(L ) bziubzius /trening, rekompozycja

parisienne ja sie nie gniewam :)
jestem wdzieczna ze ktos ktu zaglada i czuwa :)
licze na to ze jak bedzie trzeb ato mnie sprowadzicie do pionu :) z wami latwiej :)

dzien dzisiejszy

845
tran
50 g platki mieszane owsiane i zytnie pelnoziarniste
jajko
25 g maslo orzechowe
80 g jog nat
40 g twarog poltlusty
kawa
pol malego pomidora

trening

byla dzis silownia... a wygladalo to tak :

10 min rozgrzewka na orbiterku

1. uginanie nog 3x 25 i 3x12 - tak mialo byc, a bylo... hmmmm ciezko mi szlo tu ..:/

1* 25 powtorzen - 10 kg
1* 20 powtorzen - 10 kg ( nie dalam rady 25...)
1* 18 powtozen - 10 kg (jw.)

1* 10 powtorzen - 20 kg
1* 12 powtorzen - 20 kg ( ostatnie powtorzenia krotkie, tzn niemialam sily dociagnac nog do samego konca)
1* 12 powtorzen 20 kg (jw.)

3. MC romanian 4x10

najpierw 5 razy sama sztanga - probne

1* 10 sama sztanga
3* 10 sztanka plus 1*po 2,5 kg

tu moglabym chyba dorzucic wiekszy ciezar, ale skupialam sie na tym czy robie dobrze i gapilam sie w lustro)

4. wypady dalekie 40 krokow

40 krokow tj po 20 wypadow na noge z sztangielkami po 5 kg

w obowdzie 2min przerwy pomierzy obwodami
5a. Sciaganie drazka gornego do klatki 4x10
1* 15 kg
3* 25kg
5b przyciaganie drazka dolnego do mostka 4x 10

2* 15 kg
2 * 25 kg

+ aero 20-30min

byla bierznia 20 min 8km/h

po treningu
odzywka bialkowa 30 g na wodzie

1330
75 g bylka zytnia grupoziarnista
60 g makrela wedzona
10mln oliwa
warzywa
herbata z cytryna


dalej bedzie

1630
wolowina 180 g
ryz brazowy 1/3 woreczka
warzywa
5 orzechow laskowych


1930
25 g bulka zytnia gruboziarnista
20 g makrela wedzona
5 mln oliwa
warzywa
i cos dokupie do tego, jakies bialeczko, jakis pomysl poza wedzona ryba?


jak widac wegli dosc sporo dzis chyba
trening w miare udany
jesli chodzi o gorna czesc ciala to bedzie jutro masakra cos czuje, bo sie zebralo z dzis i z wczoraj
na dolne czesci musze wieksze obiazenie na nastepnym treningu dowalic

zalozylam zeszyt i wypisuje jedzenie codziennie
wstawic tu z tych dni miedzy poprzednim wpisem a dzis czy nie? moj zeszycik wszystko ma zapisane :D

jesli chodzi o gorna czesc ciala to bedzie jutro masakra cos czuje, bo sie zebralo z dzis i z wczoraj
na dolne czesci musze wieksze obiazenie na nastepnym treningu dowalic

Walcz już i tak masz +10 respektu za pompki

niestety tak teraz wygladam

Żartujesz, prawda?

yhmmm... nie zartuje.. :P

dlugi weekend nic nie robienia nareszcie dobiekl konca, juz nie mogeeeeeee..... lece dzis na silke :D

aaaaaa iiii <radocha> bo dostalam soga :D za pompeczki :D

Edytuj posty - na górze masz karteczkę, nie będziesz dzięki temu śmiecić sobie w temacie

Leć wypiska z treningu i diety ma być dzisiaj

Bziubzius wyglądasz bardzo ładnie Trochę brakuje mięsni w nogach, ale wszystko jest do zrobienia

Ale co najbardziej cieszy, to zmiana Twojego podejścia do wlasnego ciała

No ale do rzeczy: myślę, że już czas, żebyś ustaliła sobie sztywny plan dietetyczny. Najważniejsze pytanie: jak się obecnie czujesz jedząc tak, jak jesz?

I czy możesz oprócz kaloryczności podawać rozkład BWT?

