SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wypadki na waszych silowniach

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10037

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 22 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3782
U nas koleś robił wyciag na tricepsa, i chciał coś tam zmienić na dole, i z tego 's' sie drązek odczepił i bum go w głowe

Był też koleś co robił plecy, na wyciagu, to co sie siedzi, i przyciaga do brzucha. Urwała się linka a on z 5 salt do tyłu zrobił

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1322 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 15215
No to tez sie wypowiem.
Ostatnio (jakis miesiac temu) poszedlem na silke. W planie mialem robic klatke. Nikogo nie bylo na silowni oprocz mnie. Na poczatku zawsze robie plaska, no i wszystko bylo spoko. Gdy doszedlem do nastepnego cwiczenia na klate, ktorym bylo wyciskanie na skosie zalozylem ten swoj za***isty ciezar . W planie mialem zorbic 6 powt. pierwsze 3 poszly spoko, 4 troche ciezej, 5 mozna powiedziec ze juz max, pomyslalem sobie ze i 6 pow. jakos pojdzie. I wtedy sie zaczelo sztanga w dol poszla spoko, ale juz w gore poszla do polowy. Ja spanikowany mysle co tu ****a robic, sztanga sie obniza i jest coraz blizej mojej glowy. Wkoncu szybko sztange jakos za glowe (glowa obdarta ) i w nogi Caly ciezar ze sztangi na ziemie, a ze silka jest na pietrze to przylecial kolesiej bo uslyszal straszny huk... Powiedzialem ze tylko rzucilem ciezarek
Od tamtej pory nigdy nie robie klatki gdy nikogo nie ma na silce
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 628 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 15314
Ćwicze sam na siłowni więc nie mając asekuracji kiedyś przygniotła mnie sztanga ponad 100kg i naprawdę widziałem śmierć w oczach zwracając uwagę że byłem kompletnie wyczerpany a to była ostatnia seria.

A z historii zasłyszanych to kumpel opowiadał mi że u niego na siłowni gość wybił sobie dwie dwójki na płaskiej sztangą.

Najpierw szukaj i czytaj potem pytaj.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 22971 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 91876
to ja mniej śmieszniej...
a propos wypadków:
1) zima 2 lata temu-->prosto z dworu (temp ok -10) i do wyciakania na płaskiej (ciężar ok65kg) niestety ramię nie przyzwyczajone do braku rozgrzewki chrupnęło i miesiąc przerwy od ćwiczeń:/

2) analogiczna sytuacja zeszłej wiosny--> ja robiłem biceps ale widząc że kolega nie radzi sobie z wyciskaniem położyłem się i podniosłem sobie 109 a potem 115 żeby zobaczył jak to sie robi...
...zapomniałem jednak o rozgrzewce(nie chciało mi sie ciężaru ściągać) i ramie boli mnie do dzisiaj:/ teraz przed każdym treningiem klaty/batków musze ok 15-20min rozgrzewać żebym w ogóle mógł podnosić coś więcej niż sam gryf:/

wnioski:
rozgrzewka to obowiązkowy element treningu szczególnie w wypadku wszystkich ciężkich/wielostawowych ćwiczeń!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 534 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8381
U mnei na silowni lawki sa ustawione szeregowo - zaczy sie 4 w niedzuej odleglosci ale wystracza zeby normlasnie cwiczyc. Tak wiec znajomek z silowni konczyl serie wyciskania sztangielek a ze wazyly po 40 kg wiec po ostatnim powtorzeniu poprostu je upuscil. W tym momencie lawke dalej ja cwiczylem rozpietki... Jakze wielkie bylo moje zdziwnienie gdy w tym wlasnie momencie z sufitu odczepila sie swietlowka ze statecznikiem. Zdalylem pusic lewa sztangielke i uchylic sei na prawy bok i tym momencie spi*** sie tuz kolo mnie

Mogliśmy być najwięksi ze wszystkich!

A teraz każdy z nas wpie***la BCAA!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1410 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14551
Nie zapomne swoich zeszlych urodzin.... mialem je spedzic z panienka ale od tygodnia widzialem ze coa jest nie chalo. tego samego dnia ze mna zerwala no to plecak i na silke mialem dzisiaj barki a to byl piatek (jak wiadomo tlumy na silowni) no to wyciskanko zza karku jedna seria druga trzecia.... zanim sie zorientrowalem sztanga wykrecila mi lewa reke zwijalem sie z bulu z 15 minut (caly czas mialem nadzieje ze zaraz przejdzie i dokoncze trening) ale skonczylo sie na bielanskim najpierw jakas prowizorka dopiero za jakis czas konkret badanie. Jk przyszedlem na to 'konkret' badanie to 'lekaz' podniusl mi lewa reke ugiol ja w lokciui powiedzial moze cwiczyc a reka ledwo ruszalem i do niego ze to jest staw barkopwy a on do mnie ty mnie tutaj niebedziesz pouczal ja jestem po studiach wkur***ny poszedlem do prywatnego i wydalem 100 za wizyte + 1600 za rehabilitacje i usg. Tak wiec niegdy wiecej nie pujde do bielanskiego

Zycie to nie bajka....
Ani nie film akcji!
Ani nie ring!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 945 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3512
Heh,ja tam tylko widziałam jak kolo schylał sie po talerz i jak się podnosił to przywalił głową w talerz który był na sztandze.Ale przyłożył tak że zachwiał się pożądnie i poszła mu krew. No cóż..
No a o czestym przygniataniu przez sztangę nowicjuszy przedobrzających swoje mozliwosmci nie będę wspominać

Tylko martwe ryby płyną z prądem-żywe płyną pod prąd!
---
Ooh, you've got it bad I can tell-You want it bad, but oh well.
Dude, what you got for me..Is something I..Something I don't need !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 145 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4334
ja zapisalem si ena nową silke! patrze ze na srodku sali jakiś koleś wali w worek mówie tez se powale troszke rozgrałem si etroszke porozciągałem zacząłem walić w worek, nagle kopnąłem w niego dosyć mocno, worek odleciał kawalek i strącił pusty gryf ze skośnej ławki tak ze przeleciał pół siłowni. cale szczescie nikt nie dostal po glowie... od tamtej pory nie walilem ju ztam w worek...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8803
W wakacjie poszedłem sobie na siłke. Patrze a tam typ wziął sztangielke 30 kg i zaczyna robić przenoszenie stangielki (cwiczenie na klatę). Tylko to jakoś dziwnie złapał i nagle widzę jak stangielka wymknęła mu się z rąk i spada na jego małego... koleś leżał na ławie parę minut... później jakoś wstał i poszedł do domu. Od tego czasu nie widziałem go na siłce.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 22971 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 91876
o moim wypadku jej osobny post jak kogos interesuje to niech zajrzy;p
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

siłownie domowe , piwniczne , garażowe itp.

Następny temat

ZMA co i jak?? Pomocy

WHEY premium