Zdanek/Fat>Fit>Muscle/Podsumowanie redukcji str.12/start masy str.17

Z racji że wczoraj grała moja kochana Barca

visca el barca!

Co do allachów to wydaje mi się ze od początku ruchu powinieneś siedzieć na "łydkach" i ciągnąc w dół ciężar.

W ćwiczeniu na dwójki spowalniaj faze negatywną.

Pozdr.

Camp del Barca

na 1 filmiku w tle jakas panna widze nogi katuje

Na moje oko przy martwym za bardzo nogi prostowałeś skoro zakwasy na dwójkach gdy odrywałeś sztange od ziemi.

Jak chciałbyś robić martwy bez prostowania nóg?

Chodzi mi o to że robił jakby martwy na prostych nogach.
Gdy podnosił sztangę z ziemi najpierw prostował nogi a potem prowadził sztange w góre.
A trzeba zsynchornizować ruch nóg i pleców.
Pozdr.

Zmieniony przez - Rybas w dniu 2009-04-29 23:51:07

Ja nie mam wystarczająco rozciągniętych "dwójek" do takich kombinacji .

Miałem podobny problem w martwym więc coś w tym musi być.
Jak robiłem serie na 80kg to czułem potem porządne zakwasy w dwójkach, dopiero potem chłopaki wyłapali że za za mało z nóg idę i opuszczam sztange na wyprostowanych nogach.

Teraz wale serie po 120kg i nie mam zakwasów w 2-kach.

Pozdr.

Zmieniony przez - Rybas w dniu 2009-04-29 23:57:52

To znaczy,że nie trenujesz ich w tym ruchu
Ja optymalnie czuję pracę dwójek przy 120kg,przy 130 już ciężko pracują,przy 140 przestaję je maksymalnie angażować,a robić mogę nawet pod 200kg

BL, piszesz o RDL czy klasyku?

czemu przy uginaniu w lezeniu nie uginasz tych nog pod sam tylek? :p