Zrzucanie sadła - proszę o porady.

Witam 4 dni temu zdecydowałem się zabrać za siebie.

Jacek
Płeć : mężczyzna
Wiek : 28
Waga : 120
Wzrost : 195
Obwód klatki : -
Obwód ramienia : -
Obwód talii : -
Obwód uda : -
Obwód łydki : -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ok 30% ?
Aktywność w ciągu dnia : praca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : do tej pory (4 dni) codziennie po 120 min rowerem na czczo (ok 5-6 rano) na świeżym powietrzu przy średniej 25 km/h. Za kilka dni dorzucam późnowieczorny bieg ze skakanką. 5 min biegu-skakanka-5 min biegu. Zacznę od 15-20 samego biegu i będziemy szli w górę na ile kondycja pozwoli.
Odżywianie : Nie ma rzeczy której nie zjem. Wcześniej bardzo dużo alkoholu i śmieciowego jedzenia.
Cel : Jak najszybciej, jak najwięcej.
Ograniczenia żywieniowe : -
Stan zdrowia : Dobry.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Nie stać mnie na siłownie, więc preferuje aktywność na powietrzu.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Elka
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Zamówione Machine man burner, resztka elki, dużo kawy, lecytyna, wapń, witaminy i mineraly.
Stosowane wcześniej diety : nigdy

Nie wpisałem miar kikutów, ponieważ na chwilę obecną to nie ma znaczenia. Ogólnie rzecz biorąc jestem sporym facetem.

I powiedzcie mi jak to wszystko ugryźć? Mam twardy charakterek, więc stać mnie na drakońskie metody. Muszą być jednak skuteczne.

Jak mam skomponować dietę? Ile ma w niej być białka a ile pozostałych rzeczy? Na ile posiłków to wszystko rozłożyć? Jeśli trenuje z samego rana to jakie mają być okołotreningowe posiłki?
Jak wspomniałem fundusze są skromne, więc będę kombinował na wszystkie strony. Wapno będzie ze skorupek, witaminy i lecytynę postaram się znaleźć najtańsze, białko tylko z posiłków.

Dziękuje i czekam na pomoc.

https://www.sfd.pl/[art]_PIERWSZA_REDUKCJA__PRZYGOTOWANIE_DO_DIETY.-t681908.html  na początek proponuję zapoznać się z tym artykułem, na jego dole wskazówki co dalej.

Dziękuje za szybka odpowiedź. Większość rzeczy o których pisałeś nie jest mi obca. Na odżywianiu znam się trochę. Od momentu uświadomienia sobie o istocie tego co wrzucamy do garnka, zwracałem na to większą uwagę. Problem pojawił się i rósł do obecnych rozmiarów wraz upojeniem alkoholowym ( na pełnym luzie nic cię nie obchodzi, więc i żarłem byle co, ruszając się przy tym wcale ).
Skończyłem z tym to i dam radę doprowadzić siebie do porządku. Jest kobieta, jest motywacja :)

Jak znajdę chwilkę czasu to rzucę okiem na wzory z linków i postaram się coś ułożyć.

Rozumiem, że frazes " Jak najszybciej, jak najwięcej " już wam bokiem wyłazi, ale tak mam zamiar podejść do tematu. Jak pisałem wyżej, mam przecież motywację :)

Zmieniony przez - McU w dniu 2013-04-12 19:52:12

Zmieniony przez - McU w dniu 2013-04-12 19:52:59

Witam.
Jeśli szukasz indywidualnych porad, diety opracowanej precyzyjnie dla Ciebie przez naszych dietetyków oraz treningu przygotowanego przez naszych trenerów personalnych to skorzystaj z tej oferty.

Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie

http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny

Pozdrawiam.

zamiast l-karnityny, któa nie działa, lecytyny i witamin, które są w pożywieniu sugeruję zapisać siena siłownię - efekt będzie lepszy. Treningi w terenie też sąjak najbardziej OK, ale jak zalezy Ci na szybszych efektach - siłka zrobi swoje.

Pomogłoby to także utrzymać rytm i sumienność. Problem polega na tym, że ja jestem w rozjazdach. Raz tu na 2-3 tygodnie, raz gdzie indziej. Rower jeszcze uda mi się zabrać a karty typu benefit nie mam zamiaru kupować. No i za dwa miesiące planuje podróż na dłuższy czas, więc to także wyklucza siłownie.

Ale dzięki, postaram się w pożywieniu koszt witamin utopić. Ale jak zastąpić lecytynę w tak dużych dawkach polecanych przez innych.
Elke kupiłem już dawno temu, teraz ją po prostu wykończę ( placebo ).

A co myślisz o tym MMB, który kupiłem. Czytałem trochę, ale kompletnie się na tym nie znam.

Zmieniony przez - McU w dniu 2013-04-13 16:20:28

Zmieniony przez - McU w dniu 2013-04-13 16:20:46

A kto taki poleca lecytynę "w tak dużych dawkach" ?

A ten Pan :)
https://www.sfd.pl/REDUKCJA_TKANKI_TLUSZCZOWEJ-t189135.html 

wiedza przez prawie 10 lat całkiem nieźle poszła na przód, także szukałbym opracowań przynajmniej z tej dekady.

Dzięki, będę musiał pogrzebać odrobinę płycej :)