ZASTÓJ w REDUKCI

Witam
Najpierw parę słów o sobie:
Wiek: 35
Waga: 83,5kg
Wzrost: 179
BF: tak z 20% (oponka jeszcze jest)
Dieta jest ścisła.
Doświadczenie kiedyś było teraz zaczynamy od zera
Redukcję zacząłem z poziomu 93 kg na początku lipca w chwili obecnej 83,5 kg.
Cel zejście do 76-78 kg w ciągu najbliższych 3-mcy,
Zapotrzebowanie kaloryczne przy założeniu intensywnego treningu 3-5x w tygodniu to 2600 w chwili obecnej w diecie redukcyjnej jest 2300 kcal

TRENING
Trenuje Splitem od 3 tygodni poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek trening siłowy zajmuje mi około 45-50 min potem 30min orbitrek z tętnem w granicach 120/min w DNT sam trening na orbitreku około 1 h

Załączona dieta jest przykładowa na posiłek przedtreningowy jest zamiast schabu, wątróbka, kurczak, polędwica wołowa + różne sórówki
Na potreningowy przeważnie ryby z grilla (odrobina oleju do posmarowania grilla) miruna, morszczuk, dorsz, mintaj, czasami są to 4 jajka na twardo.
Od tygodnia waga utrzymuje się na tym samym poziomie i zastanawiam się co by tu zrobić żeby ruszyła w dół

Tydzień bez spadku to nie zastój, zwłaszcza jak bierzesz pod uwagę tylko masę ciała. Czasem potrafi stać kilka tygodni, by ni z tego ni z owego przy pomiarach okazało się, że progres nagle taki, że tygodnie zastoju okazują się odrobione, także jeszcze bym nie panikował, kontrolował lustro i pomiary. W diecie warto by pomyśleć o zmianie ostatniego posiłku, nie ma też sensu rozbijania węgli na tak małe porcje przy tak małej ilości.