Celem badania było ustalenie wpływu treningu siłowego na wytrzymałościowy (biegania). Naukowcy mieli hipotezę mówiącą o tym, że dodatkowy trening siłowy poprawi wydajność i ekonomiczność biegu poprzez zmienioną sztywność kompleksu mięśniowo-ścięgnowego prostowników (czyli grupy m. czworogłowego uda).

Dziewiętnaście kobiet uprawiających sporty wytrzymałościowe [maksymalne zużycie tlenu (VO2 max): 53 ± 3 ml/kg/min, 5,8 godzin treningu wytrzymałościowego w ciągu tygodnia] losowo przydzielono do grup:

  • treningu wytrzymałościowego,
  • treningu wytrzymałościowego w połączeniu z treningiem siłowym (E + S, n = 11).

Czas trwania i intensywność treningu wytrzymałościowego obliczono na podstawie zapisów częstości akcji serca (HR).

Trening wytrzymałościowy został podzielony na trzy strefy:

1) 60% - 82% maksymalnego tętna (spędzano w niej 3,7 ± 1,6 godz. tygodniowo)

2) 83% - 87% maksymalnego tętna (spędzano w niej 1,1 ± 0,5 godz. tygodniowo)

3) 88% - 100% maksymalnego tętna (spędzano w niej 0,8 ± 0,5 godz. tygodniowo)

Panie trenowały wytrzymałościowo od 3 do 5 x w tygodniu, średnio 4,3 ± 1 sesji na tydzień. Trening siłowy składał się z 2 sesji w tygodniu, przez 11 tygodni. Każda sesja składała się z czterech ćwiczeń nóg:

  • półprzysiadu z wykorzystaniem suwnicy Smitha (maszyna z Niemiec - Gym 80 International),
  • wyciskania jednonóż (ta sama maszyna),
  • zginanie w stawie biodrowym (unoszenie prostej nogi z obciążeniem w postaci linki wyciągu),
  • wspięcia na palce na maszynie Smitha.

Wykonywano 3 serie po 4-10 powtórzeń, a ciężar odniesiono do maksymalnego (z progresją w kolejnych tygodniach: 10 RM – 6 RM, 8 RM – 5 RM, 6 RM – 4 RM; RM = ciężar pozwalający na wykonanie X powtórzeń z danym obciążeniem roboczym np. 4 RM = 4 powtórzenia maksymalne z danym ciężarem).

Przed i po interwencji mierzono: siłę mięśni, maksymalny pokonany dystans w biegu trwającym 40 minut, determinanty efektywności biegu oraz sztywność więzadła rzepki.

bieganie siłownia

Wyniki:

  • trening siłowy zwiększył siłę (ciężar maksymalny w poszczególnych ćwiczeniach) o 40 ± 15%,
  • skok ze zmianą kierunku ruchu poprawił się o 6 ± 6%,
  • skok z pozycji półprzysiadu wzór o 9 ± 7%,
  • przekrój włókien typu I m. obszernego bocznego (vastus lateralis) wzrósł o 13 ± 7%,
  • przekrój włókien typu II m. obszernego bocznego (vastus lateralis) wzrósł o 31 ± 20%,
  • nie odnotowano zmian gęstości kapilarnej m. obszernego bocznego,
  • nie odnotowano zmiany sztywności więzadła rzepki.

Ani grupa treningu wytrzymałościowego, ani grupa treningu wytrzymałościowego + siłowego, nie poprawiły ekonomiczności biegu czy maksymalnego pochłaniania tlenu (VO2 max). Nie odnotowano poprawy maksymalnego pokonanego dystansu w biegu trwającym 40 minut.

Wniosek: dodanie treningu siłowego do treningu wytrzymałościowego nie wpłynęło na osiągi w biegu na 40 minut, ani ekonomikę biegu, w porównaniu do samego treningu wytrzymałościowego.

