Wczoraj, 2 kwietnia 2022 roku w First Direct Arena w Leeds w Anglii odbył się konkurs Europe's Strongest Man. Brali w nim udział najlepsi strongmani z Europy. Oczywiście tylko jeden siłacz mógł zdobyć tytuł Najsilniejszego Europejczyka 2022 roku, a został nim Ukrainiec Oleksii Novikov. W zeszłym roku był to Luke Stoltman, ale w tym roku nie zdołał obronić tytułu, chociaż pojedynek pomiędzy nim a Novikovem był bardzo zacięty. Na podium znalazł się także Konstantine Janashia.

Wyniki 2022 Europe’s Strongest Man

Oleksii Novikov – 52 p.

Luke Stoltman – 48 p.

Konstantine Janashia – 38.5 p.

Pavlo Kordiyaka – 37 p.

Shane Flowers – 36.5 p.

Aivars Smaukstelis – 33 p.

Eythór Melsted – 29 p.

Marius Lalas – 28.5 p.

Kelvin De Ruiter – 23 p.

Pa O’Dwyer – 20 p.

Gavin Bilton – 19.5 p.

Rauno Heinla – 13 p.

Podczas wydarzenia, siłacze musieli zmierzyć się z pięcioma konkurencjami. Pierwsza z nich to Log Lift, czyli wyciskanie belki, gdzie Luke Stoltman zdecydował się na próbę pobicia rekordu świata, ale niestety bez powodzenia. Zakończył z wynikiem 218 kg. Novikov wiedział, że i tak nie ma z nim szans, więc podniósł 185 kg, podobnie jak Melsted.

Drugą konkurencją był martwy ciąg, a dokładnie Deadlift Ladder. Zawodnicy mieli 75 sekund na wykonanie 5-ciu coraz cięższych ciągów. Zaczynali od 300 kg i ciężar zwiększał się o 25 kg z każdym kolejnym podniesieniem. Sztangę należało też opuszczać w kontrolowany sposób. Była to bardzo wyczerpująca konkurencja, ponieważ żaden ze strongmanów nie zdołał podnieść wszystkich pięciu sztang. Konstantine Janashia był najszybszy spośród wszystkich, którym udało się ponieść 4 sztangi. Tuż za nim był Heinla i Novikov.

 

Trzecia konkurencja to Carry & Drag czyli przeciągnięcie 120-kilogramowej kotwicy przez 20 metrów, a następnie przymocowania jej do ciężkiego łańcucha. Po połączeniu dwóch elementów zawodnicy musieli przeciągnąć kotwicę i łańcuch przez kolejne 20 metrów. Najlepszy był tutaj Oleksii Novikov, następnie Kelvin De Ruiter i Shane Flowers.

 

Czwarte wyzwanie dla siłaczy to Power Stairs. Aby ukończyć tę konkurencję, zawodnicy musieli wspiąć się po 15 schodach, a ciężar, który musieli dźwigać stopniowo zwiększał się po każdych trzech stopniach i wynosił 200 kg, 210 kg, 225 kg, 240 kg i 250 kg. Konkurencji tej od dawna nie było na zawodach Strongman i było to ciekawe widowisko. Najlepszy był Aivars Smauskstelis, potem Pavlo Kordiyaka i Shane Flowers. Piąta i ostatnia konkurencja to Atlas Stones. Zawodnicy musieli podnosić coraz cięższe kamienie i kłaść je na platformy. Waga kamieni dla tego wydarzenia wynosiła od 110 kg do 180 kg. Oleksii Novikov i Luke Stoltman walczyli do końca i dzieliły ich tylko setne sekundy. Jednak to Oleksii wygrał zarówno tę konkurencję, jak i cały konkurs.

 

2022 Europe's Strongest Man to ostatnie duże zawody przed 2022 World's Strongest Man, które odbędą się w dniach 24-29 maja w Sacramento w Kalifornii. Zawodnicy nie będą mieli dużo czasu na odpoczynek. Oleksii Novikov z pewnością będzie faworytem tego konkursu.

 

Komentarze (5)
rarytas1

Nigdy nie doceniałem Novikova a tu proszę Arnold na 2 pozycji, Mistrzostwa Europy wygrywa. Ma zerowe szanse na wygranie WSM ale zobaczymy może zaskoczyc

0
Bull

żartujesz?

2
rarytas1

nie żartuję.
Novikov rok temu nie zakwalifikował się na WSM nawet do finału. Dwa lata temu wygrał ale ciężary były celowo obniżane przed samymi zawodami bo była najsłabsza obsada w historii WSM.
Novikow ma 135 kg wagi wzrost 185 cm i takie parametry fizyczne byłyby dobre na czasy Pudziana nie obecne. Sam start w Mistrzostwach Europy prawdopodobnie oznacza że nie szykuje szczytu formy na WSM

0
rarytas1

Jeszcze jedno Bull- spójrz na obsadę tych zawodów. Nikt z czołówki pod WSM nie przyjechał bo nie ma szans na zbudowanie dwóch szczytów formy w takim odstępie czasowym. Wrócę do tematu w tym miejscu po WSM bo jestem pewny że Novikov skończy WSM poniżej trzeciego miejsca

0
spejson94

Niestety zgadzam się z rarytas1. Oleksi jest najlżejszym zawodnikiem strongman. Europę wygrywa bo konkurencje i ciężary bardzo mu pasują, ale na WSM nawet na podium nie ma co liczyć. Zreszta zaraz Mati wraca wiec każdy będzie wiedział gdzie kogo miejsce :)

1