Wyniki.str.8 KELTON PIERWSZA POMOC - ona czeka aby Cię pocieszyć.

nie naskakujcie tak na mnie
własnie po to zdjęcia porobiłem żeby nie było gadki w stylu "napisał głupoty" jesli bedzie trzeba to filmy moge nawet nagrac

Easy panowie, tutaj Kelton będzie miał ostatnie słowo więc nie ma po co się spierać

Witam serdecznie, i ja opiszę swoją koszmarną przygodę z ławeczką...

　　Półtorej roku temu mój wujek z Niemiec znając moje zamiłowanie do sportów siłowych obiecał z okazji osiemnastych urodzin przywieźć mi nową, wspaniałą ławeczkę. Cieszyłem się tym faktem niesamowicie, ba, mogę powiedzieć że jedno z moich małych marzeń się spełniało bo zawsze chciałem na poważnie ćwiczyć w domu, ze względu na to że do profesjonalnej siłowni mam kilkanaście kilometrów (mieszkam na wsi).

　　 Kiedy wujek z ciotką wreszcie zajechali swoim VW Transporterem [czar prysł.[/
Moim oczom ukazała się ławka ani ładna, ani nowoczesna, ani z wyglądu solidna. Z udawanym uśmiechem poprosiłem ojca żeby pomógł mi wnieść ją do pokoju.
Od razu zabrałem się za testowanie nowego sprzetu i moje złudne nadzieję na mylące pozory zostały rozwiane. Czułem się na ławce cholernie niepewnie, a ona cała się kołysała na boki. Nie chciałem robić obory, przygryzłem język i poszedłem bawić się dalej z rodziną, w końcu osiemnastkę ma się tylko raz

　 Po imprezie postanowiłem przyjrzeć się bliżej temu sprzętowi, zobaczyłem że ławka tak jak podejrzewałem nie jest nowa Miałem prawdę powiedziawszy ochotę oddać wujkowi to co otrzymałem od niego, czułem się potraktowany z wyższością, bo w końcu "biedny polak powinien się czymkolwiek zadowolić.."
　　 Byłem pewny, że nie dałby swojemy synowi ćwiczyć na takim sprzęcie, jednak problem tkwi w tym, że ma tylko córkę Bądź co bądź nie przypuszczałem, że zachowa się tak po świńsku, wciskając mi coś takiego.

Najśmieszniejsze jest to, że na ławce naklejona jest naklejka Tu:vu, który to z tego co wiem zajmuje się ocenianiem bezpieczeństwa choćby samochodów..
Na moje to ta ławka może i była bezpieczna, ale 10 lat temu

Więc w czym naprawdę tkwi problem?

Myślę, że najlepiej będzie to widać na filmiku. Cały sprzęt jest mocno obluzowany, sztanga na co dzień stoi na ziemi, gdyż boję się że pewnego dnia śruby i mocowania może szlag trafić i będę miał dziury w panelach. Dodatkowo pod wpływem ćwiczeń płyta, która robi za podparcie pod tyłek pękła w pół i wisi na ostatnim włosku, tak, że praktycznie w każdej chwili mogę na niej runąć na ziemię.
Przygotowałem specjalnie filmik, który na pewno lepiej niż zdjęcia pokaże to, że moja opowieść nie jest wyssana z palca.





Dodatkowo prosiliście, aby zwrócić uwagę na kwestie gdzie ta firma popełniła błędy, aby samemu ich nie popełniać. Miałem już w życiu styczność z Waszym sprzętem więc moje rady na wiele się tu nie zdadzą, ale warto napisać na co użytkownik mojej postury (ważę blisko 120kg, jestem na redukcji) zwraca uwagę

- siedzisko (czy może leżysko ) powinno być wykonane z grubej płyty, gdyż niekażdy ćwiczący waży 70kg :)
- ławka powinna być stabilna, ćwicząc na mojej boję się, że zaraz coś może mi się stać
- stal powinna być nierdzewna, widzę że ta z której została wykonana moja ławka nie jest..
- elementy które reguluje się w celu podwyższenia lub obniżenia wysokości sztangi powinny być łatwe w obsłudze, z moimi trzeba się mocno naszarpać.
- Guma którą obłożone są nóżki powinna być mocna, u mnie na panelach już pojawiły się rysy, gdyż guma przetarła się..