Komentarz: zastosowano kiepski trening siłowy. Podobnie dziwi fakt, iż przy tej objętości treningu wytrzymałościowego nie odnotowano poprawy wyników biegowych. Prawdopodobnie zbyt dużo czasu panie spędzały w strefie komfortu, a zbyt mało poza progiem mleczanowym (wskazuje na to stężenie mleczanów oraz uzyskane wyniki w biegu). Prawdopodobnie trening siłowy nie ma dużego wpływu na wysiłek długotrwały, co innego sprint na 50, 100 m, skoki lub bieg ze zmianą kierunku ruchu.

Wskazują na to inne badania. Oto wyniki:

  • w teście wahadłowym grupa, która prowadziła tylko trening piłkarski, odnotowała niewielką poprawę wyników, tymczasem grupa treningu siłowego przebiegła aż 147.7 m więcej,
  • naukowcy obliczyli, jak test wahadłowy ma się do maksymalnej możliwości pochłaniania tlenu (VO2 max) i okazało się, że dodatkowy trening siłowy zwiększył wydolność tlenową z 49.4 ml/min/kg masy ciała do 50.6 ± 2.6 ml/min/kg (niewiele, ale zawsze ma to pewne znaczenie),
  • grupa treningu piłkarskiego nie odnotowała poprawy VO2 max - przed wynosiło 48.4 ± 3.1 ml/min/kg oraz po zakończeniu treningów 48.4 ± 2.6 ml/min/kg,
  • w sprincie na 30 m grupa treningu siłowego nieznacznie poprawiła swoje wyniki, zaś grupa, która tylko grała w piłkę pogorszyła się,
  • prędkość krytyczna w trakcie biegu na określone dystanse wzrosła w grupie treningu siłowego z 3.43 ± 0,29 m/s do 3.75 ± 0,23 m/s (poprawa o ponad 9%),
  • w grupie treningu piłkarskiego odnotowano o wiele mniejszy efekt: wzrost z 3.23 ± 0,34 m/s do 3.35 ± 0,27 m/s (wzrost ~4%).

Referencje: Olav Vikmoen, Truls Raastad “Effects of Heavy Strength Training on Running Performance and Determinants of Running Performance in Female Endurance Athletes” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4783109/ „Fizjologia sportu – krótkie wykłady” K. Birch, D. MacLaren, K. George The Effects of a 6-Week Strength Training on Critical Velocity, Anaerobic Running Distance, 30-M Sprint and Yo-Yo Intermittent Running Test Performances in Male Soccer Players http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0151448

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (4)
Anonim

"Panie trenowały wytrzymałościowo od 3 do 5 x w tygodniu, średnio 4,3 ± 1 sesji na tydzień. Trening siłowy składał się z 2 sesji w tygodniu..."

Według mnie ciekawszym badaniem by było dołożenie 2 treningów wytrzymałościowych do pierwszej grupy.
To badanie odpowiada na pytanie czy "dodatkowy trening siłowy poprawi wydajność i ekonomiczność biegu poprzez zmienioną sztywność kompleksu mięśniowo-ścięgnowego prostowników?".
Badanie w którym jedna grupa miałaby zwiększoną ilość treningu wytrzymałościowego a druga dodatkowe treningi siłowe odpowiedziałoby na pytanie czy lepiej zwiększać ilość treningów wytrzymałościowych czy uzupełniać je treningami siłowymi aby poprawić XYZ?

0
OTTO

Nie zgodzę się z wynikami płynącymi z artykułu.
Ja po 2 km biegu notorycznie odnotowywałem ból w kolanie w jego zewnętrznej części, nie pomogli lekarze i fizjoterapełci.
Ale pomogły prostowanie nóg siedząc na wyciągu, po 3 miesiącach tych ćwiczeń mogłem biegać po 10 km bez bólu.
Błędem było zaprzestanie tych ćwiczeń na siłowni, bo ból powrócił, ale znów zacząłem ćwiczyć i ból ustąpił.
Oczywiście ćwiczę całe ciało, ale te konkretne ćwiczenie polecił mi pewien biegacz i miał rację !!!!

2
gokuson

Podczas prostowania nóg nie odczuwałeś bólu?

0
OTTO

Nie, z tym że należy pamiętać aby nie robić przeprostów i zginać też nie więcej jak 90 stopni, ja robiłem 4s x 20 pow, jak najwolniejszy ruch.

1