Prosiłbym o pomoc i porady, moim celem jest spalenie tkanki tłuszczowej oraz zrzucenie wagi.
Super by było jakby udało się zżucic wagę do stycznia/lutego (zimą w górach chciałbym coś podziałać)
Co do mojej aktywności fizycznej to od dwóch tygodni prowadzę regularny trening wspinaczkowy + ćwiczenia ogólno-rozwojowe:
poniedziałek 1,5-2h treningu wspinaczkowego
wtorek: wieczorem okolo 2h przed snem brzuszki (zwiększam ilość powtórzeń prawie codzinnie o kilka aktualnie robie 3 serie pierwsza 30 powt druga 35 trzecia do oporu)
środa: trening wspinaczkowy
czwartek: brzuszki
piątek: trening wspinaczkowy
sobota: drążek + brzuszki
niedziela: wolne
Myślę aby brzuszki zastąpić aerobową 6tką weidera ale wydaję mi się że kondycyjnie tego nie pociągnę.
Co do wspinania to jest to trening wytrzymałościowo siłowy na koniec tego treningu dokładam małą dawkę areobów - skakanka + jakieś bieganie ewentualnie koszykówka.
Od czasu do czasu trochę pobiegam około 30 minut.
W ciągu dnia czyli 8-17 aktywność bardzo mała przed komputerem ewentualne poruszanie się to wszędzie autem, wieczorem czasami spacerki (trzeba czas z kobietą spędzać :)
Dieta (dietą tego nie można nazwać)- ograniczyłem do minimum ilość przejadanych słodyczy, praktycznie całkowicie wyeliminowałem alkohol, podniosłem spożywane białko - ale bez żadnych obliczeń. Starałem się policzyć zapotrzebowanie energetyczne ale średnio mi wyszło (wzór znaleziony na forum) - myślę że z dietą potrzebuję najwięcej pomocy.
Moje przykładowe posiłki:
śniadanie 9:00
150gram sera białego
3-4 kromki chleba ciemnego(razowy ze słonecznikiem albo królewski pełno ziarnisty)
+pomidor plaster na kromkę
drugie śniadanie: 12-13
50gram sera białego
2-3 kromki chleba ciemnego...
Banan albo jabłko.
Obiad około 17:00
Pierś z kurczaka (nie wiem ile waży jedna pierś, nie taka podwójna tylko pojedyncza)
jakaś surówka
W dni treningowe batonik corny lub fitnes - cos w tym guscie
Kolacja:
2-3 kromki chleba ciemnego(razowy ze słonecznikiem albo królewski pełno ziarnisty)
do kromki żółty serek albo biały i plasterek pomidorka
do tego herbatka (słodzę łyżeczką cukru)
Niestety dość monotonna.
Moja postura:
Od marca 2006 do teraz dorobiłem się warstewki tłuszczyku na sobie szczególnie w okolicach brzucha i klatki piersiowej.
wymiary:
Wzrost: 183
Waga: 85
Pas: 89
Udo: 57
Klatka: 106 (około)
biceps: 35
Suple, zakupiłem L-karnityne, therme pro olimpu, mam też praktycznie całe pódło HMB.
Na therme nie reaguję, tak jakbym jej w ogóle nie zażywał, mimo iż nie pijam kawy ani nie spożywam kofeiny w żadnej innej postaci. Mogę sobie pozwolić na zakup supli.