Zle samopoczucie, bol glowy po ciezkich treningach

Witam, jakies poltora roku temu zaczalem trenowac wioslarstwo 5-6 razy w tygodniu. Treningi ciezkie i dlugie wytrzymalosciowe. Prawie po kazdym bylem 'zajechany'.(wczesniej uprawialem sporty bardziej techniczne jak np siatkowka, a koszykowka i inne zespolowe amatorsko, wyczynowo nic wytzymalosciowego). Po jakis 3 lub 4 miesiacach treningow wioslarskich zaczalem czeso lapac przeziebienia, bolala mnie glowa, czasem krew z nosa. Jednak nie przestawalem trenowac i staralem sie nie zmniejszac intensywnosci. Po niecalym roku stwierdzilem ze nic tam nie osiagne ciagle chorujac i przerzucilem sie na amatorska silke. W kazdym razie mimio ze trenuje juz rzadziej (4xtyg) i staram sie troche mniej nadwyrezac nadal jak zrobie sobie jakis bardzo mocny trening kondycyjny lub (co gorsza!) 2 mocne z rzedu nastepnego dnia boli mnie glowa, zatyka mi nos,a jak dojade sie bardzo (szczegolnie kilka razy z rzedu) krwawi mi z nosa, i zdarza sie ze jest mi co chwila zimno nawet jak na temp powietrza jest wysoka. O co chodzi? Moze powinienem brac jakies witaminki albo suplementy? Jest cos co moze pomoc? (na razie nie biore nic oprocz bcaa i witaminek('plush') z apteki do rozpuszczania.

Z takimi objawami to do lekarza i zrobić podstawowe badania.