoczęcia obiecującej kariery w tym sporcie. Guy Montefiore Shaffer z RPA wydaje się być jedną z takich osób, chociaż zaliczany jest przez niektórych do tzw. „Monster Mass”. Najwięksi fani kulturystyki być może kojarzą go ze zdjęć, które robił sobie z wieloma profesjonalistami IFBB, między innymi z Jayem Cutlerem, Roelly Winklaarem czy Jonem Delarosą. Już dawno temu proponowano Montefioremu udział w zawodach, jednak nie widząc dlaczego, nie skorzystał z propozycji. W poniższym filmie widać, że ten kulturysta stawia masę na pierwszym miejscu. Czy jest największym amatorem w branży?

https://youtu.be/MDjkFTdqUdY

Komentarze (4)
Anonim

Ktoś mi powie czy to pod pachą na trzecim zdjęciu od dołu jest żyła czy zabliźniony rozstęp?

0
morose

Ja odpowiem... to żyła.

0
RPS1990

Jeden z największych gości na świecie - ale z drugiej strony rozmiar, to nie wszystko, bo liczą się też symetria i proporcje.

0
domosos

Liczą się proporcje, anie to kto jakie bydle jest, ale teraz są inne trendy

0