Nie dać się czasowi

Paatik ja rozumiem, że wybór jest trudny. Z jednej strony szkoda wydawać tyle kasy na funkcje, których nie bedize się używać. Z drugiej może się okazać za jakiś czas - jak w moim przypadku - że pewnych rzeczy zacznie brakować i trzeba będzie znowu kupić nowy Najgorsze, że człowiek aktualnie nie wie, co kiedyś może być potrzebne
Co do noszenia na codzień - ja sobie nie wyobrażam nie nosić. Nie przejmuje się czy mi pasuje czy nie, ważne że liczy kroki i ogólną aktywność. Niby drobiazg, ale te % cieszą
Myślę, że takie podstawy jak interwaly, tempo, tętno oferuje obecnie większość zegarków, więc na pewno coś znajdziesz. A co do rozmowy w moim dzienniku - idź do sklepu i po prostu przymierz

10.11.2018 AEROBY
Leśna przygoda zakończona sukcesem. Spotkań z dzikami, wilkołakami, długowłosymi kotami i pijanymi drwalami nie zanotowałam.
Gdyby mierzyć poziom spurpurowienia twarzy na zakończenie - to ciągle osiągam stany maxymalne, normalnie squaw - tylko pióropusza brakuje.
Tym razem 6,5 rund biegu (0,5 dodane), 1,5 rundy marszu na cool down. Na końcu każdej rundy mniej niż minutka wytchnienia.
Gdyby wierzyć elektronice powinnam być szczęśliwa bo wreszcie zeszłam z tętna maxymalnego, ale subiektywnie walczę o życie już po pierwszych 500m. Na dodatek zapomniałam wyłączyć audio z polara i podczas treningu gadał do mnie i Polar i Endomondo, pięknie rozmijając się we wszystkich danych - tętno, odległość, prędkość, kalorie - co mogło być inne, to było.

Jaki kot, jakie wilkołaki? Boisz się nie tego co trzeba. Skąd te zakłócenia zegarka, no skąd?

Jadąc przez las zobaczył na drodze przed sobą, dwie drobne osoby. Według relacji postacie miały około 150 cm wzrostu, zieloną skórę, obcisłe czarne kombinezony, skośne oczy i wystające kości policzkowe. Gdy je mijał wskoczyły na jego wóz. Jak opowiadał postaci mówiły w niezrozumiałym dla niego „drobnym głosem”.

A ja ciągle będę twierdził, że najgorsze, co może sie przytrafić to pijany drwal..

ajazy

A ja ciągle będę twierdził, że najgorsze, co może sie przytrafić to pijany drwal..

Tyle, że teraz ciężko o prawdziwego pijanego drwala, za to dziki chodzą całymi stadami...

Fakt...nasze dobro narodowe zanika na rzecz drobnych pijaczków

Viki

Paatik ja rozumiem, że wybór jest trudny. Z jednej strony szkoda wydawać tyle kasy na funkcje, których nie bedize się używać. Z drugiej może się okazać za jakiś czas - jak w moim przypadku - że pewnych rzeczy zacznie brakować i trzeba będzie znowu kupić nowy Najgorsze, że człowiek aktualnie nie wie, co kiedyś może być potrzebne
Co do noszenia na codzień - ja sobie nie wyobrażam nie nosić. Nie przejmuje się czy mi pasuje czy nie, ważne że liczy kroki i ogólną aktywność. Niby drobiazg, ale te % cieszą
Myślę, że takie podstawy jak interwaly, tempo, tętno oferuje obecnie większość zegarków, więc na pewno coś znajdziesz. A co do rozmowy w moim dzienniku - idź do sklepu i po prostu przymierz

A ten zegarki co jeszcze potrafią? Piorą, gotują? Bo jak tak, to brać ten, co ma więcej funkcji

"Nie chcę pytać o zbyt intymne szczegóły, ale wskaźnik talia/biodra może być na granicy.."

Paatik 90--60--90 to wymiary zalecane Jsdolan
Twoje jak widać na zdjęciach są bardziej apetyczne

11.11.2018 DT
Mój ulubiony trening:)
W WL za tydzień powtórka z rozrywki - może uda sie zrobić x5 i przejść dalej.
Kucki ponagrywałam, ale rzuca mnie czasami do przodu nie wiadomo dlaczego. Jedno juz mam za to w automacie - rozpychanie kolan na boki i spięcia doopki na końcu. Plecy i brzuch póki co tylko jak sobie o nich przypomnę...
GM z 27,5 kg próbowałam bo nie pamiętałam jakie to ciężkie, ale ujdzie - wiec za 2 tygodnie dokładam:) Doopsko boli.
Kucki ponagrywałam dla pamięci:)
Na koniec wszystkiego podeszłam do OHP z normalną sztangą 20kg. I poszło x 5! Stylem koszmarnym, ale chyba tak się spodziewałam porażki, ze głowa odpuściła już na początku i byłam zaskoczona,ze idzie....
Na siłce była laska z polarem M400 - jasne ze podeszłam pogadać i nie wiem jak z tym mierzeniem nadgarstka, ale laska miała dużo szerszy nadgarstek ode mnie. Musiałabym pasek ucinać, bo dla mnie był za długi. Trochę narzekała na uczulenia od paska i na to że długo łapie GPS. Ale powiedziała ze ma 3 lata i nic się nie działo. Biega i siłkę robi. Coś wspominała,ze następnego kupi Garmina.



TRENING C
28.10.2018
04.11.2018
11.11.2018

WL NA SKOSIE +
20kgx2sx10p, 22,5kgx2sx10p, 25kgx2sx10p, 27,5kgx3sxmax/8,8,8
20kgx10p, 22,5kgx10p, 25kgx10p, 27,5kgx10p, 27,5kgx3sx5p
20kgx8p, 22,5kgx8p, 25kgx8p, 27,5kgx8p, 30kgx3sxmax/4,4,4

PRZYSIAD-GOBLET
10xcc, 5kgx5sx10p
10xcc, 4kgx10p, 6kgx5sx10p
10xcc, 4kgx10p, 6kgx10p, 8kgx4sx10p

GM/RDL
GM 10kgx20, 20kgx20, 25kgx3sx15p (15p za dużo, 12p byłoby ok)
RDL 20kgx10, 30kgx10, 40kgx10, 45kgx9 ręce puściły, 45kgx3x5p
GM 10kgx12p, 20kgx12p, 25kgx4sx12p, 27,5kgx12p

BRZUCH
mix - spięcia, skosy, plank
mix - spęcia, skosy, Russian twists, plank
mix - jw

Kucki do konstruktywnej krytyki:















Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-11-11 14:27:41