:D cieszy mnie to, ze da sie cos z tym zrobic

moge dawac rozpiske z BTW ale bede dawala z kilku dni co kilka dni, moze tak byc?

generalnie zwiekszylam, a przynajmniej tak mi sie wydaje wegle, tak jak mowilyscie i zamowie bialko w tym tygodniu, zeby latwiej szlo mi z trzymaniejm odpowiednich ilosci.

dzis i jutro robie silke i na ten tydzien to bedzie z silki na tyle. dlugi weekend spedzam na desce w gorach, ruchu nie zabraknie

jako ze warunki bede typowo wyjazdowe, to tak sie zastanawiam co zabrac do jedzenia i co kupowac na miescu.

wiem ze wezme pieczywo z bio piekarni
platki owsiane
orzechy
maslo orzechowe
upieczony kawal wolowiny
oliwe
moze ugotuje kilka jajek, bo tam nie bede miala raczej gdzie ugotowac, usmazyc itd
tunczyka w puszce
jakies pomidory, ogorki, marchewki

co moge jeszcze zabrac?

obiady pewnie bedziemy jesc gdzies... czy to przejdzie drogie Panie? zamawiac bede grillowane lub pieczone mieso lub rybe z warzywami... co myslicie?

kuzwa co za dzien/noc....... spalilam 1.5 kg miesa wolowego...... bo zasnelam i zle budzik ustawilam.... tylko na 24 h za pozno....pffff
trzeba kupic miecho raz jeszcze i upiec i tym razem nie spalic.... dzis wydlubalam tylkoz tego 1,5 kg troche ze srodka do jednego posilku :P nie ma to jak byc inteligentym... szkoda slow...

doszlam wczoraj do wniosku, ze po twarogu chyba zle sie czuje, wydyma mi brzuch i czuje sie akby mnie ktos zatkal i zle mi sie cwiczy, ostawiam twarog do odwolania


rozpiska z wczoraj, narazie wstawie bez BTW


720
omega 3
50 g platki owsiane+zytnie pelnoziarniste
2 jajka
25 g maslo orzechowe
kawa
100 g jog nat

1030
chleb zytni pelnoziarnisty - 50g
30 g pieczen
15 g ser plesniowy
10 mln oliwa
warzywa

1400
piers z kurczaka + udzien z indyka = 200 g
10 mln oliwa
100 g czerwona fasolka z puszki
warzywa

1600
herbata z sokiem z plasterka pomaranczy

1800
60 g poledwiczka wieprzowa
60 twarog poltlusty
15 g rolada ustrzycka
45 g fasolka czerwona z puszki
25 g chleb zytni razowy
5mln oliwa
10g maslo orzechowe
warzywa
5 oliewek zielonych

(przesadzilam z tym posilkiem.... nie mialam nic przygotowanego i namieszalam i brzuch mnie bolal potem ...:/)

trening

2030
odzywka bialkowa


trening

10 min orbiterek

brzuch na maszynie 3 * 20 ( 35kg/40kg/40kg)
prostowanie nog na maszynie
3* 25 (10kg)
3*12 ( 20kg/30kg/40kg)

przysiady ze sztanga
4 * 10 ( sama sztanga duza - 8kg??? , 8kg +5kg, 8+5/ 8+5)

wypady z hantlami
3* po 5 na noge ( 7,5kg/ 10kg/ 12,5 kg)

przysiady z wyskokiem
2*15

bieznia - 20 min ( 17 min - 7,5-8km/h, 3 min szybki marsz)


jak wyglada trening?
no i miska, troche dalam dupy z tym jednym posilkiem
no i czy moze byc po treningu juz tylko odzywka? bo ja bylam w domu po 21 i juz nie chcialo mis ie jesc, poza tym cos mnie brzuch rozbolam po tym wczesniejszym tak jak pisalam.

jesli chodzi o to jak sie czuje z tym jedzeniem, to generalnie w porzadku
jesli udaj emi sie trzymac planu jedzenia co 3 h odpowiednich posilkow to dobrze sie czuje, czasem nawet dosc mocno najedzona, ale czasem tez czuje ze robie sie glodna po 2,5 h, jak zwiekszylam wegle to jakby zmniejszylo sie to uczucie i nie podjadam nic innego.

problem jeszcze polega na tym ze nie trzymam sie w 100 % jedzenia zawze tak jak powinnam, co wynika np z tego ze gdzies wyjezdzam ze znajomymi i nie mam czasu na zjedzenie co 3 h i potem np wychodzi mi za malo na dzien, albo czasem potem zjem za duzo na raz, ale zdarza sie to ostatnio dosc rzadko, nawet na wyjedzie weekendowym teraz trzymalam sie dobrego i reguralnego jedzenia, jedyna wpadka to dwa drinki i garsta orzechow ziemnych w czasie gdy juz moglam ich nie jesc.