(większy) Bic koniecznie potrzebny!:-)

Ej joł... Ćwicze dopiero od 4 mieszków i jest git po za tym że mój bicek nie idzie najlepiej... (przynajmniej tak mi się zdaje) Chodzi o to że chciałbym mieć w nim więcej masy i pary (32cm) Dajcie jakąś radę dla biednego Gienia... PZDR

Jasne jest, że w pierwszej kolejności trzeba coś zbudować, żeby później móc to coś wyszlifować i wyeksponować.

Jeżeli Ci zależy na większej masie bicepsa to najlepsze efekty powinien dawać zwykły standardowy plan treningowy na mase. Co jakiś czas powinieneś podnosić intensywność, masz wiele do tego wariantów. Możesz dołożyc jedną serię więcej, cały czas staraj się zwiększać obciążenie lub staraj się robić więcej powtórzeń, zmieniaj co jakiś czas ćwiczenia i koniecznie napinaj w wolnym czasie bicepsy, stosuj również zasadę szczytowego napięcia. Przykładowo, gdy uginasz ramiona ze sztangą to staraj się w szczytowym momencie napiąć bicepsy na całe 3 sekundy, dopiero wtedy opuszczasz sztangę. Po każdym treningu możesz zrobić coś na dopalenie bicepsa, na przykład Arnold Schwarzenegger proponował uginanie ramion na modlitewniku do momentu, gdy ramiona odmówią nam całkowitego posłuszeństwa i nie jesteśmy w stanie podniesc sztangi wyżej nić na 3 cm. Innym dobrym sposobem mogą być "21" i suuperserie, ale to już dla bardziej doświadczonych.

thx wielki za odp... pozdro spróbuję się zastosować

Ja skorzystam z zamieszczonego tematu i spytam o jedna sprawę związaną z bicepsem.
Również ćwiczę 4 miesiące i zauważyłem ze jak do tej pory biceps rośnie mi około 1cm na miesiąc.Jak zaczynałem miałem około 30 obecnie jest 35. Czy to jest dobry przyrost?

Kob_92: ja jak zaczynałem to miałem 28. po 4 m. 32 więc idziemy podobnie... Pzdr dla silniejszych:)

a jeszcze troche i nie bedzie rosnąć i sie załamiecie ;P

Dzięki Adzik za pocieche...:) tera będę płakał przez całą noc...

luzik ;P

na razie efekty będą dla Was oszałamiające ;] ale niedługo przestanie rosnąc w takim tempie ;)

tylko zebyscie nie przestali cwiczyc :P

Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2007-11-13 18:25:32

Hehe ja wiedziałem o tym od początku.
Słuchaj zaczynaliśmy z kumplami ćwiczyć około w 10.
Obecnie ćwiczę już tylko z jednym kumplem tamci poodpadali już po 1 miesiącu.
W moim wieku jest bardzo mało osób które mają dość zapału by ćwiczyć na dłuższa metę.W mojej szkole na ponad 400 osób ćwiczy może z 3-5 chłopaków ;p

1. Nie wprowadzaj priorytetow przy takim stazu bo to smiech na sali
2. Ze teraz idzie swietnie to sie cieszcie bo juz nie dlugo

Mój kolega, po sześćiu miesiącach treningów zmienił się nie do poznania. Po kolejnych dwóch latach treningów zmienił się bardzo nie znacznie. Najważniejsze, że się nie poddaje i nie wymięka jak co niektórzy. U mnie przyrosty siły i masy są również nikłe, mimo że na początku dostałem niezłego kopa. Tak to już jest. Nie wolno się jednak zniechęcać brakiem postępów. Główną cechą mistrzów jest cierpliwość, to głównie dzięki niej osiągają sukces.