Szacuny
4078
Napisanych postów
3699
Wiek
27 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
151014
25.07.2020
Cardio: 1h lekko, regeneracyjnie
Trochę mi dziś wyszedł trening jelita, bo minęło 50min od posiłku a ja już jechałem, oprócz początkowych beknięć było spoko
Micha: 1) Chleb żytnio-pszenny z indykiem + truskawki i śliwki
2) Tosty z kurczakiem + śliwki
Cardio
3) Ziemniaki z wątróbką z indyka + truskawki i śliwki
4) Tu będzie shake + ciasto z Chudego Ciacha
5) Tu będzie kurczaczek
6) Tu będą lody i ciasto
Jutro w planie ~80km
O i Rudego kupiłem!
Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2020-07-25 16:42:52
Szacuny
4078
Napisanych postów
3699
Wiek
27 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
151014
26.07.2020
Cardio: 82km szosowo
Do 40km nóżka podawała świetnie! W sumie też do tego czasu nie miałem praktycznie wiatru z żadnej strony AVG do tego momentu miałem chyba 30,2km/h więc kurde zacnie. Potem do 60km jeszcze spoko i zaczęły się przewyższenia, a organizm już wypruty to szło słabo. Ostatnie 10km już ciężko, ale to też z mojej winy - celowo - bo tylko zjadłem raz żel i więcej nie chciałem skoro leciałem w tlenie praktycznie non stop. Więc w zasadzie tylko ~25ww i 20g EAA na całą jazdę. Wczorajsze żarło dobrze dziś dało energię
Nogi - w sumie "świeże" jak na tyle wysiłku u mnie. Bardziej ręce zmęczone, a szczególnie palce w lewym ręku. Już pod koniec ciężko mi się przerzucało ze środka na blat, a teraz mam mały niedowład w małym palcu
O i w sumie takie widoki dziś
Potreningowo wjechał dorsz z tostami, owockami i szklanka pomidorowej:
Później standardowo - coś na słono i góóóóra lodów.
Szacuny
4078
Napisanych postów
3699
Wiek
27 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
151014
Najpierw to ja muszę mobilności więcej złapać żeby "bez przeszkód" się więcej kłaść, daszek będzie wisienką Albo i tak go wyrzucę bo w sumie nie wiem jaką ma spełniać rolę
10) Brzuch obwód Spięcia na maszynie "100kg" x20
Allahy 70kg x30
Podciąganie kolan siedząc x20
Deska 70sek
Trening na pobliskim Zdroficie dzisiaj bo się umówiłem z kumplem. Ale chyba się tam przeniosę póki mam jeszcze karnet studencki.
Weszło spoko, sił jak co poniedziałek dużo jednak jakiś płaski się czułem w trakcie, bez pompy
Dokładam delikatnie objętości - tył uda +2s i plecy z klatką +2s.
Cardio: 1:20h rower
Regeneracja, siedziałem praktycznie w drugiej strefie tętna przez 95% czasu.
Przy okazji jak jakaś mądra głowa zajrzy i przeczyta: czy powinienem "mocno" zwracać uwagę na kadencję w moim przypadku? W moim w sensie total amator, bez chęci na jakieś wyścigi czy coś a jedynie bardziej dłuższe wyjazdy w przyszłości. Dzisiaj tak sobie policzyłem na oko i jadąc na 3x6 (mam 8 z tyłu) (mogę policzyć dokładnie zęby jak to coś ma więcej dać) przy AVG ~27km/h, gdzie na prawdę miałem luz na tętnie ~130bpm wyszło mi około ~65? Chyba za mało z tego co czytam fora i powinienem jeździć z większą? Czujnik śmieszne pieniądze więc bym podpiął do Garmina i sobie wtedy spoglądał - tylko czy jest sens właśnie.
Micha: Trening
1) Tosty z indykiem + maliny
2) Tosty z szynką drobiową + truskawki
Cardio
3) Tosty z szynką drobiową + morele i czekolada mleczna
4) Jaglanka z WPC i granolą czekoladowo-orzechową
5) Tosty z mozzarellą light, wafle kukurydziane z goudą light, masłem orzechowym i AN Strawberry in Jelly
Zmiany na ten tydzień: -10b i +20ww
Białka mam teraz 200g, nie będę już ucinać więcej.
Świnia z dzisiaj:
Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2020-07-27 18:29:52