40-letni mężczyzna startujący w zawodach lekkoatletycznych podzielił się zdjęciem „przed i po” pokazującym szokujący wpływ koronawirusa na jego organizm. Ahmad Ayyad, który mieszka w Waszyngtonie, poczuł pierwsze objawy grypopodobne 11 marca. Zaledwie kilka dni później, po potwierdzeniu obecności koronawirusa, został umieszczony w John Hopkins Hospital. Był pierwszym pacjentem z Covid-19 w placówce, który został podłączony do aparatu, który pomagał mu oddychać. W ciągu następnych 25 dni Ahmad stracił sporo kilogramów. 

Według informacji, jakie podał szpital, sportowiec ważył 100 kg, kiedy został przyjęty na oddział. Prawie miesiąc później wybudził się ze śpiączki i odkrył, że waży zaledwie 75 kg. Łatwo więc policzyć, iż przez koronawirusa zgubił 25 kg. Na Instagramie napisał:

„Moje nogi i ręce były słabe, a mięśnie klatki piersiowej zniknęły. Nie mogłem uwierzyć, jak trudno było mi nawet wstać.”

 

Ahmad zanim zachorował kilka razy w tygodniu grał w koszykówkę, podnosił ciężary, wspinał się po ściance i regularnie startował w różnych zawodach sprawnościowych. Teraz musiał ponownie nauczyć się prostych czynności, jak choćby chodzenie. Wirus zaatakował również jego narządy wewnętrzne - kiedy Ahmad został wypisany ze szpitala 22 kwietnia, nadal miał skrzep krwi w żyle lewej ręki, a jego serce i płuca zostały uszkodzone. Chociaż wznowił trening, by odbudować stracone kilogramy, nie jest mu łatwo, bo wirus wpłynął znacząco na jego zdrowie. 

„Ludzie zachowują się tak, jakby wirus zniknął. Noś maskę, unikaj spotkań w grupach. Dbaj o siebie i ludzi wokół siebie. Potraktuj to poważnie, ponieważ to nie jest żart. Wirus może cię zabić, nawet jeśli myślisz, że jesteś zdrowy i odporny”.

Te słowa to przestroga od kogoś, kto doświadczył zakażenia koronawirusem na własnej skórze. Uważajcie na siebie.

 

Komentarze (12)
stojeden

raczej ciezko, zeby zapasc w spiaczke z DOWOLNEGO powodu i nie stracic kg.

3
opalinho

Szuka atencji na insta gramie, a że historia o Covidzie pewnie zapewni atencjuszy to leci po swoje. Co chce tym postem osiągnąć bo nie czaje? Już wystarczająco media straszą

4
pawel39

Nie słyszałem żeby media straszyły, przede wszystkim informują, dostarczają wskazówek dobrych praktyk i przestrzegają przed infantylnością ludzką

1
Ganczar666

Nie ma sensu wierzyć medią, one zrobią wszystko dla kasy. Informacja to biznes, a wiadomo źłe informacje lepiej się sprzedają. Nikt z Nas nie chce słuchać o tym, że komuś się w życiu układa wspaniale, wolimi słychać o tym że mu ciężko i że ma same problemy :-)

0
pawel39

Temu naucz się gratulowac a niewspolczuc

0
Anonim

Ciekawe, jak nosić maskę trenując. Praktycznie nie ma na rynku masek pozwalających uprawiać sport, sklepy puste. Trening na hali, w ringu czy na siłowni - wszyscy ryzykujemy. Maseczki bawełniane, chustki, przyłbice chronią bardziej przysłowiowo niż realnie. Ministerstwo i służba zdrowia, WHO, Sanepid, firmy farmaceutyczne patrzą tylko, jak na tym skorzystać, na pandemii. My się nie liczymy, przetrwają najodporniejsi.

2
Anonim

U Joe Rogan w podkaście był epidemiolog i mówił że te maski to tylko iluzja żeby ludzie myśleli że jest jakaś kontrola nad tym i w konsekwencji żeby nie wybuchła panika.

1
Anonim

GymAddiction. To tak jak w 2018 u mnie w mieście wybuchła histeria, że jest smog. Nagle sobie zdano sprawę, że smog zabija, i że jest. Tak to nikt, ani politycy, ani społeczeństwo nie interesowało się stanowiskiem świata naukowego i aktywistów. I bęc - nagle wysyp masek. Przytłaczająca większość guzik chroni, a jak już faktycznie te najdroższe działają - to wystarczy, że masz dłuższy nos, czy więcej HGH walnołeś :) i masz szczękę Arnolda - nie da się ich dopasować. Faktycznie chronią maski BHP, najlepiej z pochłaniaczami. Ale kto to będzie nosił. Teraz to samo. Te maski nie dają się dopasować, pozostają otwory po bokach nosa, na dole szczęki, powodują otarcia. W dodatku w chwili obecnej ich praktycznie na rynku nie ma. Więc co to za ochrona i przeciwdziałanie ze strony państwa ? Społeczeństwo bierne, nic nie umie wymóc na firmach ani rządzie. W małopolskim sanepidzie 8 osób okazało się zakażonych. Osiem osób w instytucji, która ma się zajmować walką z pandemią. I się nie przyznało. No to o czym my mówimy. To jest paranoja, że taki rozwój medycyny, technologii i państwa niby opiekuńcze, dbające o obywateli na papierze, pełne wzniosłych sloganów o walce z zagrożeniami, postepie cywilizacyjnym i dbałością o seniorów, dzieci i słabszych - a sobie nie potrafią poradzić z najmniej agresywnym patogenem w historii epidemii. Porażka systemu.

1
spejson94

Nagle odstawił towar i jedzenie i wszystko zleciało, ale nie, wy i tak że to wirus go zjadł %) żenada

1
Anonim

Dlaczego żenada? To że odstawił towar z jedzeniem to raczej oczywiste skoro go wirus zjadał i był w śpiączce xD najgorsze kombo dostał a że miał co tracić to to stracił . Analogicznie jak by pokazali truchło co nie ma masy albo grubasa to nie wyglądało by to tak dyrastycznie chyba że by nie przeżyli wtedy nie było by co pokazać

1
Gats 2

Uszkodzone serce, płuca, zakrzepy żylne to też żenada? Jak chcesz biegać z uszkodzonymi płucami? W sensie: biegać na sensownym poziomie?

2
rarytas1

Z niecierpliwością czekam na szczepionkę która chciał nie chciał da niezłego kopa całemu ciału i wcale się nie zdziwię jeżeli po zaszczepieniu ogólna długość życia wzrośnie

0