Zazwyczaj poświecam na wyzej wymienione sporty od 1h do 2h dziennie. + 1 dzien w tyg wolny.
Przewaznie jest to połtorej godziny - czesto łącze te dyscypliny i łącznie tak wychodzi (biegam narazie 40min, moze bedzie wiecej - wtedy tancze jako rozgrzewka przed biegiem) itd.
Moj przykladowy dzien:
Ś: platki owsiane 55g + mleko 0,5% 300ml + owoc lub rodzynki-10g
IIŚ: jajecznica z 3 jajek + warzywa
Ob: zupa krupnik (warzywa+kasza+duuuzo kurczaka) - duzy talerz, bardzo syte i odzywcze mysle..
Podw: 1.jeśli jestem po wysiłku fiz. to jakis owoc
A jesli nie po wysilku to np jogurt natur. z orzechami) Tu różnie jest
Kol: makrela wędzona + warzywa
IIKol (jesli jestem glodna): twarog chudy lub jogurt nat. lub kefir - szklanka.
I tak - zdaje sobie sprawe ze pewnie nie w kazdym posilku mam bialko czy tluszcze w odpowiednych proporcjach, ale czy osoba ktora nie cwiczy silowo tez tak duzo potrzebuje?
I drugie pytanie - czy jesli biegam po kolacji, wracam ok 21.30, to powinnam po tym bieganiu cos zjesc? Czy to nie jest konieczne w moim wypadku?
I jesli mam cos zjesc (albo chce bo czuje glod) po tym bieganiu to co? - moze byc jogurt/kefir/twarog?
Dodam ze mam 23 lata, 170cm i waze ok 65 kg. Chce jeszcze kilka kg zrzucic ale bez pospiechu.
Z gory dziekuje za odp :)