Chciałbym skończyć już okres redukcji, aktualnie redukuje się od stycznia ( Nowy rok nowy ja ) z 80kg udało mi się zejść na 69kg. Aktualnie moja dieta oscyluje w granicach 1850 kcal ( zdjęcie dziennika dietetycznego umieszczone ). Chcę skończyć redukcje ponieważ czuje się już osłabiony, mam 180 cm wzrostu, i mimo że gdzieś tam troszkę fatu zostało jeszcze czuje się i wyglądam chudo, brak mi chęci już do ćwiczeń a że ciężary coraz cięższe się robią postanowiłem przejść na masę
Zero kaloryczne:
Według wzoru Miffina 1655kcal x 1,5 pal ~ 2480kcal
Różnica między zerem kcal a moją obecną dietą to 630 kcal. Chciałbym zacząć dokładać kalorie, teraz tylko pytanie w jaki sposób "bezpiecznie" wrócić do zera kcal aby wykorzystać okno insulinowe i jednocześnie nie zalać się fatem.
Myślałem aby dokładać po 300 kcal co 2 tygodnie, jednocześnie skracając cardio ( robię teraz trening siłowy 3x w tyg a cardio 7x po 60 min) , więc zostałoby 3x w tyg trening siłowy i 3x cardio po 60 min i te cardio również bym zaczął skracać co 15 min aby zostało 3x trening siłowy 3x 30 min cardio docelowo już na "masie"
Rozkład macro 2150 kcal dieta ( 1850 +300 kcal )
B: 2,2 x 69kg = 151
T: 0,30x2150 = 72
ww: 214g
Z racji że nie lubię wymyślać w kuchni i marnować czasu "nowa" dieta bd podobna do poprzedniej, załączam starą diete 1850 kcal i nową 2150 kcal. Proszę o ocene