Witamina D jest bardziej hormonem niż witaminą. Jej brak niesie za sobą rozmaite skutki uboczne. Niedobór jest związany z występowaniem złamań, uogólnionego osłabienia mięśni, zwłaszcza proksymalnych kończyn górnych i dolnych (biceps, triceps, czworogłowy uda, dwugłowy uda, półścięgnisty, półbłoniasty). Ma to kolosalne znaczenie dla sportowców wielu dyscyplin, a szczególnie siłowych.
Niewielki niedobór witaminy D (< 20 ng/ml) obniża siłę mięśni szkieletowych, szczególnie mięśnia czworogłowego. Niektóre badania wskazują, że witamina D oddziałuje przeciwzapalnie i zmniejsza uszkodzenia wątroby w trakcie stosowania diety wysokotłuszczowej, prowadzącej do stłuszczenia wątroby. Ponadto suplementacja witaminą D wywiera wpływ na toczące się infekcje dróg oddechowych i pozaszpitalnego zapalenia płuc.
Wykazano również, że suplementacja witaminą D zmniejsza ryzyko infekcji dróg oddechowych. Niedobór witaminy D może być związany z otyłością. Liczne badania sugerują, że witamina D odgrywa istotną rolę w przeciwdziałaniu nowotworom. W jednym z badań podawanie 3332 IU witaminy D dziennie zwiększyło stężenie testosteronu o 25% (wzrosło również stężenie testosteronu wolnego). Czy warto suplementować witaminę D? Oczywiście, choć znajdują się rozmaici sceptycy.
Stężenia i normy
Według norm ESAP (2015) stężenie 25-Hydroxywitaminy D [25(OH)D] w osoczu:
- mniejsze niż 10 ng/mL (<25.0 nmol/L) – oznacza poważne niedobory
- 10-24 ng/mL (25.0-59.9 nmol/L) – oznacza łagodne lub średnie niedobory
- 25-80 ng/mL (62.4-199.7 nmol/L) jest optymalne
- >80 ng/mL (>199.7 nmol/L) może być toksyczne
Analiza - Polska i inne kraje
Tymczasem, w Europie Centralnej zimowe stężenia 25(OH)D wahały się od 11 ng/mL w Polsce do 18 ng/mL w Estonii. Stężenia 25(OH)D w okresie letnim wahały się od 18 ng/ml na Ukrainie do 35 ng/ml na Węgrzech, a roczne wartości stwierdzone w większych badaniach (>100 pomiarów) wahały się od 14 ng/ml na Ukrainie do 29 ng/ml na Białorusi. W krajach Europy Zachodniej o podobnych szerokościach geograficznych wartości w okresie zimowym wahały się od 13 ng/mL w Danii do 20 ng/mL w Austrii, podczas gdy w okresie letnim od 23 do 35 ng/mL, a uśrednione roczne wartości podano jako 25 ng/mL we Francji.
Ok, myśleć, iż te dane są spreparowane, ale jaki interes mają w tym setki naukowców? Wszystkim nagle zależy na sprzedaży witaminy D? Jeśli bardzo chcesz, w każdym laboratorium da się zmierzyć stężenie 25(OH)D. Figuruje np. pod hasłem: witamina D metabolit 25(OH). Z wielu względów witamina D jest ważna dla sportowców, staje się krytycznie istotna jesienią, zimą i wczesną wiosną.
Referencje, badania naukowe, piśmiennictwo:
Filip M. Szymański i in. Miejsce witaminy D w codziennej praktyce klinicznej — interdyscyplinarne stanowisko ekspertów https://journals.viamedica.pl/forum_medycyny_rodzinnej/article/view/44500/35451
S Pilz i in. Effect of vitamin D supplementation on testosterone levels in men https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21154195/
Pawel Pludowski i in. Vitamin D Status in Central Europe https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3984788/
u mnie 4000 jednostek leci caly rok...
badania robione, witamina D3 akurat w polowie widelek