Proszę KELTON, odpicujcie mi ławeczkę

Zmieniony przez - Kiku_ w dniu 2009-04-29 20:14:43

faktycznie twoja ławka w nie najlepszym stanie chociaz tyle lat to nie ma co się dziwić jak na taka konstrukcje

Blud widać że na potrzeby konkursu to pisałeś :/

Hehe faktycznie Kiku_ ma najgorzej

yo!
Sory, że wżucam na ostatnią chwile i na szybkiego pisze ale niedawno konkurs zobaczyłem i nie miałem netu wcześniej.
Moja historia jest którka i tragiczna, wręcz nie do uwieżenia.
Brat cioteczny wyciskal głową w dół i pekła część ławki skręcona na śruby. Upadek ciężkiej sztangi na twarz, a ścislej nos spowodował złamanie i zalanie krwią całego dywanu. Jego nos był cały zmiażdzony, mimo że mu go poskładali w szpitalu nadal wygląda kiepsko. Nie zapomniane przeżycie, pomyślcie sobie co musiał czuć mój brat. Niestety mam tylko 1 zdjęcie ławki(dawno jest już wyrzucona) zaznaczyłem kółkiem miejsce które nie wytrzymało.

Wstep.

Cześć! Dzisiaj chciałem wam opisać moją przygodę z pewną ławeczką, która jednak okazała się nietrafionym zakupem. Cały sprzęt znajduje się na mojej wspólnej z kumplami siłowni piwnicznej, do której wciąż czasami uczęszczam. Niestety, wyciskanie na tej ławeczce jest jedną z trudniejszych części treningu, nie z powodu mojej techniki, lecz z powodu słabego wykonania sprzętu.

Stojaki.

Stojaki są troszkę krzywe (1) i chybotają się na wszystkie strony podczas ćwiczeń. Zdarzyło mi się kilka razy, że gdy odkładałem sztangę ostatkiem sił, one pod wpływem pędu obciążenia odchyliły się do tyłu i stały jedynie na samych końcówkach – jeszcze troszkę i by się przewróciły. Kolejną ogromną ich wadą jest mała ilość poziomów wysokości – jedynie 3 poziomy.
Jest to część szczególnie nieporęczna; nie raz przy odkładaniu sztangi przyciąłem sobie palca, gdyż stojaki są na bokach dosyć ostro zakończone.





Ustawienie „skosu”.

Ustawienie popularnego „skosu” i jego wykonanie graniczy z cudem. Pierwszą rzeczą jest głupia regulacja, która nie pozwala dostosować odpowiedniego kąta, albo jest za mały, albo za duży (2). Drugą sprawą są po raz kolejny dające się we znaki stojaki, które są po prostu zbyt niskie. Mocowanie „skosu” ławki opiera się na dwóch lichych prętach (3).





Stabilność ławki.

Nie ma w ogóle mowy o stabilności tego sprzętu. Modlitewnik się trzęsie, stojaki latają na prawo i na lewo. Cała konstrukcja stoi na 2 cienkich nóżkach, co oczywiście zmniejsza stabilność.


Tapicerka.

Z pozoru wszystko jest w porządku. Jednak przy eksploatacji zacznie nam ona przeszkadzać z powodu cienkiej warstwy gąbki, co odczuwalne jest szczególnie przy ćwiczeniach na modlitewniku (4). Niestety tapicerka jest także troszeczkę zbyt wąska, co utrudnia wykonanie np. „rozpiętek”.





Ćwiczenia do (nie)wykonania:

- Rozpiętki – za wąska tapicerka
- Wyciskanie na wysokim skosie – za niskie stojaki
- Wyciskanie z dużym ciężarem – okropne chybotanie stojaków





Liczę na pocieszenie Pani Lekarko.
Dzięki za przeczytanie
Pozdrawiam, M-P

No Kiku masz lipton największy jak narazie :D Ale powodzenia mam nadzieję że uda ci się wygrać ;)

Witam Wszystkich czas ogłosić wyniki Konkursu
Jak dla mnie bezapelacyjnie wygrał Kiku_

Przeraziłem się jak zobaczyłem filmik z ławką nie mów że na niej trenowałeś , przy twojej wadzę sam kiedyś taką miałem to bym nawet się na nią nie kład a co jeszcze z ciężarem . Przyda się Tobie nowy sprzęt który spełni twoje oczekiwania
Gratuluję wygranej ! http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/1/288

Pozdrawiam Duda

Zmieniony przez - DUDA_ w dniu 2009-04-30 10:48:16

Łuahaha, dziękuje Wam Kelton i Duda_, będę chwalił Waszą firmę pod niebiosa
To do tej pory najdroższy sprzęt jaki w życiu wygrałem
No i dzisiaj mijają dwa lata jak jestem ze swoim Kochaniem, więc to taki dar od losu za okazane serce i wytrzymałość psychiczną
A ławkę nazwę Halina!