
Dorian Yates ujawnia dramatyczne problemy zdrowotne przed Olympią '97!
Legendarny kulturysta, sześciokrotny Mr. Olympia Dorian Yates, zdradził niedawno szczegóły poważnych problemów zdrowotnych, z którymi zmagał się zaledwie sześć tygodni przed zawodami Mr. Olympia w 1997 roku. Jego opowieść rzuca nowe światło na ekstremalne poświęcenia, jakie ponoszą zawodowi sportowcy.
Yates: „Zacząłem kaszleć krwią”
W szczerej rozmowie Yates opisał moment, gdy zorientował się, że jego stan zdrowia jest poważny:
„Zacząłem kaszleć krwią. Sytuacja była naprawdę groźna – mogłem umrzeć. W szpitalu okazało się, że miałem krwawienie wewnętrzne w górnej części żołądka i przełyku” – wspomina Yates.
Przyczyną okazał się lek przeciwzapalny, który powinien być stosowany przez maksymalnie sześć tygodni, a Yates zażywał go aż dwa lata. Ostatecznie kulturysta musiał przejść transfuzję krwi oraz zabieg laserowy, by zamknąć uszkodzone naczynie.
Sterydy i suplementacja – ostrzeżenie od mistrza
Dorian Yates otwarcie mówi również o tym, jak stosowanie sterydów wpływało na jego zdrowie:
„Moje wyniki nerek i wątroby były zawsze nieco podwyższone. To efekt dużej ilości białka (400-500 gramów dziennie) i sterydów” – mówi Yates.
Kulturysta apeluje dziś do młodszych zawodników, aby uważnie monitorowali swój stan zdrowia, jeśli decydują się na korzystanie z tego typu środków.
Zmiany na scenie kulturystyki
Yates zaznacza także, że dziś dostępność informacji oraz lekarzy specjalizujących się w hormonach i PED (performance-enhancing drugs) jest znacznie większa niż w latach 90.:
„Obecnie sytuacja z PED wygląda zupełnie inaczej. Informacje są łatwo dostępne, są specjaliści, a wiedza jest powszechna. Za moich czasów tego nie było.”
Dorian Yates, mimo swojej trudnej przeszłości zdrowotnej, nadal pozostaje jedną z największych inspiracji w świecie kulturystyki.
Czy uważacie, że kulturystyka ekstremalna jest warta takiego ryzyka?

prawdziwa legenda - nie dosc ze w tym roku, wszedl na scene z jednym bicepsem, jednym tricepsem, naderwanym czwroroglowym i naderwanym najszerszym + z wystajacym bebnem jak krowa w ciazy, to jeszcze malo sie nie przekrecil przed zawodami na 6 tygodni no i tak rozwalalil nassera, ktory wygaladal w caloksztalcie jakies 3x lepiej niz yates, nie wspominajac ze yates podobno wygral z perfekcyjnym wynikiem.
przegrana Nassera z Yatesem dokładnie pokazuje , że kulturystyka to żaden sport, nie ma żadnych zasad , i muskulatura wcale się nie liczy. Yates podczas tej Olympii wyglądał tragicznie i powinien przegrać nie tylko z Nasserem