SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zmarł Ireneusz Paliński. Sława trójboju [*]

temat działu:

Aktualności - Sporty Siłowe

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6056

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a) Temat przeniesiony przez W Z O R EK z działu Wyciskanie, Dwubój i Trójbój Siłowy.
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8643
W niedzielę wieczorem, w wieku 74 lat, zmarł Ireneusz Paliński, czołowy polski ciężarowiec lat 50. i 60., złoty medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów z igrzysk w Rzymie z 1960 roku w wadze półciężkiej (do 82,5 kg).
Był też brązowym medalistą igrzysk w 1964 r., w Tokio, w wadze lekkociężkiej (do 90 kg).

Urodzony 13 maja 1932 roku w miejscowości Nużewo Paliński był mistrzem świata w kategorii lekkociężkiej z 1961 roku, a na MŚ zdobył też cztery srebrne medale (w 1959 roku w kat. półciężkiej oraz w 1962, 1963 i 1966 roku w kat. lekkociężkiej) oraz jeden brązowy (1958 w kat. półciężkiej).

Miał w dorobku osiem medali mistrzostw Europy - jeden złoty, sześć srebrnych i jeden brązowy, a także osiem tytułów mistrza Polski.

***

Urodził się w maleńkiej wiosce Nużewko, niedaleko Ciechanowa. Miał wrodzoną siłę i chłopską naturę. Małomówność, upór i stanowczość wyróżniały go spośród innych. W 1960 roku w Rzymie został pierwszym polskim złotym medalistą olimpijskim w podnoszeniu ciężarów.

Zapewne nie zostałby mistrzem olimpijskim, gdyby nie służba wojskowa we Wrocławiu i treningi w tamtejszej Gwardii. Któregoś dnia żołnierzy odwiedził trener Bronisław Stępień i po krótkim wykładzie zarządził sprawdzian. Rekrut Paliński uzyskał w trójboju 227,5 kg. Szybko więc zorientowano się, że poborowy to talent najczystszej wody. Paliński miał wówczas 23 lata.

W tym samym roku (1955) wystartował na MŚ w kategorii półciężkiej, na których zajął doskonałe 4. miejsce. Dwa lata później zdobył pierwszy medal ME - brązowy.

W kolejnych latach było już tylko lepiej: 1958 - 2. miejsce na MŚ i 2 . lokata na ME, 1959 - identyczny bilans jak rok wcześniej.

Wreszcie przyszedł czas igrzysk olimpijski w Rzymie (1960). Na pomoście w stolicy Włoch kroku naszemu mocarzowi dotrzymywał Amerykanin James George, ale tylko w dwóch pierwszych bojach. W trzecim, podrzucie, Paliński zaliczył 180 kg bijąc rekord świata i zdobywając pierwszy w historii występów naszych sztangistów złoty medal olimpijski.

Tym samym Paliński udowodnił, że nauka od sportowców z ZSRR nie poszła w las. Do roku 1939 Polacy nie liczyli się bowiem na międzynarodowej arenie w podnoszeniu ciężarów. Po 1945 roku nasi sztangiści w ramach propagowanego hasła trzech „p", czyli „przyjaźń - pomoc - przykład ZSRR", niemal obowiązkowo brali lekcje u niewątpliwie lepszych wówczas ciężarowców tego kraju. Na podium obok Palińskiego (w trójboju uzyskał 442,5 kg) i George’a stanął jeszcze jeden nasz reprezentant Jan Bochenek.

Jeszcze w tym samym roku Paliński został wicemistrzem Europy. W kolejnym roku startów nasz ciężarowiec potwierdził supremację na światowych pomostach, zostając mistrzem świata i mistrzem Europy, po raz ostatni w kategorii półciężkiej.

Lata 1962 i 1963 to znów 2. lokaty zarówno na MŚ jak i na ME, ale już w kategorii lekkociężkiej.

W 1964 roku wziął udział w swoich drugich igrzyskach olimpijskich, w Tokio. Jechał tam w roli faworyta, bo w Wiedniu na MŚ (1961) w nowej kategorii lekkociężkiej pokonała samego Worobiewa, pięciokrotnego mistrza świata, podrzucając 190 kg i bijąc rekord nie tylko w podrzucie, ale i trójboju.

„Mogłem zrobić w trójboju 500 kg i wygrać, ale wszystko zepsuli działacze. Za wcześnie tam pojechaliśmy. Forma gdzieś uleciała. Do tego czułem, że moja porażka jest trenerom na rękę. Dorastał Marek Gołąb, a Palińskiego trzeba było nauczyć rozumu. Do dziś nie wiem, co to były za proszki, które dostałem na dzień przed startem. Zawsze brałem dwie pastylki na uspokojenie, ale to na pewno było coś innego. Kto wie, może laksigeny. Faktem jest, że nocy nie przespałem. Trzecie miejsce i brązowy medal w Tokio odebrałem jako przegraną. Tylko ja wiem, jak to przeżyłem" - opowiedział po latach Paliński.

Dwa lata później ponownie został wicemistrzem świata i Europy, po czym postanowił zakończyć karierę z workiem medali i z siedmioma rekordami świata na koncie.

