Zmęczenie i brak wyników

Witam,

Od 4 miesięcy całkowicie się poświęciłem pracy nad sobą. Chodzę na siłownie, biegam, pływam. Doszkalam się zawodowo. Poprawiłem swój uśmiech licówkami.
Niestety nie czuję, abym dzięki temu coś zmienił. Walczę, aby osiągnąć wymarzoną sylwetkę, niestety bez konkretnych rezultatów. Tkanka tłuszczowa praktycznie stoi w miejscu od miesiąca. Moje czasy na torze i na basenie też są bez progresu. Moich ładniejszych zębów nikt nie zauważa i nie spotykam nikogo nowego dzięki swojemu poprawionemu wyglądowi. Jestem obecnie zmęczony fizycznie i psychicznie. Nie wiem co robić dalej.


Zmieniony przez - krisstoof w dniu 2019-09-05 13:03:37

krisstoof

Treningi biegowe były pod kontem 10km. Teraz przygotowałem swój nowy plan treningowy do poprawy czasu z poprzedniego biegu.
Wtorek: 5km 12 km/h
Czwartek: 7km 10 km/h przez 7min 15 km/h przez 3min
Niedziela: 10km
Co wtorek będę zwiększał prędkość, co czwartek kąt nachylenia, co niedziela zwiększał dystans o 1km.
We wtorki i czwartki biegam na bieżni, a w niedzielę w parku.

Takie długotrwałe, o jednostajnym tempie biegi i w ogóle samo cardio, nie jest sprzymierzeńcem budowy mięśni a odchudzania niewielkim. Dlatego ponownie proponuję zainteresować się krótkimi treningami interwałowymi. Ich - interwałów praktycznie nie da się robić codziennie wiec na drugi dzień cardio są jak znalazł.

za dużo oczekujesz może i przez brak natychmiastowego efektu czujesz rozczarowanie, co do zębów i spotykania nie pomożemy, ale możemy pomóc z sylwetką, w której kluczowym elementem jest odżywianie i tu pojawia się pytanie, jak ono wygląda?

Co do makro to byłem przez 2 pierwsze miesiące byłem na redukcji z 74kg zszedłem do 67kg. Od ostatnich dwóch miesięcy utrzymuje się waga na 67-68kg. Spożywam 2000kcal w dni poza treningiem siłowym i 2400kcal w dni treningu. Odpowiednio 120g i 150g białka spożywam. Od 2 miesięcy suplementuję się wpc, od miesiąca dodatkowo kreatyną, a od 2 tygodni men's support i tribulusem. Na treningu robię FBW. Progresy są małe. Z sylwetką od 2 miesięcy też nie widzę zbytnio postępu, gdyż robię codziennie zdjęcia i nic się nie zmienia. Ostatnio problemy ze snem i ból związany z bólem i nadwrażliwością zębów dodatkowo mnie wyczerpują.

przez tyle miesięcy redukcji to czas dać odpocząć organizmowi na zerze 4-5 tygodni i wrócić do redukcji, jeżeli takowej jeszcze potrzebujesz

Robię sobie cheat daye co 2 tygodnie. Niestety oponka na brzuchu wydaje się nie do ruszenia. Klatka, ręce i nogi wydają się już w miarę odtłuszczone i widać mięśnie i żyły na rękach, tak brzuch pozostaje bez zmian, pomimo iż mięśnie pod warstwą skóry i tłuszczu są wyczuwalne. Ogólnie wszystko jest dalekie od tego co zaplanowałem i brak rezultatów jest demotywujący.

No więc tak jak napisał dodo. Wejdź na zero kaloryczne na kilka tygodni. Twój metabolizm jest spowolniony z powodu redukcji, organizm również. Daj mu odpocząć i wróć po kilku tygodniach znowu na deficyt. Ewentualnie może jakaś zmiana planu?

Proponuję nie określać swoich efektów na oko, tylko zacząć mierzyć poziom bf

Sprawdzam co 2-3 tygodnie na tanicie i sprawdzam też obwody. Być może zaburzony sen rujnuje moje wyniki, bo od 2-3 tygodni sypiam poniżej 6 godzin dziennie, gdyż ok. 2-3 w nocy budzę się by oddać mocz.





Zmieniony przez - krisstoof w dniu 2019-09-05 15:42:36

1. Zastosuj się do tego co pisaliśmy wyżej
2. Sen jest bardzo ważnym aspektem więc tak, to może być powód czemu nie masz progresji w sylwetce, zdecydowanie za mało snu
3. Żeby nie mieć problemów z oddawaniem moczu w nocy spożywaj małe ilości płynów wieczorem

Problemy ze snem mogą mieć związek z przemęczeniem, które może mieć związek z brakiem progresji, które może być spowodowane długim ujemnym bilansem kalorycznym. Redukować jeszcze jest co, ale nie rób sobie pod górkę. Czyli od 2 miesięcy jesteś na zerze kalorycznym? Kompleks witamin i minerałów, mocny magnez ewentualnie cyklicznie jakiś suplement na lepszy sen. Co do sikania w nocy, tak jak B$K wspomniał staraj się nie ograniczać spożycie płynów przed snem. Jak już wstajesz na siku to nie odpalaj świateł, idź po ścianie z jednym okiem przymrużonym i sikaj na siedząco z zamkniętymi oczami, uwierz mi to pomaga zasnąć po powrocie do łóżka.
Poleć na urlop jak możesz lub idź na solarium, to Twoje zęby będą się lepiej prezentować no i wyśpij się, na zmęczonej bladej twarzy najbielszy ząb nie zrobi wrażenia. Co do zmartwień że nie możesz nikogo poznać to nie to forum, raczej jakieś forum randkowe + szkolenie techniczne na portalu podrywaczy. Pół żartem pół serio oczywiście, ale parę miesięcy na siłowni nie sprawi że dupy będą lecieć jak muchy do lepu

daj odpocząć organizmowi jak już mówiłem, idź do działu odżywianie skonsultować dietę no i weź do siebie to że trzeba popracować i rozłożyc to w czasie, nie od razu da się w kilka miesięcy odrobić kilka/naście lat tego co się odkładało