UFC on Fuel TV: Nogueira vs Werdum - wyniki

Bones to imo jedyny fighter, który jest w stanie pokonać Caina inaczej niż nokautując go bez wcześniejszej dominacji..
W sumie to zdania nie zmieniłem i w walce Jones vs. Cain stawiałbym tak 60/40 na Jonesa, ale tak 50/50 by było może.
Jones to bestia, zSonnenował Sonnena, w stójce rozgromił Shoguna i KD na Machidzie czy kogoś takiego jak Belfort w stójce obijał jak chciał mając tylko 1 rękę sprawną.. żelazna kondycja jak Cain. Obaj są świetni a Jones ma lepsze BJJ.
Jak teraz Cain JDSa znów rozgromi to prędko 4 walki nie będzie tak jak w przypadku Bigfoota - biedna ta HW mimo, że nigdy lepsza nie była spora część z czołówki to max 2-3 lata od zakończenia kariery a wielkich talentów nie widzę - ale może się znajdą

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-11 17:19:25

PanParowka

diadiuszka

^Czyżby pupilem Pana Parówki był obity niemiłosiernie przez Caina JDS?

Tego samego, co znokautował Caina w pierwszej rundzie. Tego samego, którego Cain nie mógł znokałtować przez 25 min, pomimo "zombie mode JDS".

Oj tam, oj tam. Podobno Cain to pillow fists, zatem ten JDS to musi mieć słabą szczękę, skoro po ciosie poduszką miał zombie mode 5 rund Zwycięstwo JDS w 1 walce było bardzo efektowne, ale zwycięstwo Caina w 2 było za to przekonujące...
Jak napisałem wcześniej, w walce z Cainem Werdum może się od razu położyć i czekać na GnP w nadziei,że coś się uda złapać...

Steven0

Bones to imo jedyny fighter, który jest w stanie pokonać Caina inaczej niż nokautując go bez wcześniejszej dominacji..
W sumie to zdania nie zmieniłem i w walce Jones vs. Cain stawiałbym tak 60/40 na Jonesa, ale tak 50/50 by było może.
Jones to bestia, zSonnenował Sonnena, w stójce rozgromił Shoguna i KD na Machidzie czy kogoś takiego jak Belfort w stójce obijał jak chciał mając tylko 1 rękę sprawną.. żelazna kondycja jak Cain. Obaj są świetni a Jones ma lepsze BJJ.
Jak teraz Cain JDSa znów rozgromi to prędko 4 walki nie będzie tak jak w przypadku Bigfoota - biedna ta HW mimo, że nigdy lepsza nie była spora część z czołówki to max 2-3 lata od zakończenia kariery a wielkich talentów nie widzę - ale może się znajdą

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-11 17:19:25

Zobaczymy tylko, o ile przejdzie do ciężkiej, ile atutów straci po dobiciu masy...

A czy Junior będzie chociaż na podobnym poziomie co Cain jak drugi raz go znokautuje?

Jak słusznie zauważył Dremor, Cain będzie musiał w trzeciej walce ciągle iść do przodu i nie popełnić błędu. Ale ja bym dodał że Cain wcale nie musi przegrać przez popełnienie błędu przez samego siebie, to Junior może go do niego zmusić. Poprzez np jakąś bombę

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-06-11 20:18:27

Kolejny temat i kolejny raz JDS vs Cain i tak do zesrania. Mysle, ze dla tego forum chyba bylo by lepiej jak Cain znow zrobi 50:43 i skonczy sie temat ...

^święte słowa, mikel-

Taka prawda jest, że jak ktoś ma więcej niż 190 cm i 100 kg to od razu w Stanach zaczyna się nimi interesować NFL, NBA i inne, i te organizacje wykładają dużo kase na takich kolesi. I każdy zdrowo myślacy "duży" chłop wie, że tam będzie miał kasy jak lodu a nie jak w MMA tylko garstka, dlatego ciężka taka uboga jest niestety.

No patrz, Cezi twierdzi, że tak samo jest z boksem chociaż tam jest na tak wysokim poziomie co najmniej 10 razy taki hajs jak tu dla najlepszych

Werdum w sumie może zrobić Cainowi to samo co Werdumowi, to akurat umie, Cain jak widzi, że ktoś pada też się śpieszy żeby go skończyć, Cormiera trudniej byłoby wciągnąć w coś takiego bo to chyba najspokojniejszy fighter w dywizji.

w sumie Werdum vs. DC bardzo ciekawa walka - o sprowadzeniu by Werdum nie ma mowy tym bardziej cardio też dla Cormiera, stójka technicznie dla Cormiera - na pewno boks nie mówiąc o klinczu, że ustawiałby sobie go ja Mira no i dirty boks.. ale Werdum też ma dobre kolana, kopnięcia też ok, ale to wszystko trochę za wolne i miałby nad DC przewagę 10-15cm wzrostu (około) i zasięgu pewnie też gdzieś tyle.

Nogueira teraz to już powinien na emeryturę przejść tj pisałem to już niebezpieczne dla jego zdrowia i wgl nie ten Big Nog co kiedyś to widać w fizyczności, w ogólnej sprawności, zręczności, refleksie, timingu i ogólnie. Widać było w jak dobrej formie fizycznej jest, kondycyjnej imo też był dobrej nawet lepszej od Werduma bym powiedział (ale pewien nie jestem) - szkoda, że tak wyszło
ale jeśli chodzi o matchmaking to lepiej, że tak wyszło..
Big Nog pewnie kariery nie skończy jeszcze - zobaczyłbym go teraz ze Struvem w stójce mogłoby być różnie, ale skill dla Nogueiry więc nawet w stójce by imo był lepszy a w parterze to by Struve'a mimo wszystko poskładał szybko.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-12 00:08:11

Najlepsza forma Noga od dłuższego czasu to z walki z Mirem, nie sądzę, żeby już to powtórzył i szkoda jego zdrowia.

Struve znowu by pewnie wyłapał srogi oklep, chyba, że nauczy się korzystać z zasięgu.

A kiedy ma Werdum z DC walczyć? Walka już potwierdzona jest czy tylko tak tu bajdurzymy na razie?