Podczas całej sportowej kariery o Palińskim mówiono, że należał do indywidualistów. Podobno wszystkie przemyślenia na temat technologii treningu czy techniki eksperymentował na własnym organizmie. Wolał trenować samotnie, w klubie, a na zgrupowania kadry jeździł pod przymusem.

Car polskiej sztangi, Klemens Roguski, nie mógł zrozumieć, że Paliński chciał trenować dwa razy dziennie, podczas gdy wtedy trenowało się pięć razy w tygodniu po półtorej godziny.

Jeszcze podczas kariery sportowej, na jednym z turniejów w Moskwie, który Paliński wygrywał trzykrotnie, po czym już go przestano zapraszać, nasz siłacz nieco zaszalał.

„Po ośmiu podejściach wiedziałem, że zwycięstwo mam w kieszeni, więc postanowiłem pokazać coś więcej. Kazałem założyć na sztangę 190 kg. To na tamte czasy był wielki ciężar. Sam Jurij Własow, mistrz kategorii ciężkiej, siłacz ważący 137 kg, męczył się z nim w trzecim podejściu. Ja, najpierw bez większych kłopotów wybiłem sztangę w górę, później położyłem ją na karku za głowę. Następnie znów wybiłem do góry, delikatnie opuściłem na piersi i cichutko na pomost. Cztery tysiące ludzi wstało z miejsc, wrzawa na trybunach, a sędziowie uciekli. Nie wiedzieli, co z tym fantem zrobić. Wychodzi taki fircyk, ważący 82 kg, i robi takie rzeczy? - opowiada Paliński.

Po zakończeniu kariery próbował rozkręcić prywatną firmę stolarską w rodzinnym mieście. Skończył odpowiednie kursy i robił meble. Potem przerzucił się na drewniane chodaki, a że ludzie wówczas w nich chodzili, więc miał zbyt. Był okres, że budował też domy.

Od 1993 roku borykał się z chorobą nowotworową. Od tego czasu przeszedł osiem operacji. Jak sam mówił był wówczas na granicy życia i śmierci, przez dwa lata żyjąc dzięki kroplówkom, silnej woli i lekarzom.

„Chirurdzy po każdej operacji wycinali mi kolejną część jelit i nie mogli wyjść z podziwu, że jeszcze oddycham" - powiedział Paliński.

Na dodatek miał jeszcze wylew krwi do mózgu, prawostronny, po którym stracił częściową władzę w prawej ręce.

„Jako były zawodnik znałem psychologię. Wiedziałem, że jak się poddam, to po mnie. Świadomie ćwiczyłem. Tylko ruch dawał mi szansę na godziwe życie" - dodał wówczas Paliński.



Ireneusz Paliński

Data urodzenia: 13 V 1932 r.

Zmarł: 09 VII 2006 r.

Osiągnięcia: olimpijczyk (1960, 1964), złoty i brązowy medalista olimpijski, 7-krotny medalista mistrzostw świata, 8-krotny medalista mistrzostw Europy, 9-krotny mistrz Polski w kategorii półciężkiej, lekkociężkiej i ciężkiej (1958-1966), 7-krotny rekordzista świata, 56-krotny rekordzista Polski, w 1961 roku zwycięzca plebiscytu „Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski

Igrzyska olimpijskie:
1960: 1. miejsce (kat. półciężka),
1964: 3. m (kat. lekkociężka);

Mistrzostwa świata:
1955: 4. m (kat. półciężka),
1958: 3. m (kat. półciężka),
1959: 2. m (kat. półciężka),
1961: 1. m (kat. lekkociężka),
1962: 2. m (kat. lekkociężka),
1963: 2. m (kat. lekkociężka),
1964: 3. m (kat. lekkociężka),
1966: 2. m (kat. lekkociężka);

Mistrzostwa Europy:
1957: 3. m (kat. półciężka),
1958: 2. m (kat. półciężka),
1959: 2. m (kat. półciężka),
1960: 2. m (kat. półciężka),
1961: 1. m (kat. lekkociężka),
1962: 2. m (kat. lekkociężka),
1963: 2. m (kat. lekkociężka),
1966: 2. m (kat. lekkociężka);

Rekordy świata:
W trójboju w kat. lekkociężkiej - 475 kg w 1961 r.,
2 razy w podrzucie w kat. półciężkiej - doprowadził do 180,5 kg w 1960 r.,
4 razy w podrzucie w kat. lekkociężkiej - doprowadził do 190 kg w 1961 r.


Zródło. onet.pl

"Posiadasz cel niewiesz którędy iść? Ja ci powiem.
Nie spadaj jak liść na ziemie pnij sie do góry spełniaj swe marzenia
.."S.p Magik

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 10282 Wiek 38 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 52628
[*]
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 491 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14527
Nie słyszałem nigdy o nim.sukcesy miał ,mistrzowskie, a nie mówiło się o nim.

"O sporcie jesteś pokojem"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 194 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5637
[*]

DRUGS FREE BODY

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 263 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 7709
[*]

"Wszystko robiłem całą parą,
I zawsze z młodą, nigdy ze starą"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3064 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 26584
[*]

By Animal...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 166 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 15659
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 10215 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 55546
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 187
[*]
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Strong Man w Krzemienicy Koło Łańcuta

Następny temat

zawodyu w chicago

WHEY premium