Wolne, totalny leń, nawet 3k kroków nie wbiłem
18.07.2021
Wieczoru poprzedniego podjedzone sushi i podpite ćwierćwiecznym singlem wykorzystując świetną aurę pogodową objechałem sobie cały Kampinos. Jak na założenie "spokojnie i bez nerwacji" z jazdą pod wiatr przez pierwszą połowę wyszło mi to wyśmienicie. Zmęczenie fizyczne praktycznie nie zaistniało, nawet po powrocie.
Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2021-07-18 17:55:18
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530